skanowanie i obrobka negatywu kolorowego - problemy
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Kiedyś na forum pentaksa była prowadzona zabawa pt. jak kto przetworzy negatyw na pozytyw. "Pleśń Czeledż"nord pisze:gdy czytam o tych wszystkich zabiegach z ciąganiem poziomów, kontrastów, kładzeniem masek i ogólnym dopieszczaniem, aż mnie ciarki przechodzą i zaczyna mi się odbijać plastikiem photoshopa.


Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
Nie całkiem - to po prostu efekt walki z amatorskim podejściem do skanowania. Profi strzeliłby na pierwszej klatce tablicę testową, potem zrobił profil i negatywy "obracały by się same". Te zabawy w PS to po prostu ręczna symulacja wyznaczania profilu materiału - jest z tym trochę zabawy bo "zgadujemy" jak to zdjęcie miało wyglądać.nord pisze:gdy czytam o tych wszystkich zabiegach z ciąganiem poziomów, kontrastów, kładzeniem masek i ogólnym dopieszczaniem, aż mnie ciarki przechodzą i zaczyna mi się odbijać plastikiem photoshopa.
Tylko dlaczego Gretag Macbeth kosztuje najbiedniej 300 złotych, dlaczego!? 

Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
www.stegierski.com
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 15:24
- Lokalizacja: lodz
byłbym ostrożny z używaniem programów typu gimp do odwracania negatywów na plikach 8 bitowych. trzeba ostro ponaginac krzywe a gimp na razie jest 8 bitowy co momentami moze sie nieprzyjemnie objawic. Dlatego gdy mamy tylko to do dyspozycji, to najlepiej jak najwięcej obróbki wykonać w programie do skanowania.
Do EOSa 5D nie ma programu do skanowania.sejmajnejm pisze:to najlepiej jak najwięcej obróbki wykonać w programie do skanowania.
Jak najbardziej dla fotografów.JaZ99 pisze:Też nie lubię PS-a, to program dla grafików, a nie fotografów.
A wielu zrobic sie nie da wcaleJaZ99 pisze:Wiele rzeczy można zrobić szybciej i lepiej w innych programach,
Tylko po co mi do każdej z tych wielu rzeczy osobny probram? Jeden do skanowania, drugi do odwracania neg/poz, trzeci do tamtego, a czwarty do owego?JaZ99 pisze:chociażby używając negfix8 )
Mi ze skanera wychodzi 48-mio bitowy w większości prawidłowy tonalnie i kolorystycznie pozytyw wprost z negatywu. Co najwyżej wymagający drobnych korekt, które robi sie w PSie szybko i wygodnie. Wsadową konwersję też się da zrobić szybko i wygodnie. A prawidłowa praca z profilami barwnymi to już dla wielu programów jest bariera nie do przejścia.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Jak coś jest do wszystkiego...J.A. pisze:Tylko po co mi do każdej z tych wielu rzeczy osobny probram?

Nie bez powodu kucharze używają różnych noży do krojenia różnych rzeczy.
Wyobraź sobie rolkę negatywu 220 w aparacie 645. To daje 30-32 (w zależności od aparatu) klatek na filmie. Ja gromadzę filmy, aż zbiorę tyle, ile wychodzi z chemii, pomnóż to razy 6-8 filmów. Ręczne skanowanie i odwracanie? Dziękuję, postoję. Zestaw Silverfast (+Job Manager) + negifx8 + Lightroom pozwala maksymalnie zautomatyzować cały proces, minimalizując mój czas (w sumie tylko wkładam i wyjmuję film z ramki oraz sprawdzam kadrowanie klatek, reszta idzie automatem). Zwykle (w 99% przypadków) jestem zadowolony z wyników, a jeśli nie, to zawsze mogę zrobić to ręcznie.
Jeśli ktoś jest fanem PS-a, to wtedy inna historia.

A propos profili barwnych: Lightroom je obsługuje. Po co Ci profile przy negatywach? Profile ICC są potrzebne przy edycji, wyświetlaniu i drukowaniu obrazu pozytywowego. Testowałem kiedyś profile dla negatywów, ale to rzeźba (stary wątek)
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
Nie bez powodu powstały wielozadaniowe obrabiarki numeryczne.JaZ99 pisze:ie bez powodu kucharze używają różnych noży do krojenia różnych rzeczy.

