W czym mieszac wywolywacze?
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
W czym mieszac wywolywacze?
z waszego doswiadczenia, jest jakas roznica miedzy naczyniami ze szkla i z plastiku przy sporzadzaniu wywolywaczy? Chodzi mi o potencialne reakcje ktoregos z skladnikow wywolywaczy z plastikiem. Potrzebuje dokupic troche sprzetu labolatoryjnego, i zastanawiam sie, czy jes sens doplacac za szklo. Jasne, szklo w labolatorium ma swoj urok, ale plastik jest jednak praktyczniejszy (o ile nie uzywam go do podgrzewania cieczy :P ).
-
- -# mod
- Posty: 1639
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
W czym mieszac wywolywacze?
Nie zauważyłem jakiejkolwiek różnicy między szkłem i plastikiem - oczywiście mówię o kwestii przez Ciebie poruszonej. Plastik trudniej utrzymać w czystości, więc do roztworów podstawowych (wywoływacz, utrwalacz) mam naczynia dedykowane. Szkło jest pod tym względom lepsze i do roztworów przygotowywanych rzadziej (np tonery) używam naczyń szklanych
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
W czym mieszac wywolywacze?
Ja mieszam w pojemniku ze stali nierdzewnej w małej tzw. gienie (pojemnik GN).
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
W czym mieszac wywolywacze?
Pojemniki GN to jest bardzo przydatna rzecz (sam używam jako wanny kąpieli wodnej do grzania chemii wysokotemperaturowej, razem z zawieszonym na niej laboratoryjnym cyrkulatorem Julabo). Odczynniki mieszam jednak w plastikowych kuchennych miarkach (litrowej albo 2-litrowej).
W czym mieszac wywolywacze?
A ja mam kilka szklanych słoi o pojemności 1,5 l - do mieszania poszczególnych typów roztworów. Z podziałką-samoróbką co 10 ml.
W czym mieszac wywolywacze?
Wg. mnie plastik nadaje się do chemii fotograficznej ,jednak produkty rozkładu wywoływaczy szybko wnikają do ścianek powodując brzydki brunatny kolor .Ale kiedyś w czasach komuny to było jedyne wyjście.Ja obecnie wywoływacze trzymam w szkle laboratoryjnym,czyli w butelkach po chemikaliach i mogę dłużej trzymać roztwory.Jednak przy studiowaniu typów szkła okazuje się ,że szkło potasowo-sodowe najczęściej stosowane wydziela do roztworów minimalne ilości jonów sodu i potasu,czasem wapnia,najlepsze jest szkło borowo-krzemowe do naczyń laboratoryjnych,nie pęknie przy nagłej zmianie temperatury ,można bezpośrednio je podgrzewać na kuchence-same zalety.Nie wiedziałem ,że krystaliczny BOR to najtwardszy pierwiastek na ziemi.
jacek
W czym mieszac wywolywacze?
Zależy od wywoływacza, np. A49 nie należy trzymać w plastiku, ma związki które rozpuszczają polietyleny:)
-
- -# mod
- Posty: 1639
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
W czym mieszac wywolywacze?
Generalnie lepiej trzymać chemię w szkle laboratoryjnym, ale pytanie było o przygotowywanie roztworów, a nie ich przechowywanie.
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin