aka pisze: ↑02 cze 2021, 19:16
Akurat Rosja lubi tak sobie "najechać" patrz Donbas no przykład.
Rosja nie najeżdża, bo "lubi". Rosja zajęła Krym z jak najbardziej racjonalnych powodów i z racjonalnych powodów zdestabilizowała resztę zachodu Ukrainy. To nie znaczy, że ma się nam to podobać. Nie ma racjonalnego powodu, żeby Rosja brała sobie na głowę zawracanie d*py Polską, która jest dla Rosji geopolitycznie i ekonomicznie nieistotna. Pribałtyka owszem, być może do czegoś im się może przydać, bo to dojście do Bałtyku i podłączenie Rejonu Kaliningradzkiego. Pribałtyka może się obawiać wejścia Rosjan, Polska nie musi, a nawet nie powinna, bo z takiego strachu to tylko głupie pomysły do głowy przychodzą.
aka pisze: ↑02 cze 2021, 19:16
Póki co nie próbowała z członkami NATO
aka pisze: ↑02 cze 2021, 19:16
A jakby co, to na "przyjaciół" z UE nie ma co liczyć
NATO to w praktyce "przyjaciele z UE" nawet patrząc na same składy tych organizacji. A do tego tylko "przyjaciołom z UE" może ewentualnie zależeć na tym, żeby Polskę obronić. USA nie zrobi w tej sprawie nic korzystnego, a to dlatego, że dla USA wojna w Europie jest bardzo pożądana. USA, nawet, gdyby faktycznie interweniowała w jakikolwiek sposób na terenie Polski, to zrobi to tak, żeby ta wojna trwała jak najdłużej. Bo wtedy będą mogły sprzedać więcej broni i bardziej zwasalizować część Europy.