Do średniego formatu Nikona LS 8000, do mikrofilmu Nikona LS 4000, do wielkiego formatu bębna Screen DTS coś tam, nie pamiętam symbolu. Tego uzywam.danielcio pisze:jakiego skanera uzywasz i co polecisz z uzywanych?
Najgorszy i najdroższy program do skanowania.JaZ99 pisze:Zestaw Silverfast
Wyobraź sobie, że skanuje zarobkowo. Mój workflow to 14-20 filmów małoobrazkowych na 8 godzin pracy w rozdzielczości 2000 dpi. I 8 średnioformatowych. To akurat maks co się da wycisnąć z dość starego LSa.JaZ99 pisze:Wyobraź sobie rolkę negatywu 220 w aparacie 645. To daje 30-32 (w zależności od aparatu) klatek na filmie. Ja gromadzę filmy, aż zbiorę tyle, ile wychodzi z chemii, pomnóż to razy 6-8 filmów. Ręczne skanowanie i odwracanie? Dziękuję, postoję.
No nie dziwne, że obsługuje. W końcu pochodzi od adobiego. Po co mi profile? Ty kpisz, czy o drogę pytasz?JaZ99 pisze:A propos profili barwnych: Lightroom je obsługuje. Po co Ci profile przy negatywach? Profile ICC są potrzebne przy edycji, wyświetlaniu i drukowaniu obrazu pozytywowego.
jak chcesz prawidłowo przenieść skan na papier bez prawidłowej interpretacji profili ICC przez oprogramowanie? Jak sobie wyobrażasz prawidłową prezentację skanu w necie bez profli ICC?
[ Dodano: Wto 28 Maj, 2013 ]
Plik otwarty w PS.danielcio pisze:20 s? poprosze o instrukcje :)
1. cmd-M
2. Sample in image to set white point - klikamy na masce negatywu.
3. cmd-I
4. C i obcinamy marginesy.
5. smd-shift-L (lub B), któraś z tych opcji zawsze daje radę.
6. cmd-M
7. Sample in image to set gray point - tym razem szukasz punktu w obrazie który Twoim zdaniem powinien być szary.
Gotowe.
Ze stoperem w ręku, zajęło mi to 26s.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
J.A. pisze:Plik otwarty w PS.
1. cmd-M
2. Sample in image to set white point - klikamy na masce negatywu.
3. cmd-I
4. C i obcinamy marginesy.
5. smd-shift-L (lub B), któraś z tych opcji zawsze daje radę.
6. cmd-M
7. Sample in image to set gray point - tym razem szukasz punktu w obrazie który Twoim zdaniem powinien być szary.
Gotowe.
Ze stoperem w ręku, zajęło mi to 26s.
rzeczywiscie dziala. bardzo dziekuje :)
bardzo mi pomogliscie panowie. stokrotne dziekuje, wyszedlem z tych niebieskosci raz na zawsze :)
Zgadza się, jest beznadziejny. Ale pozwala oszczędzać czas. Dostałem go w cenie skanera.J.A. pisze:Najgorszy i najdroższy program do skanowania.
Szacunek. Brakło by mi cierpliwościJ.A. pisze:Wyobraź sobie, że skanuje zarobkowo. Mój workflow to 14-20 filmów małoobrazkowych na 8 godzin pracy w rozdzielczości 2000 dpi. I 8 średnioformatowych. To akurat maks co się da wycisnąć z dość starego LSa.

Przeczytaj dokładnie, co napisałem.J.A. pisze:jak chcesz prawidłowo przenieść skan na papier bez prawidłowej interpretacji profili ICC przez oprogramowanie? Jak sobie wyobrażasz prawidłową prezentację skanu w necie bez profli ICC?
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
JaZ99 pisze:Przeczytaj dokładnie, co napisałem.
No więc przeczytałem.JaZ99 pisze:Po co Ci profile przy negatywach? Profile ICC są potrzebne przy edycji, wyświetlaniu i drukowaniu obrazu pozytywowego. Testowałem kiedyś profile dla negatywów, ale to rzeźba
Czy mam rozumieć, że nie kręci Cię obraz pozytywowy?
PS Dobry program do skanowania ma profile do negatywów i zapewniam Cię, że to nie rzeźba. Dzięki tym profilom nie potrzeba skanować do negatywu i potem obracać go do pozytywu.
Ty proponujesz ludziom technologię z przełomu lat 80-90 tych ubiegłego wieku.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Ja pisałem o profilach ICC, ty chyba piszesz o profilach filmów zaszytych w programach do skanowania. Nie dogadamy się.
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
Nie.
Aby uporządkować.
1. Prawidłowa praca programu z profilami ICC jest niezbędna także przy skanowaniu negatywów.
2. Profile negatywów są niezbędne do ich prawidłowego skanowania.
1. i 2. są ze sobą nierozerwalnie połączone pod warunkiem, że produktem skanowania jest pozytyw, a nie negatyw.
Oprogramowanie do mojego starego bębna nie potrafi skanować negatywu. Tak po prostu kiedyś było. Negatywów się nie skanowało, skanowało sie slajdy. Więc produktem jego pracy jest negatyw, który należy odwrócić. I wtedy może się przydać wsadowe ich odwracanie. Ale skanowanie bębnowe to obecnie margines tak mały, że po prostu nie ma to znaczenia, a czas na ręczne odwracanie jest zapłacony w cenie skanowania.
Ważne jest by ze skanera wyjąć negatyw bez maski z histogramem od lewej do prawej. Wtedy odwracanie to po prstu cmd-I oraz minimalne korekty na krzywych i poziomach.
Pisząc to zdanie, miałem na myśli profile ICCA prawidłowa praca z profilami barwnymi to już dla wielu programów jest bariera nie do przejścia.
Tego nie rozumiem i myślałem że to Ty piszesz o profilach negatywów. Ogólnie dość mocno pomieszałeśJaZ99 pisze:Po co Ci profile przy negatywach?
I w tym miejscu raczej nie masz na myśli profli ICC.JaZ99 pisze:Testowałem kiedyś profile dla negatywów, ale to rzeźba
Aby uporządkować.
1. Prawidłowa praca programu z profilami ICC jest niezbędna także przy skanowaniu negatywów.
2. Profile negatywów są niezbędne do ich prawidłowego skanowania.
1. i 2. są ze sobą nierozerwalnie połączone pod warunkiem, że produktem skanowania jest pozytyw, a nie negatyw.
Oprogramowanie do mojego starego bębna nie potrafi skanować negatywu. Tak po prostu kiedyś było. Negatywów się nie skanowało, skanowało sie slajdy. Więc produktem jego pracy jest negatyw, który należy odwrócić. I wtedy może się przydać wsadowe ich odwracanie. Ale skanowanie bębnowe to obecnie margines tak mały, że po prostu nie ma to znaczenia, a czas na ręczne odwracanie jest zapłacony w cenie skanowania.
Ważne jest by ze skanera wyjąć negatyw bez maski z histogramem od lewej do prawej. Wtedy odwracanie to po prstu cmd-I oraz minimalne korekty na krzywych i poziomach.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"