rbit9n pisze: ↑26 mar 2020, 20:22
po ośmiu godzinach w aptece
po 8 godzinach w aptece nic mnie nie zdziwi
a Ty bojowy jak nigdy - z apteki?
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
4Rider, nasze forum ma swój profil. Ma swoje działy. Jeśli nie interesują mnie kwestie wywoływania negatywów - nie zaglądam tam. Lubię nowe zdjęcia - częściej klikam w Prezentację itp. A jeśli widzę rozłażenie się wątków w dyskusje, dla których miejscem jest Hyde Park (o ile w ogóle) to mi się to nie podoba. Tak samo wrzuty nie na temat, bo akurat np. Ty miałeś ochotę napisać co Ci chodzi po głowie. Mamy tu gigantyczną tolerancję, ale są granice. Więc nie dziwię się rbit9n.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Wersja 'limitowana', aparat z jakimś nowym obiektywem - ktoś go zaprojektował, ect...
To wcale nie tak dużo za nowy produkt i pod kilkoma względami wyjątkowy.
Ceny pod Zachód - 500 euro czy 600 dolarów to nie majątek dla docelowego targetu.
Była też wersja 6x6 i to tańsza z tego co pamiętam...
i gdyby nie ta okropna winieta to może nawet bym kupił
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Bardzo ciekawe i bardzo drogie, ale gdyby były materiały dające jak kiedyś również negatyw, można by rozważyć jako zakup takiego prawie LFa
Ja swój Instax Mini 90 sprzedałem - już zdjęć nie widziałem, ale kupiłem używanego Wide 210, by jakiś jednak był obok, szkoda tylko że nie ma tych funkcji co NEO CLASSIC, nie mówiąc już o tym powyższym...
Bokeh pisze: ↑13 paź 2020, 14:55
I tego samego wytwórcy na małe wkłady instax.
Też interesujące i cena do przełknięcia: https://mint-camera.com/tl70/
Takiego to ja widziałem pod marką Rolleiflex i był kiedyś tańszy o jakieś 25%...
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Czego chcieć. MJU chadzały za 300, teraz sprzedają się i za 800 (czemu nie kupowałem za 300?)
Sprzęt foto się robi jak akcje CeDePu. Pińcet procent w parę lat
Ja też od jakiegoś czasu obserwuję niesamowity wzrost cen aparatów ale to głównie najmłodszych ,cena tych starych niewiele wzrosła.I tak w 2013 roku kupiłem nowiutką Bessę 3M w sklepie w Austrii za równowartość 2300zł -wtedy w Polsce kośztowała ona 1000zł wiecej ,więc opłacało się kupić przez ebay i poczekać tydzień.Następnie już u nas zakupiłem Noctona 40mm do Bessy za 1860zł(za granicą były znacznie droższe -łącznie cały zakup to niecałe 4200zł .Ludzie teraz patrzę a Bessa 3m lub 3A nie schodzi za mniej niż 6000(samo body)i to egzemplarze używane.A i Nocton kilka setek zdrożał.Chyba niedługo będzie się opłacało produkować małe serie aparatów analogowych.Jakbym wiedział co będzie się działo kupił bym wymarzoną Bessę 667 za 8000zł a teraz jest po 18.000 a nawet 20.000zł i oczywiście używka.Chyba za 5 lat żeby ją kupić będę musiał sprzedać moją Alfę Stelvio.Wariactwo.