Galeria - na każdy temat i dla każdego

[PPaweł]

Tę gębę endecji przyprawiła komuna, to tak gwoli prawdy historycznej.

Niestety, ale nie. I to, że (być może) byli jakoś szczególniej prześladowani niczego tu nie dowodzi, bo jak robili za turbopolaków, to nic dziwnego, że szczególniej podpadali najeźdźcom. Oraz tym, którym wcześniej palili cerkwie. Ci, którym pałkami przeganiali klientów ze sklepów akurat już nie mogli wiele zrobić, bo siedzieli za drutami.

[fotex]

Na groby królewskie w Krakowie także trzeba płacić bilety. Do krypty z marszałkiem i prezydentem wraz z małżonką nie trzeba...
https://www.kawiarniany.pl/2023/09/13/g ... ik-bilety/
Groby w kaplicy są za darmo.

[J.A.]

Niestety, ale nie

Słowo przeciw słowu.
To nie miejsce na takie spory.

[oKuba]

Wiosna. Znaczy była. Aktualnie zima

[miki11]

Ja o kulturze, a tu polityka. A jedno o drugim nic nie wie

[miki11]

Na groby królewskie w Krakowie także trzeba płacić bilety.

Ale odróżniamy Wawel od licznych "zwykłych" cmentarzy?

[PPaweł]

Ja o kulturze, a tu polityka. A jedno o drugim nic nie wie

Nie polityka, tylko historia. Aczkolwiek współczesność też. I jedno potrafi całkiem skutecznie napędzać drugie, a "niewinne spostrzeżenia kulturowe" sprowadzające się po prostu do pokazywania palcem, gdzie jest obcy element to już szczególnie. A potem trzeba sprzątać ulice z potłuczonego szkła, albo nawet wywozić popiół. Z Berlina, z Kielc, albo z Gazy; to jest uniwersalne.
I być może to nie jest tematyka tego forum, ale nie było też tematyką forum zaczynanie ze stwierdzeniem, że "fuj, zachłanność, to nie jest nasza kultura". Tym bardziej, że jednak nasza, jak się okazało, też.

[miki11]

Uderz w stół...

[PPaweł]

Ty nie uderzyłeś w stół, tylko po nim przemaszerowałeś podkutymi butami poza zwyczajną rozmowę o zróżnicowaniu kulturowym. Do tego jeszcze, co dało się sprawdzić w 30 sekund, pisząc nieprawdę.

[fotex]

Na groby królewskie w Krakowie także trzeba płacić bilety.

Ale odróżniamy Wawel od licznych "zwykłych" cmentarzy?

Zabytek to zabytek. W katedrze można oglądać za darmo ale za zwiedzanie dostojnych nieboszczyków w kryptach trzeba jednak płacić. Utrzymanie drogo kosztuje. Co prawda pieniądze z budżetu państwa idą szerokim strumieniem ale "pewnie" nie starcza. Jak będziecie w katedrze to niestety ale fotografowanie jest zabronione. Aby dopiąć swego trzeba wystosować pismo z prośbą o pozwolenie. Podobno jak się robi fotki w celach edukacyjnych to się godzą.

"Ale odróżniamy Wawel od licznych "zwykłych" cmentarzy?"
W królewsko stołecznym Krakowie królewskość to norma.

[miki11]

Odnośnie muzeów, byłem kiedyś w pewnym muzeum w tzw. Noc Muzeów. Zabrałem ze sobą cyfrowy Fujililm. No i pani pilnująca ekspozycji pozwoliła mi robić zdjęcia argumentując, że jestem fotografem-amatorem. Zaciekawiony zapytałem, jak ona poznaje amatora, czy zawodowca. Odpowiedź mnie rozbawiła: "Zawodowiec ma statyw"

Generalnie jestem przeciwnikiem monetyzacji pewnych miejsc utrzymywanych przez budżet państwa, także płatnego wejścia do katedr (chociażby katedra we Fromborku). Ilość pieniędzy, jakie płyną na konserwację tych obiektów jest wystarczająco duża. Zakaz fotografowania prawdopodobnie wynika z charakteru miejsca, więc to jest inny temat.

[mrek]

dpowiedź mnie rozbawiła: "Zawodowiec ma statyw"

Ostatnio fotografując na dziedzińcu Collegium Maius rozstawiłem statyw (nie pierwszy raz w tym miejscu) i miałem spokojną rozmowę ze starszym wiekiem strażnikiem, że komercyjne sesje w tym miejscu są płatne. Na pytanie czy widzi ze mną jakiś "ślub" zasłonił się regulaminem. Regulaminu, ani nikogo ze zwierzchników nie umiał mi pokazać więc na komórce przeglądnęliśmy stronę Muzeum UJ. Nic tam nie było o sesjach, zakazach itp. Pan strażnik udał się do kantorka szukać argumentów, wrócił po dobrych 15 minutach z tekstem ratującym jego honor "Ale jak pana złapią na komercyjnym wykorzystaniu zdjęcia...". Zdanie, "że można" przez usta mu nie przeszło (-:
Na wszelki wypadek odbitkę na ścianie w domu, powiesiłem plecami na zewnątrz.

[aka]

Na wszelki wypadek odbitkę na ścianie w domu, powiesiłem plecami na zewnątrz.

Bezpieczniej by było nie wywołać filmu
Aż mi się przypomniała dyskusja, a raczej polemika na koreksie na temat opłat i zezwoleń w TPN. Swoja drogą w czasach wszechobecnych smartfonów i miniaturowych kamer zabranianie fotografowania z wykorzystaniem aparatów fotograficznych w miejscach publicznych np. prywatnych galeriach handlowych czy obiektach kultury np. muzeach jest wyrazem bezmyślności zarządców. Jedyne regulacje powinny dotyczyć kwestii porządkowych aby uniknąć utrudniania normalnego funkcjonowania obiektu i zapewnić ochronę eksponatów (zakaz używania sztucznych źródeł światła) np. przez wydawanie bezpłatnych zezwoleń.

[PPaweł]

Na wszelki wypadek odbitkę na ścianie w domu, powiesiłem plecami na zewnątrz.

No to jesteś w d*pie, teraz wszyscy na ulicy widzą, że tam robiłeś zdjęcia.

[mrek]

Spoko. To moja własna ściana z pokoju do pokoju. Najwyżej żona się dowie.