wołanie negatywów przy lampie ciemniowej....

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
ModusOperandi
-#
Posty: 665
Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: ModusOperandi »

Sweetek książka to "Materiały fotograficzne czarno-białe" M. Iliński
Strona 227
Tabela 11 Filtry ciemniowe do oświetlenia rozproszonego i bezpośredniego
Zasadniczo to ona słuszna jest... ta koncepcja...
sweetek
-#
Posty: 481
Rejestracja: 08 kwie 2011, 21:45
Lokalizacja: lublin

Post autor: sweetek »

dzięki - będę szukał... chyba, że skan by się udało zrobic....
Awatar użytkownika
ModusOperandi
-#
Posty: 665
Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: ModusOperandi »

01
Obrazek

02
Obrazek

03
Obrazek
Zasadniczo to ona słuszna jest... ta koncepcja...
sweetek
-#
Posty: 481
Rejestracja: 08 kwie 2011, 21:45
Lokalizacja: lublin

Post autor: sweetek »

o! dzięki wielkie
maqsz
-#
Posty: 400
Rejestracja: 04 gru 2008, 14:31
Lokalizacja: Wieś spokojna

Post autor: maqsz »

Male wykopaliska.

Czy ktos probowal wywolywac Fomapan 100 przy swietle czerwonym?

Wg wykresow na stronie producenta diody dajace swiatlo o dl. fali ok. 700 nm (a wiec jeszcze widzialne) powinny sie sprawdzic.

Ktos probowal?
--
Maciek
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Nie próbowałem i Tobie też nie radzę ;-) Chociaż... kto nie ryzykuje, w kozie nie siedzi :mrgreen:
Lux mea lex
maqsz
-#
Posty: 400
Rejestracja: 04 gru 2008, 14:31
Lokalizacja: Wieś spokojna

Post autor: maqsz »

Chyba poswiece jakas 120 na testy.

Przygotowuje sie mentalnie do szitek (zapewne w kuwetach i tubach) i opisy oceniania stopnia wywolania poprzez parosekundowy rzut okiem "od tylca" przy ciemnozielonym swietle jakos do mnie nie przemawiaja...
--
Maciek
maqsz
-#
Posty: 400
Rejestracja: 04 gru 2008, 14:31
Lokalizacja: Wieś spokojna

Post autor: maqsz »

Iliński mi gdzies zginal, a raczej zostal zywcem pogrzebany w pudlach i spoczywa na niewykonczonym jeszcze poddaszu :/

Czy te sposoby nie wplywaja pozniej na parametry gotowego obrazu?
--
Maciek
maqsz
-#
Posty: 400
Rejestracja: 04 gru 2008, 14:31
Lokalizacja: Wieś spokojna

Post autor: maqsz »

Dzieki, poczytam.

Ale przy cenie zolcieni p. rzedu 70 USD za gram zostane chyba przy eksperymentach z lampami albo sprawie sobie noktowizor, wyjdzie taniej :)
--
Maciek
maqsz
-#
Posty: 400
Rejestracja: 04 gru 2008, 14:31
Lokalizacja: Wieś spokojna

Post autor: maqsz »

A Foma ma jedna, wielka zalete - jest tania...
--
Maciek
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Odczulacze stosowano bardzo dawno temu przede wszystkim do materiałów niskoczułych. Najwyżej 100 ASA. Odczulaczy nie należy stosować jako dodatku do wywoływaczy z hudrochinonem. Czas wywoływania po zastosowaniu odczulaczy ulega przedłużeniu o około 30%.
Kiedy odczulacze były stosowane, jako sensybilizatora używano głównie erytrozyny. Wycofano ją w latach 60-tych. Teraz stosuje się inne substancje uczulające, jakie? Nie zagłębiałem się w ten temat, więc nie wiem. Dlatego najpierw trzeba zrobić szereg prób, czy to rzeczywiście zadziała.
Po drugie: niech eksperymentator nie spodziewa się, że taki odczulony materiał będzie mógł wywołać jak papier fotograficzny: cały czas przy świetle ochronnym oceniając postępy wywoływania. Po odczuleniu można co najwyżej od czasu do czasu zerknąć na obrabiany materiał przy zastosowaniu światła ochronnego i to niezbyt jasnego.
Zamiast iść w desensybilizację i związane z tym koszty, poszedłbym w kierunku podglądu materiału podczas wywoływania przy oświetleniu ciemnozielonym. Tu również nie ma mowy o takiej pracy jak z papierami, ale możliwości oceny są podobne (tak samo mało co widać). Ten sposób jednak sam praktykowałem i wiem, że jest pewny.
http://www.grosskabinett.de/labor/dukafilter.php
Lux mea lex
maqsz
-#
Posty: 400
Rejestracja: 04 gru 2008, 14:31
Lokalizacja: Wieś spokojna

Post autor: maqsz »

Mialem kiedys jakas stara lampe z ciemnozielonym filtrem i nie widzialem przy niej literalnie NIC :) *

Na Allegro sa ruskie aktywne noktowizory po 90 zl. Nadadza sie do szitek nieuczulonych na podczerwien :)

* ale nie wiem oczywiscie, czy to byl dokladnie taki filtr, jaki stosuje sie przy podgladaniu negatywow.
--
Maciek
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

maqsz pisze:Mialem kiedys jakas stara lampe z ciemnozielonym filtrem i nie widzialem przy niej literalnie NIC :) *
Lampę/żarówkę w oprawie takiej jak lampa ciemniowa ustawia się do ściany w ten sposób, by pozostała tylko wąska szparka na światło. Gasisz światło białe, zapalasz tę lampę i siedzisz w ciemnicy, aż zaczniesz cokolwiek dostrzegać. Tylko na początku wydaje się, że "nic nie widać". Jak się wzrok przyzwyczai, widać całkiem znośnie. Nie może być za jasno, światła powinno być tylko tyle, by z odległości tego metra od ściany dało się rozróżnić co jest czarne, co jest białe. Nie więcej. A wtedy można wywoływać nawet 400-ki. Film widziany w takim świetle (nie bliżej niż metr od ściany odbijającej światło) jest biały. W miarę wywoływania zaczynają się na nim pojawiać zarysy klatek. Potem całkiem dobrze widać obrazki. Jednak cały dowcip polega na tym, że właściwą ocenę obrazu przeprowadza się oglądając film od strony podłoża. Właśnie po tek stronie powinno być widać zarysy klatek i obraz w najjaśniejszych i jasnych miejscach. Cienie i czernie powinny pozostać białe. Dlatego tym sposobem najlepiej wywołuje się w tankach. W koreksie za każdym podglądem trzeba odwijać kawałek filmu. Na ramie w tanku można ocenić cały film i np. dowołać film ze względu na jakąś jego "słabą" część.
Nie jest to taka prosta sprawa, jakby się wydawało - z LF łatwiej to przeprowadzić.

[ Dodano: Czw 21 Lis, 2013 ]
maqsz pisze:Na Allegro sa ruskie aktywne noktowizory po 90 zl.
... od których używania odkleja się siatkówka.
Lux mea lex
ODPOWIEDZ