Skanowanie klisz cz-b 35mm i inne
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Miałem kiedyś Microteca 35t (z osiem, może dziesięć lat temu), ale 1950 dpi dla małego to trochę mało. W wielkim prawdziwe 2000 dpi to całkiem pokaźnie 
W załączniku wycinek ze zdjęcia z wpisu pod adresem http://www.stegierski.com/2012/12/shichi-go-san.html . Nie wyostrzany w żaden sposób, czysty skan 2000x2000 dpi z Sprintscana 45, Foma 100. Trochę jest OOF.

W załączniku wycinek ze zdjęcia z wpisu pod adresem http://www.stegierski.com/2012/12/shichi-go-san.html . Nie wyostrzany w żaden sposób, czysty skan 2000x2000 dpi z Sprintscana 45, Foma 100. Trochę jest OOF.
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
www.stegierski.com
-
- -#
- Posty: 12
- Rejestracja: 26 lut 2013, 21:09
- Lokalizacja: Poznań
Ustawienia zmieniają się od przypadku do przypadku. Parametry zależą od filmu, poprawności ekspozycji, sposobu wołania, poziomu zadymienia, Dmax materiału. W niektórych przypadkach wystarczą ustawienia standardowe, żeby uzyskać dobre rezultaty, a czasem trzeba się nieźle nagimnastykować. Umiejętność dobrego skanowania przychodzi z doświadczeniem. Osobiście używam VueScan Pro i sobie go chwalę tak jak i rezultaty nim osiągane. Dodatkowo jest to jedyny soft, który bez szemrania obsługuje wszystkie trzy moje skanery pod Linuxem
Niewiele więc pomóc mogę z SF, a tym bardziej MP Navigatorem.

Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
www.stegierski.com
ja wszystko skanuję liniowo, a potem kolor odwracam negfixem8, a cz-b w gimpie. jak ustawić program, znajdziesz pod tym linkiem: http://www.colorneg.com/scanning_slides ... t_8/SE/Ai/
to tyle, więcej nie pomogę, bo mimo że mam SF8, to go nie używam, bo nie chce mnie się Windowsa włączać i zasadniczo skanuję z pomocą vuescana.
to tyle, więcej nie pomogę, bo mimo że mam SF8, to go nie używam, bo nie chce mnie się Windowsa włączać i zasadniczo skanuję z pomocą vuescana.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
rbit9n, skanowanie wszystkiego liniowo nie jest dobrym pomysłem. To trochę tak jakbyś wszystkie powiększenia robił na takim samym papierze (nie do końca, ale jednak trochę tak).
Przykład. Mamy portret low key, lub mocno zamglony pejzaż z kontrastem 1:2 - to trzeba bezwzględnie skanować liniowo, bo każde rozciąganie histogramu zniszczy ten efekt. Ale jeżeli mamy do czynienia z normalną sceną, ale o relatywnie niskim kontraście, to już na etapie skanowania należy rozciągnąć histogram od lewej do prawej, bo wtedy wykorzystujemy maksimum możliwości skanera i uzyskujemy dużo lepsze przejścia tonalne na wynikowym pozytywie.
Tak jak pisze ulv każdy oryginał należy traktować indywidualnie. No może nie każdy, ale są takie gdzie trzeba się trochę pogimnastykować i jak w każdej dziedzinie życia nie ma uniwersalnych recept.
Widzę, że jest nas trzech jeżeli chodzi o Vue Scana.
Na marginesie. SF jest mocno przereklamowanym produktem za koszmarne pieniądze.
Przykład. Mamy portret low key, lub mocno zamglony pejzaż z kontrastem 1:2 - to trzeba bezwzględnie skanować liniowo, bo każde rozciąganie histogramu zniszczy ten efekt. Ale jeżeli mamy do czynienia z normalną sceną, ale o relatywnie niskim kontraście, to już na etapie skanowania należy rozciągnąć histogram od lewej do prawej, bo wtedy wykorzystujemy maksimum możliwości skanera i uzyskujemy dużo lepsze przejścia tonalne na wynikowym pozytywie.
Tak jak pisze ulv każdy oryginał należy traktować indywidualnie. No może nie każdy, ale są takie gdzie trzeba się trochę pogimnastykować i jak w każdej dziedzinie życia nie ma uniwersalnych recept.
