Szklane butelki na chemie

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10283
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

nord pisze:nie jestem w temacie więc dywaguje. a nie można na kilka minut przed zadać chemie do czegoś szerszego np. zlewki?
Można, ale to mocno upierdliwe i pomnaża x2 naczynia do mycia.
rbit9n pisze:taka szklana butelka do wołania kolorowego, gdzie nie ma chwili do stracenia, moim zdaniem słabo się nadaje.
Howgh.

U mnie wygląda to tak:
Leję do butelek z TWORZYWA, chemię. Wstawiam je do odpowiednich miejsc - po kolei jak proces idzie - w procesorze. Czas jest odmierzany przez smar urządzenie z programem, w którym można sobie napisać dowolną sekwencję czasową z automatycznym przejściem od jednego czasu do kolejnego. Co daje zawsze te same czasy obróbki i płukania.

Dodatkowym problemem w kolorze to temperatura. Trzeba mieć gdzie tą zlewkę wcześniej wygrzać, bo wlanie do zwykłej szklanej zlewki 240 ml płynu o temperaturze 38°C powoduje jego schłodzenie o minimum 0,5°, a to stanowczo za dużo. Bo w lifcie traci pewnie kolejne pół stopnia i robi się kupa. Wygrzewanie pustej zlewki w wodzie kiepsko wychodzi bo ona raczej pływa, a nie stoi. Poza tym do takiej 0,6 l to ledwo co dno przykryje, więc powierzchnia kontaktu z powietrzem jest spora.

Tak czy siak, to naprawdę upierdliwe, ćwiczyłem i nie chcę więcej.

A flaszki pokazane w tych linkach mogą być tym czego trzeba. Tym bardziej, że kosztują tyle co dwa piwa za 4 szt.
Ostatnio zmieniony 18 paź 2013, 19:26 przez J.A., łącznie zmieniany 4 razy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

J.A. pisze:
nord pisze:nie jestem w temacie więc dywaguje. a nie można na kilka minut przed zadać chemie do czegoś szerszego np. zlewki?
Można, ale to mocno upierdliwe i pomnaża x2 naczynia do mycia.
rbit9n pisze:taka szklana butelka do wołania kolorowego, gdzie nie ma chwili do stracenia, moim zdaniem słabo się nadaje.
Howgh.
jeżeli dla ciebie wypłukanie zlewki pod prysznicem (wołam w łazience) jest upierdliwe,... to dalej nie napiszę bo mój wywód wyszedłby daleko po za ramy tego forum. pomyśl czasem nim coś napiszesz. :roll:
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10283
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

nord pisze:jeżeli dla ciebie wypłukanie zlewki pod prysznicem (wołam w łazience) jest upierdliwe,... to dalej nie napiszę bo mój wywód wyszedłby daleko po za ramy tego forum. pomyśl czasem nim coś napiszesz.
I vice versa. A co zrobisz jak masz tych zlewek 6. plus 6 wcześniej wygrzewanych butelek. Żeby utrzymać w czystości pojemniki nie powinny one stać po opróżnieniu. Trzeba je myć póki są mokre, bo jak wyschną to są np. po wywoływaczu barwnym czarne, a po wybielaczu czerwone. Ja takich nie lubię.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

nord pisze:jeżeli dla ciebie wypłukanie zlewki pod prysznicem (wołam w łazience) jest upierdliwe,... to dalej nie napiszę bo mój wywód wyszedłby daleko po za ramy tego forum. pomyśl czasem nim coś napiszesz. :roll:
Grzegorzu, zlewka się sprawdzi w procesie cz-b, ale nie w kolorze. jak pisze Jerzy, do każdego r-ru w kolorze musiałbyś mieć osobną zlewkę, która nie może przyschnąć, do tego musisz albo pilnować procesora, albo jak w moim przypadku machać koreksem. nie ma czasu na mycie.

dobra, kończymy temat mycia. jeszcze raz ktoś na pisze o myciu, zamykam wątek.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

Piotrze, przecież ja (nie mylić z J.A.) :roll: cały czas pisałem o chemii do bw, chyba to jest oczywiste i nie muszę sam siebie cytować, napisałem również, że nie znam się na chemii do koloru i na jej temat dywagowałem.. pamiętasz?

kol. J.A. skoro nie zrozumiałeś lub przegapiłeś.

twoje pytanie w niczym ciebie nie usprawiedliwia. z powodu jaki wyżej napisałem Piotrowi. ratowanie się edycją wpisu i zmianą tematu w kolor, może przynieść skutek u osoby, która przeczyta ten wątek teraz, niestety ja jestem na bieżąco.

żeby było jasne i aby było to moim argumentem. chemię urabiam w zlewkach laboratoryjnych z (bardzo?) dobrze ustaloną skalą pojemności. w banalnie prosty sposób mogę odmierzyć np. 200ml wywoływacza i z drugiej zlewki dolać 600ml wody aby otrzymać 800ml roztworu roboczego. spróbuj na oko z butelki rozlać tak równe proporcje, albo powiedz mi jak wlać do koreksu takie miary chemii z butelki? każda inna metoda od tej którą ja stosuje mz. jest UPIERDLIWA. niech to będzie mój widzimisizm, ale z natury jestem leniwy i mieszanie chemii w zlewce jest najwygodniejsze.

a co gdy trzeba chemię rozrobić mniejszym stężeniu, np. 1+40, lub 1+100? pewnie można by użyć strzykawki jednorazowej i żeby nie upierdliwić sobie życia wyrzucić ją. a po co ją myć, kupimy sobie nową prawda? używam jednorazówki i za każdym razem heroicznie ją czyszczę. pozostaje jeszcze konieczność odmierzenia owych 40 lub 100 części wody. pewnie kol. J.A. potrafisz na oko odmierzyć potrzebną ilość lejąc z butelki.. ja niestety jestem życiowym nieudacznikiem i aby ustalić proporcje potrzebuję zlewki ze skalą. dobrze mi z tym. :roll:


pozdrawiam
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

do odmierzania małych ilości chemii tylko cylinder miarowy o pojemności 50ml.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

rbit9n pisze:do odmierzania małych ilości chemii tylko cylinder miarowy o pojemności 50ml.
mam 50ml, mam też setkę ;) ale np fotonal, czy mirasol zasysam strzykawkami ;) gdyż objętości potzrebne do ubełtania roztworu są raczej symboliczne :roll:
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10283
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Kolego nord skoro zapomniałeś.
rbit9n pisze:są wąskie szyjki. taka szklana butelka do wołania kolorowego, gdzie nie ma chwili do stracenia, moim zdaniem słabo się nadaje.
nord pisze:nie jestem w temacie więc dywaguje. a nie można na kilka minut przed zadać chemie do czegoś szerszego np. zlewki?
Można, ale to mocno upierdliwe i pomnaża x2 naczynia do mycia.
To jest tylko trochę wyżej.
Zadałeś proste pytanie o kolor, więc teraz nie wymyślaj że pisałeś o cz-b.
EOT
I nie zarzucaj mi manipulacji, bo to Ty manipulujesz i wykręcasz kota ogonem.
Wpis zmieniałem - rozszerzałem tylko moją wypowiedź w tym samym czasie co Ty pisałeś swoją.
A dzisiaj się po prostu pomyliłem i cytat wkleiłem nie do tego wpisu, stąd zmiana dzisiejsza, która została odnotowana. Treść nie została zmieniona.
I żeby nie było.
Załączniki
Zrzut-ekranu-2013-10-18-o-19.30.jpg
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

czytanie selektywne, jak i cytowanie masz jak widzę opanowane..


moja wypowiedź z wczoraj z godziny 21:12

"do wołania BW zawsze przelewam chemie do zlewek, gdyż zdecydowanie lepiej mi się leje :mrgreen: później do koreksu. a gdy chemie można użyć ponownie, zwyczajnie odwracam koreks do góry nogami i kładę go na zlewce, wszystko ładnie i szybko spływa. pewno każdy ma swoje nawyki..."


reszta jest logicznym ciągiem.

na twoje nieszczęście dyskusja o kolorze była nieco wcześniej.

wciąż powtarzam, czytaj ze zrozumieniem.


p.s. mam świadomość, że dyskusja via internet obarczona jest ogromnym bagażem niedopowiedzeń i różnego rozumienia wypowiedzi, przy piwie, sprawa wyjaśniłaby się bez tylu słów ;-)


pozdrawiam
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10283
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

nord pisze:na twoje nieszczęście dyskusja o kolorze była nieco wcześniej.
I na to wcześniej odpowiadałem. Po co do fragmentu o kolorze dopisałeś uszczypliwą uwagę? Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i pod czym napisałeś. A potem bądź mężczyzną. I zrób to co mężczyzna zrobić powinien.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

pozostawię to tak jak jest. spróbuje się czegoś od ciebie nauczyć :lol:
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

koledzy, prosiłem o spokój. nie wiem, umówcie się w Wieliczce na piwo i albo dojdziecie do zgody, albo dacie sobie po twarzach.
przemówiłem!
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
ODPOWIEDZ