korex
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Już wiem skąd u niektórych osób bierze się błędne przekonanie, że Kaisery "się elektryzują".
Otóż elektryzuje się taśma klejąca (przy odklejaniu), którą jest przyklejony początek negatywu średnioformatowego do podłoża ochronnego.
Więc lepiej negatyw odciąć nożyczkami od czarnej taśmy, a potem sobie odlepić to co zostało i przeznaczyć na test klarowności do utrwalania.
Otóż elektryzuje się taśma klejąca (przy odklejaniu), którą jest przyklejony początek negatywu średnioformatowego do podłoża ochronnego.
Więc lepiej negatyw odciąć nożyczkami od czarnej taśmy, a potem sobie odlepić to co zostało i przeznaczyć na test klarowności do utrwalania.
Ja ze szpulą od 1520 wyjątkowo się nie lubimy. Pewnie spowodowane jest to tym, że mój egzemplarz praktycznie wogóle nie trzyma filmu. Nawijanie to istny koszmar, dużo lepiej wspominam stare, wysłużone szpule krokusowe tyle, że Tank 800 ciekł jak dziurawa chłodnica. Także moim skromnym zdaniem szpule od Kaisera biją te od Jobo na głowę. Jedyny plus - jak dla mnie - przemawiający na korzyść Jobo to mała ilość chemii potrzebana do wołania.
No i cena - prawie 2 x taniej i dwie szpule od razu - ja zdecydowanie polecam Kaisera.
No i cena - prawie 2 x taniej i dwie szpule od razu - ja zdecydowanie polecam Kaisera.
spokojnie kupuj kaisera, łatwo się nawija, zwłaszcza początek chwacko wciąga, albo lepiej patersona. w razie jak Ci się znudzi, zawsze możesz sprzedać. ja też najpierw kupiłem cesarza, a dopiero po jakimś czasie przesiadłem się na jobo, głównie celem oszczędności.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Po pierwsze oczywiście witam. :)
Żeby nie tworzyć kolejnego tematu postanowiłem podpiąć się pod ten z moim problemem, który dotyczy właśnie koreksu, a dokładniej koreksu krokusa (tank 800). Otóż kłopotliwe nie jest nawinięcie, ale zdjęcie kliszy ze szpuli, kręcenie w przeciwną stronę nie pomaga, klisze można co najwyżej wyciągnąć, z tym, że pojawiają się wtedy zagięcia. Co zrobić? Kupić inny koreks, czy po prostu błąd leży po mojej stronie?
Żeby nie tworzyć kolejnego tematu postanowiłem podpiąć się pod ten z moim problemem, który dotyczy właśnie koreksu, a dokładniej koreksu krokusa (tank 800). Otóż kłopotliwe nie jest nawinięcie, ale zdjęcie kliszy ze szpuli, kręcenie w przeciwną stronę nie pomaga, klisze można co najwyżej wyciągnąć, z tym, że pojawiają się wtedy zagięcia. Co zrobić? Kupić inny koreks, czy po prostu błąd leży po mojej stronie?
witaj! szpule powinny się dać rozebrać w celu właśnie wyjęcia filmu oraz czyszczenia, nie wiem dokładnie jak ma się rzecz w krokusie, ale najczęściej należy obrócić połówki szpuli w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
- matti_1989
- -#
- Posty: 282
- Rejestracja: 29 kwie 2008, 19:51
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
z skąd ja to znam próby nawijania na szpule w krokusie idą idealnie, wchodzisz do ciemni i już ten "właściwy" film się zacina w połowie :)Czas na pierwszy film. ;)
u mnie skończyło się to zakupem jobo:)
i tu mała reklama sklepu "milso" za koreks jobo z dwiema szpulami zapłaciłem 163zł z przesyłką kurierską cena konkurencyjna do oferty z czarnobiałe.pl
polecam