Widzę, że jest nas trzech jeżeli chodzi o Vue Scana.
Na marginesie. SF jest mocno przereklamowanym produktem za koszmarne pieniądze.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
J.A., tak się zastanawiam nad tym AutoLevels, ale to przecież i tak jest korekcja na poziomie software a nie hardware? Pytanie, czy skanując w węższym zakresie tonalnym uzyskamy ze skanera coś więcej.
Porównywałem co wypluwa z siebie soft minolty z parą Vuescan+Photoshop i szkoda sobie tym pierwszym głowę zawracać. Ja stosuję odwracanie logarytmiczne jako akcję, zarówno do cz-b jak i do koloru. Zwykle też automatyczna korekcja koloru w Ps daje świetne rezultaty, czasem trzeba się wspomóc jakimś suwakiem, ale i tak rzadko trwa to dłużej niż chwilę.
Porównywałem co wypluwa z siebie soft minolty z parą Vuescan+Photoshop i szkoda sobie tym pierwszym głowę zawracać. Ja stosuję odwracanie logarytmiczne jako akcję, zarówno do cz-b jak i do koloru. Zwykle też automatyczna korekcja koloru w Ps daje świetne rezultaty, czasem trzeba się wspomóc jakimś suwakiem, ale i tak rzadko trwa to dłużej niż chwilę.
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"
nie do końca. skanuję wszystko jako pozytyw, czyli otrzymuję obraz negatywowy. tenże negatyw potem odwracam w gimpie i dopasowuję poziomy. a właściwie rozciągam krzywą.J.A. pisze:rbit9n, skanowanie wszystkiego liniowo nie jest dobrym pomysłem. To trochę tak jakbyś wszystkie powiększenia robił na takim samym papierze (nie do końca, ale jednak trochę tak).
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
No i właśnie to nie jest do końca tak jak trzeba.rbit9n pisze:nie do końca. skanuję wszystko jako pozytyw, czyli otrzymuję obraz negatywowy. tenże negatyw potem odwracam w gimpie i dopasowuję poziomy. a właściwie rozciągam krzywą.
Jescze inaczej. Czy Twój skan pozytywowy, pozbawiony ramki i innych dodatków, sam czysty obraz, zajmuje całą, albo znaczną większość histogramu?
Obrazek jeden, to histogram małego obrazka liniowo z perforacją. Obrazek dwa to już histogram samego kadru. I gdy jest to jak pisałem wcześniej zamglony pejzaż o niskim kontraście, to tak ma być, ale gdy to normalne zdjęcie, tylko z różnych przyczyn ma niski kontrast, to należy je skanować tak by histogram zajmował 75% lub więcej kadru. Tak jak na obrazku 3. To już histogram po odwróceniu do pozytywu.
Tak przynajmniej lepiej jest na Nikonach.
[ Dodano: Pią 29 Mar, 2013 ]
Na Nikonach i Monoltach jest to korekcja na poziome harwere.radekone pisze:J.A., tak się zastanawiam nad tym AutoLevels, ale to przecież i tak jest korekcja na poziomie software a nie hardware?
Oczywiście. Ja zawsze skanuję do 48 bitów (16 przy cz-b).radekone pisze:Pytanie, czy skanując w węższym zakresie tonalnym uzyskamy ze skanera coś więcej.
Zgadza się. Wg. najgorszy soft ma Minolta (miała), potem SF, potem Nikon, VS i Epson. Ranking od najgorszego. VS i Epsona trudno mi jednoznacznie porównać, bo to trochę inna klasa i sprzętu i oprogramowania.radekone pisze:Porównywałem co wypluwa z siebie soft minolty z parą Vuescan+Photoshop i szkoda sobie tym pierwszym głowę zawracać.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 15:24
- Lokalizacja: lodz
jezeli zdjecie obrabiane jest w programie z 8 bitami (gimp) to jednak polecalbym odwracanie i dopasowanie histogramu zrobic w programie do skanowania - dysponuje on plikiem 16 bitowym i moze zapewnic lepsze przejscia tonalne w skrajnych sytuacjach.rbit9n pisze:nie do końca. skanuję wszystko jako pozytyw, czyli otrzymuję obraz negatywowy. tenże negatyw potem odwracam w gimpie i dopasowuję poziomy. a właściwie rozciągam krzywą.
pzdr.
A.