I prawdopodobnie noznie rowniez nie da rady

Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Jak najbardziej wykonalne - dowodem są cyfrowe lustrzanki ( w zasadzie to chyba były pierwsze "bezlusterkowce" hybrydowe) Sony Alfa ze stałym półprzepuszczalnym lustrem.
To akurat jest niewykonalne. (co do hełmu, to kapralowi udowodniłem, że się da ręcznie, (Mirosław, ) ale nie o tym
Wkaż mi gdzie tam jest miejsce na film, bo to chyba oKuba, miał na myśli
Ciekawe jak sobie wyobrażasz to przechwycenie, bez wchodzenia w tor promieni z obiektywu? Nie wiem, czy sobie zdajecie sprawę z faktu, że obraz może być "przechwycony" tyko w takiej samej odległości w jakiej znajduje się obiektyw od filmu.
Chyba, że pozostawiamy lustro, likwidujemy matówkę, nad matówką umieszczamy aparat z iPhone, albo innego Xiaomi, który to aparat rejestruje obraz RZECZYWISTY utworzony przez obiektyw i skierowany przez lustro do góry na matówkę. A potem to już z górki.
Pryzmat ma parę płaszczyzn lustrzanych. Gdyby w miejscu jednej z nich o współczynniku odbicia np. 97% była częściowo przepuszczalna i o współczynniku tak o 3-5% mniejszym, a za nią układ z sensorem?
które wszystkie są wykorzystywane do tworzenie obrazu pozornego. Wszystkie. No i dalej mamy lustro i obraz matówki.
Wystarczy przeostrzyć od nieskończoności do minimalnej i zapamiętać. Ale to spowalnia cały proces, choć często tak właśnie się dzieje.
Spokojnie, można zapamiętać obraz przy przymkniętej na chwilę przysłonie, tak jak to jest rozwiązane w układach "czysto" optycznych. Nie wiem jak to jest w bezlusterkowcach - da się w wizjerze zobaczyć rozkład głębi po przymknięciu przysłony?