Witam i pytam. Jak wywołać pierwszą kliszę.

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Witam i pytam. Jak wywołać pierwszą kliszę.

Post autor: J.A. »

figureliusz pisze: Łazienka jest wystarczająca. To brak czasu :(
Brak bo muszisz poświęcić minimum 2h na rozstawienie gratów i przywrócenie łazienki do stanu normalnego po zakończeniu ściemniania.
W ciągu dwóch godzin idę na piechotę z domu do ciemni (3km), wywołuje 1 lub więcej jeżeli takie same filmów i wracam do domu. Jak mam ochotę na ściemnianie, to między 18-tą, a 22-gą mam całe 4h na ściemnianie. Dolicz do tego maks 20 min na dojazd samochodem i porządki po zabawie, a zobaczysz jaka to różnica.
By zrobić coś w ciemni musisz wygospodarować minimum 3h, mi wystarczy jedna.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Witam i pytam. Jak wywołać pierwszą kliszę.

Post autor: figureliusz »

Prawda częściowo.
Jak się mega sprężę, jak przy ostatniej przekazywance zdjęć, to w 2h z ogonkiem wyrobiłem się z rozstawieniem, zrobieniem odbitki i zwinięciem sprzętu.

Wadą rozwiązania z ciemnią w innym miejscu jest to, że trzeba to inne miejsce mieć :)
Albo wędrować do wynajętej.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Witam i pytam. Jak wywołać pierwszą kliszę.

Post autor: J.A. »

figureliusz pisze: Jak się mega sprężę, jak przy ostatniej przekazywance zdjęć, to w 2h z ogonkiem wyrobiłem się z rozstawieniem, zrobieniem odbitki i zwinięciem sprzętu.
Co na pewno zachęca do dalszej zabawy.
figureliusz pisze: Wadą rozwiązania z ciemnią w innym miejscu jest to, że trzeba to inne miejsce mieć :)
Albo wędrować do wynajętej.
Ja przeniosłem się z domu do osobnego miejsca świadomie. Dzięki temu mam wszystko pod kluczem, żadne dziecko nie wpadnie i nie napije się czegoś, pod moją nieobecność nikt nie ma tam dostępu, więc mogę zostawić wszystko z dnia na dzień, bo się późno zrobiło i następnego dnia wejść w to samo miejsce. Zalet jest znacznie więcej niż wad.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1039
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Witam i pytam. Jak wywołać pierwszą kliszę.

Post autor: Henry »

Składacie powiększalniki że tyle czasu zajmuje rozstawienie się w łazience? Zwijania się nigdy nie liczę - i tak trzeba wypłukać papiery, więc nie można od razu "wyjść".

Ja właśnie zmieniłem meble w pokoju i teraz moja ciemnia wygląda tak:
Obrazek
W środę jak odpalę powiększalnik to zrobię resztę zdjęć i pomierzę ile zajmuje "uzbrojenie" ;-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Witam i pytam. Jak wywołać pierwszą kliszę.

Post autor: J.A. »

Henry pisze: Składacie powiększalniki że tyle czasu zajmuje rozstawienie się w łazience?
Ja pisałem o całym około ciemniowym zajęciu.
Henry pisze: więc nie można od razu "wyjść"
Można. Nie raz tak robiłem jak już się zasiedziałem. Przykrywam kuwety i wychodzę. A robię tak wtedy gdy drugie lub trzecie 'gotowe" powiększenie nie nadaje się nawet do płukania. Czyli nie ma już czego płukać, a wiadomo, że kolejna próba skończy się takim samym "sukcesem". Wtedy trzeba po prostu wstać i wyjść.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1039
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Witam i pytam. Jak wywołać pierwszą kliszę.

Post autor: Henry »

J.A. pisze: Ja pisałem o całym około ciemniowym zajęciu.
No ale skoro tak go wyróżniłeś to znaczy że zajmuje znaczącą część tego czasu.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Witam i pytam. Jak wywołać pierwszą kliszę.

Post autor: J.A. »

To zależy właśnie od tego, czy ciemnię ktoś ma stałą czy tę łazienkową.
Bo jeżeli musisz:
1. zaciemnić tylko drzwi, ale musisz to zrobić zajmie to jakiś tam czas - wyciągnąć wcześniej spreparowaną ramkę na okno i kratkę wentylacyjną w drzwiach i ją zamocować.
2. przygotować stół, postawić powiększalnik, kuwety, to też zajmuje jakiś czas.
To w sumie najkrótszy czas całej zabawy.
Gorzej ze sprzątaniem. Najczęściej jest to późno w nocy, a trzeba to zrobić bo rano domownicy raczej nie będą szczęśliwi dzieląc się umywalką z odbitkami itd :-D
A tu już nie będzie to kilkanaście min. Nawet jeżeli cała ta impreza to tylko godzina, a wiem z doświadczenia, że w godzinę naprawdę ciężko.figureliusz, w dwie godziny z ogonkiem jak się spręży zrobi odbitkę, wraz z rozstawianiem i sprzątaniem.
I teraz pytanie do niego (bo ja się nie rozkładam, ani nie składam w ciemni) ile z tych dwu godzin to była sama praca w ciemni. Ale tak uczciwie.
Bo mi dwie godziny to schodzi na ocenę próbek i kadrowania.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Witam i pytam. Jak wywołać pierwszą kliszę.

Post autor: figureliusz »

Zaciemnienie łazienki - u mnie na szczęście chwila, bo drzwi są szczelne a na szybki mam wkładki. Potem ręcznik pod drzwi i gotowe. Chwila.
Sklejka na wannę, wyjąć graty - z 20 minut, jak nikt mi na głowę nie włazi i mam ciemnię gotową.
Sprzątanie z przeniesieniem odbitek - jakieś 30 minut.

Reszta na ściemnianie - akurat, żeby machnąć hurtem kilka mikro do albumu bez napinania się na próbki albo jedna w miarę przyzwoita.
Gorzej, jak jakiś malec się obudzi i trzeba wyłazić :D
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Witam i pytam. Jak wywołać pierwszą kliszę.

Post autor: J.A. »

figureliusz pisze: Sklejka na wannę, wyjąć graty - z 20 minut, jak nikt mi na głowę nie włazi i mam ciemnię gotową.
Sprzątanie z przeniesieniem odbitek - jakieś 30 minut.
I ja właśnie o tym piszę. Jak mi nikt na głowę nie wchodzi, jak jakiś malec nie chce koniecznie wejść do łazienki, jak siostra zapomniała kosmetyczki, a właśnie wychodzi na randkę, jak mama właśnie musi nastawić pranie, a tata by się ogolił bo rano mu nie będzie się chciało. Jak żona...
I te wszystkie inne drobiazgi. To zniechęca do ściemniania. Wiem po sobie - oczywiście nie mogę tej miary przykładać do wszystkich.
Ilość godzin w ciemni u mnie znacząco rośnie w momencie gdy mam osobne własne pomieszczenie na ciemnię.
Dlatego napisałem, że należy do niego dążyć, a łazienkę traktować jako coś tymczasowego.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
sejmajnejm
-#
Posty: 343
Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
Lokalizacja: lodz

Witam i pytam. Jak wywołać pierwszą kliszę.

Post autor: sejmajnejm »

Własna ciemnia to podstawa, próbowałem z łazienką i sprawdzało się to do czasu prowadzenia życia kawalerskiego (chociaż właśnie narzut godziny przygotowywania pomieszczenia i potem sprzątania był dość duży i czasem zniechęcający). Potem już tylko gorzej. No ale każdy ma inne potrzeby i niektórym ciemnia w łazience może się sprawdzać :)
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Witam i pytam. Jak wywołać pierwszą kliszę.

Post autor: figureliusz »

Kwestia dysponowania ograniczonymi zasobami. W tym wypadku czas. Po poświęceniu niezbędnej ilości na sprawy rodzinne pozostaje jakieś zero.
ODPOWIEDZ