Witam
Wielkie dzięki za Waszą pomoc i odpowiedzi, z fotografią mam do czynienia odkąd pamiętam natomiast z wielkim formatem od kilku dni.
Myślę, że poradzę już sobie z mocowaniem obiektywu.
Kamerka którą nabyłem to Scharbert, taką ma tabliczkę. Jest to stary drewniany aparat.
Posiada kasetę drewnianą 2 stronną.
Z kasetą natomiast mam zagwozdkę. Po wysunięciu płytki zasłaniającej negatyw przed naświetleniem, w komorze na środku znajduje się blaszana sprężyna. Jak rozumiem, na niej umieszczam negatyw. Z jednej krótszej strony jest szczelinka w którą mogę go na 2mm wsunąć. Problem w tym, że ta sprężyna podnosi środek negatywu do góry robiąc falę. Czy jest coś czego nie wiem?
Ostatnio zmieniony 29 sty 2022, 23:47 przez tbodzio, łącznie zmieniany 1 raz.
mrek, na pewno będzie działać?
Bo to zagięcie na wsunięcie arkusza, będzie odsuwało emulsję o ca 0,5 mm (może więcej), od płaszczyzny ostrości.
Chyba, że jest coś o czym nie wiem.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
tbodzio pisze: ↑29 sty 2022, 23:04
Problem w tym, że ta sprężyna podnosi środek negatywu do góry robiąc falę. Czy jest coś czego nie wiem?
Tak jak piszą koledzy - kaseta jest na negatywy szklane. Można z powodzeniem stosować do współczesnych klisz pod warunkiem zachowania niezmiennego położenia w stosunku do matówki. Nie wiem jak działa wkładka od szlechetnejfotografii, ale może występować problem, o którym pisze J.A. U siebie (radziecki FKD 13x18 i oryginalny aparat Karłowicza z oryginalnymi kasetami) rozwiązałem przez włożenie płytki szklanej o stosownym formacie i negatywu ciętego. Strona z emulsją jest dociskana do odpowiedniej krawędzi kasety i wszystko gra. Sprawdzone po wielokroć.
Problem dawnych aparatów i kaset jest dobrze wytłumaczony tu: https://www.youtube.com/watch?v=37owb7ESKdc
J.A. pisze: ↑30 sty 2022, 12:23
mrek, na pewno będzie działać?
U mnie w Mentorze Panorama wkładki sprawdzały się idealnie. Dla pewności wykonałem dokładne pomiary gdzie znajduje się płaszczyzna matówki, a potem płaszczyzna negatywu wsuniętego we wkładkę. Było identycznie.
Szkoda, że nie mogę podesłać fotki kasety.
To co mogłem zmierzyć, rzeczywiście kaseta wygląda na szklaną płytkę.
Z krótszej jednej strony znajduje się zaczep pod który można włożyć film (płytkę).
Szczelina 3mm, 2 mm nad szczeliną przechodzi zasuwka (czyli 5mm od podłoża.)
Czyli, jeśli założę do max 3mm wkład, miałbym 2mm luzu nad zasuwką.
Sprężyna jakby nie było, będzie pchała do góry. Zaczep 3mm jest tylko z jednej krótszej strony.
Zasuwka przebiegając 5 mm od podłoża pozwoli aby materiał uniósł się skośnie od 3 do 5mm na całej jego długości.
Czy dobrze rozumiem? Chyba, że sztywność płytki utrzyma ją w tym małym zaczepie? (jego głębokość na jaką mogę wsunąć płytkę to 2,5mm.) Nie miałem w praktyce z tym nigdy do czynienia stąd może laickie pytania.
Ależ możesz. Jako załącznik, a nie w środku tekstu.
Prosta zasada. Jeśli pośrodku jest sprężyna pchająca do góry "negatyw" to oznacza emulsja musi być na czymś sztywnym, czyli na szkle. Negatywy na folii są trzymane na krawędzi przez kasety lub wkładki metalowe.
Załączam zdjęcie kasety do Mentor Panorama i wkładek, oraz samych wkładek, gdzie widać krawędź trzymającą negatyw. Dodatkowo, po lewej drewniane wkładki redukcyjne, pozwalające założyć do kasety 24x23. wkładkę na mniejszy negatywu 18x23
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie aparatu.
Zmierzyłem odległość matówki (strony szkła zmatowionego) do końca ramki którą opiera się o korpus aparatu.
Odl. wynosi 5mm.
Natomiast odległość szybki ("negatywu")osadzonej w szczelinie kasety do ramki opierającej się o korpus aparatu wynosi 6mm.
Jest to kaseta 2 stronna- z obu stron identycznie- po 6mm.
Jak myślicie, czy ten 1 mm różnicy da się zauważyć na fotce?
Mierzyłeś te płaszczyzny: matowa strona matówki, na której tworzy się obraz, do płaszczyzny szyby wsuniętej w kasetę?
Jak kupisz jedną wkładkę negatywową to zamontuj w kasecie, wsuń w tę wkładkę coś co ma grubość negatywu i wtedy sprawdzaj czy płaszczyzny są w tym samym miejscu.
Jeśli masz soczewkę fresnela przy matówce, to po której stronie matówki? Są konstrukcje, że jest ona przy matowej stronie matówki, więc wtedy pomiar będziesz miał błędny.
Jeśli matówka nie jest w tej samej płaszczyźnie co negatyw, to można to wyrównać za pomocą podkładek montowanych pod nią.
"matowa strona matówki, na której tworzy się obraz, do płaszczyzny szyby wsuniętej w kasetę?"
Tak matówka jak i kaseta jest z grubasza mówiąc ramką.
W jednej ramce osadzona jest matówka, w drugiej negatyw.
Ramki te opierają się o kadłub aparatu w tych samych miejscach.
Teraz odległość od brzegu ramki do zmatowionej części matówki wynosi 5mm, natomiast odległość od brzegu ramki kasety do płaszczyzny filmu (płytki szklanej) wynosi 6mm.
Czyli 1 mm różnicy.
Moja matówka to jedynie zmatowiona szyba od strony obiektywu ze ściętymi rogami.
"Jak kupisz jedną wkładkę negatywową to zamontuj w kasecie"
Tak zrobię, chociaż myślę, że taką wkładkę czarną aluminiową bez problemu zaadoptuję z jakiegoś urządzenia.
Tak przy okazji mam jeszcze pytanie:
Dlaczego matówki mają ścinane rogi ? czy chodzi o odpływ powietrza w czasie przesuwu miecha?
tbodzio pisze: ↑31 sty 2022, 23:11
Czyli 1 mm różnicy.
Załączam zdjęcia jak wykonać pomiar płaszczyzny matówki, a potem płaszczyzny szyby/filmu.
Kaseta powinna być otwarta. Na moim zdjęciu nie jest, bo jest załadowana.
Oczywiście w kasecie powinna być szyba, ale możesz poczekać do zakupu wkładki metalowej i wtedy zmierzyć.
