Koniec przerwy technicznej

[Farfurnia]

Pewne istotne miejsce w sieci zakończyło przerwę techniczną komunikatem "404", a dziś pojawiła się pod tym adresem reklama rejestratora domen.
Czy to oznacza definitywny koniec? Czy nie będzie już dostępu do dużej bazy fotografii analogowych?
Jeszcze niedawno komuś polecałem to miejsce jako ciekawą galerię, a tu: 404

Gdzie są moje ulubione zdjęcia?!

[wosk]

Pewne istotne miejsce w sieci zakończyło przerwę techniczną komunikatem "404", a dziś pojawiła się pod tym adresem reklama rejestratora domen.
Czy to oznacza definitywny koniec? Czy nie będzie już dostępu do dużej bazy fotografii analogowych?

Prawdopodobnie to koniec, zresztą tak przewidywałem od paru miesięcy. Każdy, kto odwiedzał AT w miarę regularnie wie doskonale o przyczynach. Żal mi olbrzymiej bazy wiedzy o fotografii zawartej w tym forum oraz w komentarzach pod (niektórymi) zdjęciami.

Gdzie są moje ulubione zdjęcia?!

Moje ulubione zdjęcia swego czasu skopiowałem na dysk

[Farfurnia]

Moje ulubione zdjęcia swego czasu skopiowałem na dysk

Ot - spryciarz.
Ja się łudziłem, że nawet jak zdechnie, to będzie wisiało. Mi też szkoda dokładnie tego, co Tobie. No i kontaktu z kilkoma użytkownikami :/

[jac123]

Hm, a może ma to związek z przenosinami na jakiś nowy serwer?

[zeromaciek]

Naprawdę to morze informacji mogłoby zniknąć? Przecież to oburzające. Wiem, że toczyła się tam mini dyskusja o granicach własności portalu, ale przecież wypowiedzi użytkowników stały się jak gdyby dobrem publicznym, bo skierowane były do ogółu. Czy ktoś może dotrzeć do właściciela, żeby zapytać o możliwość archiwizacji?
Jestem załamany. Tam było tyle informacji dla początkujących.

[wosk]

Hm, a może ma to związek z przenosinami na jakiś nowy serwer?

Oby...

Czy ktoś może dotrzeć do właściciela, żeby zapytać o możliwość archiwizacji?

A może zrobić zrzutkę, odkupić i uruchomić jako podforum Korexu na tutejszych zasadach?

[mrek]

Czy ktoś może dotrzeć do właściciela, żeby zapytać o możliwość archiwizacji?
Jestem załamany...

"Nie pytaj, co twoje forum może zrobić dla ciebie, zapytaj, co ty możesz zrobić dla swojego forum" ;)
Sprawdź sam https://www.whois.com/whois/

[rbit9n]

Czy ktoś może dotrzeć do właściciela, żeby zapytać o możliwość archiwizacji?

Jacek (JZL, implicite) miał tam jakiś szczątkowy kontakt z Komendantem, ale po ostatnim komunikacie, że trwają przenosiny na nowy serwer, zapadła głucha cisza. jak grochem o ścianę.

baj de łej, jest na pejsie grupa zrzeszająca sieroty po AT, ale jak pisał Sofronow: "rubel za wejście, dwa za wyjście".

[J.A.]

Mnie zawsze fascynowało skąd na AT (co prawda nie od zawsze), było to wpisowe.

[rbit9n]

w szczytowym okresie pojawiło się dużo trolli i chyba Komendant uznał, że miejscowi trolle wystarczą, a nowych opłata skutecznie odstraszy. tak mogło być.

a na pejsie można się zapisać za darmo, tylko trzeba mieć tam konto i być znajomym kogoś z wewnątrz.

[J.A.]

No ta, to jest argument.

[Farfurnia]

Wpłata nie była głupia, bo żaden bot chyba nie ma własnych 5 złotych.
Co do własności wypowiedzi, to obawiam się, że nic z tego nie wynika, w momencie likwidacji domeny i miejsca na serwerze wszystko przenosi się do nieba dla bitów. W najlepszym razie zostaje na jakichś dyskach gdzieś, u kogoś.

Tyle dobrego, że nie zdążyłem skończyć luźnego tekstu o Dynaxie, który tam chciałem umieścić. Przynajmniej nie muszę go szlifować...

A jeśli chodzi o umieszczenie AT tutaj, to wypadało by najpierw porozmawiać z gospodarzem tego miejsca.

[wosk]

A jeśli chodzi o umieszczenie AT tutaj, to wypadało by najpierw porozmawiać z gospodarzem tego miejsca.

Jasne, moja myśl była bardzo luźna, a cel - "ocalić od zapomnienia" tamto miejsce, ale czy to możliwe?
Tekst o Dynaxie możesz wrzucić tutaj w dziale Aparaty tradycyjne, zakładka Sprzęt fotograficzny

[jac123]

Nie ma co reanimować trupa na tutejszym Forum. KOREX to nie AT i nic tego nie zmieni.
Ja mam nadzieję, że AT gdzieś tam jeszcze wypłynie z odmętów sieciowych bitów, a jak nie, to cóż , jak mawiali starożytni tylko navigare necesse est ...

[Jerzy]

Taka już natura sieci. Mam gdzieś zarchwizowane dwie duże strony - jedna zniknęła (autor to zapowiadał), drugą na wszelki wypadek... Daaawno temu zamknięto w USA serwer (geocities?) z mnóstwem blogów - wszystko w piach.
I warto robić odbitki na papierze :)