J.A. można wirować slajdy po stabilizatorze? I przy okazji - czy kąpiel w stabilizatorze (E6) można bez negatywnych konsekwencji dla filmu przedłużyć do kilku minut?
1. Można, ja wiruję wszystko
2. Nie mam wiedzy, ale przypuszczam, że w granicach rozsądku można, to głównie jakaś formaliną i coś powierzchniowoczynnego, formaliną przeciw grzybom, a to drugie na zacieki.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Dzięki. Wołam dwa, a do wirowania drugi trochę za blisko środka, ale może spróbuję oba na raz. Teraz mnie oświeciło - przecież może film na szpulce 1-2 minuty poczekać na wirowanie niekoniecznie moczony w stabilizatorze.
Gdziesz czytalem, ze to wlasnie oryginalna wirowka do negatywow Ilforda i podobno kiedys jakis kucharz widzac ja wpadl na pomysl, ze moze by sie nadawala rowniez do wirowania salaty?
Słuchajcie, a nie wystarczy zmajstrować trzpień taki, żeby pasowały na niego szpule, a w środek wkręcić mu śrubę, złapać to wiertarką i pokręcić nad wanną, żeby nie chlapało po mieszkaniu?
PPaweł pisze: ↑15 paź 2022, 14:07
Słuchajcie, a nie wystarczy zmajstrować trzpień taki, żeby pasowały na niego szpule, a w środek wkręcić mu śrubę, złapać to wiertarką i pokręcić nad wanną, żeby nie chlapało po mieszkaniu?
Probuj. Zazwyczaj wiertarka sluzy do wiercenia, wiec i roznoraki kurz potrafi na niej osiasc. Nawet malej ilosci takiego kurzu nie chcialbym na swoich negatywach. Chyba, ze mowa o specjalnej wiertarce fotograficznej Ale chetnie poczytam jak sie takie ustrojstwo sprawuje
Gdziesz czytalem, ze to wlasnie oryginalna wirowka do negatywow Ilforda i podobno kiedys jakis kucharz widzac ja wpadl na pomysl, ze moze by sie nadawala rowniez do wirowania salaty?
No to byłoby już przegięcie.
PPaweł pisze: ↑15 paź 2022, 14:54
Niby racja. Ale można kupić jakąś taniochę za parę złotych i używać właśnie jako wiertarki fotograficznej.
Niby tak. Ale wiesz ja nie wiruję nawet 2 min.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Sprytny kwartet. Ja wiruję jedną 135 lub 120 na trzpieniu, bez przeciwwagi. Dziwne, ale 120-ka też się skutecznie odwirowywuje choć koszyk na dole ma zaledwie 13,5 cm średnicy.
J.A. pisze: ↑15 paź 2022, 15:49
nie wiruję nawet 2 min
Już po pierwszych paru obrotach resztki kąpieli są na ściankach suszarki, a potem jakoś tych kropli nie przybywa. Ja kręcę energicznie tak z 15 sekund w jedną, potem 15 sekund w drugą (po co?) i przekładam szpulę na trzpieniu (góra na dół) i powtarzam operację.