a mozesz opisac co napisalem az tak glupiego ? :) tzn. nie ogolem, ze nie mam pojecia na ten temat, bo tego sie domyslam, ale konkretnie, co bylo az tak drastyczne... chodzi o calkowity brak jakiegokolwiek wyczucia brakow jakosci w tych zdjeciach, do ktorych dales linka ?Pet pisze:Wiesz co, odpuść sobie na razie kupowanie obiektywu. Nie tylko szerokokątnego. Jakiegokolwiek. Nie piszę tego złośliwie, tylko naprawdę szkoda pieniędzy. Poćwicz na tym co masz pod ręką, poczytaj trochę o optyce i wróćmy do tematu za pół roku. OK?Len pisze:jeszcze znajde chwile zeby dokladnie zerknac na teksty na tamtej stronie, ale z tego co widze po krotkim rzucie okiem , chodzi o brak ostrosci w tych miejscach ktore sa na zdjeciu bardzo daleko, tak ? czyli jesli robimy zdjecia przedmiotom / krajobrazom nie oddalonym bardziej niz na te 30 - 50 m to problemu nie ma?
Tamron 2.5/28mm adaptall 2
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Od czego by tu zacząć ;)Len pisze:a mozesz opisac co napisalem az tak glupiego ? :) tzn. nie ogolem, ze nie mam pojecia na ten temat, bo tego sie domyslam, ale konkretnie, co bylo az tak drastyczne... chodzi o calkowity brak jakiegokolwiek wyczucia brakow jakosci w tych zdjeciach, do ktorych dales linka ?Pet pisze:Wiesz co, odpuść sobie na razie kupowanie obiektywu. Nie tylko szerokokątnego. Jakiegokolwiek. Nie piszę tego złośliwie, tylko naprawdę szkoda pieniędzy. Poćwicz na tym co masz pod ręką, poczytaj trochę o optyce i wróćmy do tematu za pół roku. OK?Len pisze:jeszcze znajde chwile zeby dokladnie zerknac na teksty na tamtej stronie, ale z tego co widze po krotkim rzucie okiem , chodzi o brak ostrosci w tych miejscach ktore sa na zdjeciu bardzo daleko, tak ? czyli jesli robimy zdjecia przedmiotom / krajobrazom nie oddalonym bardziej niz na te 30 - 50 m to problemu nie ma?
Po pierwsze zadajesz pytania (np. o efekt) i nie raczysz dokładnie prześledzić podlinkowanej informacji. ;)
Po drugie na podstawie wycinka środka kadru obiektywu szerokokątnego nastawionego na nieskończoność wysnuwasz wniosek, że oddaje on nieostro obiekty odległe o 30-50m. Delikatnie rzecz biorąc nie w tym rzecz. Chodzi o to, że akurat w przypadku tego flektogona daje on bardzo niedoskonały rysunek obrazu na matrycy cyfrowej nawet przy nastawieniu na nieskończoność (przy nastwieniu na jakąś bliższą odległość też lepiej nie będzie). Poza tym "nieskończoność" w obiektywach szerokokątnych to już jakieś 5 m, a nie 30-50m... (to, że akurat na tym zdjęciu z linka, te domki wydawały siętak odległe, nie oznacza, że gdyby po drodze był jakiś bliższy obiekt, to nagle zrobił by się ostrzejszy).
Po trzecie - radziłbym Ci zrozumieć jak w przypadku Twojego aparatu przelicza się crop na ekwiwalent małego obrazka (podpowiem, że w przypadku Canona trzeba się posłużyć współczynnikiem 1,6) bez tej wiedzy nie za bardzo będziesz wiedział jakiego obiektywu szukasz.
hm, nieco przesadzasz ... szczerze mowiac ja tej przesady nie rozumiem kompletnie. tak samo jak w ogole traktowania fotografii jako skomplikowanego rzemiosla. moja ignorancja? niekoniecznie - poprostu luzna wymiana informacji, nawet oczywistych - oto mi chodzi. Oczywiscie nie kazdemu musi sie chciec. Ale mi jeszcze bardziej nie chcialoby sie przesadzac w taki sposob. dlaczego odrazu nie napisales tych informacji, tylko poleciles przez pol roku czytac i cwiczyc? czy forum dotyczy tylko tej wiedzy, ktorej nie mozna zdobyc w bibliotekach, przez internet, lub poprzez ''cwiczenie'' ?Pet pisze:
Od czego by tu zacząć ;)
Po pierwsze zadajesz pytania (np. o efekt) i nie raczysz dokładnie prześledzić podlinkowanej informacji. ;)
Po drugie na podstawie wycinka środka kadru obiektywu szerokokątnego nastawionego na nieskończoność wysnuwasz wniosek, że oddaje on nieostro obiekty odległe o 30-50m. Delikatnie rzecz biorąc nie w tym rzecz. Chodzi o to, że akurat w przypadku tego flektogona daje on bardzo niedoskonały rysunek obrazu na matrycy cyfrowej nawet przy nastawieniu na nieskończoność (przy nastwieniu na jakąś bliższą odległość też lepiej nie będzie). Poza tym "nieskończoność" w obiektywach szerokokątnych to już jakieś 5 m, a nie 30-50m... (to, że akurat na tym zdjęciu z linka, te domki wydawały siętak odległe, nie oznacza, że gdyby po drodze był jakiś bliższy obiekt, to nagle zrobił by się ostrzejszy).
Po trzecie - radziłbym Ci zrozumieć jak w przypadku Twojego aparatu przelicza się crop na ekwiwalent małego obrazka (podpowiem, że w przypadku Canona trzeba się posłużyć współczynnikiem 1,6) bez tej wiedzy nie za bardzo będziesz wiedział jakiego obiektywu szukasz.
Nie przesadzam.Len pisze:hm, nieco przesadzasz ... szczerze mowiac ja tej przesady nie rozumiem kompletnie. tak samo jak w ogole traktowania fotografii jako skomplikowanego rzemiosla. moja ignorancja? niekoniecznie - poprostu luzna wymiana informacji, nawet oczywistych - oto mi chodzi. Oczywiscie nie kazdemu musi sie chciec. Ale mi jeszcze bardziej nie chcialoby sie przesadzac w taki sposob. dlaczego odrazu nie napisales tych informacji, tylko poleciles przez pol roku czytac i cwiczyc? czy forum dotyczy tylko tej wiedzy, ktorej nie mozna zdobyc w bibliotekach, przez internet, lub poprzez ''cwiczenie'' ?Pet pisze:
Od czego by tu zacząć ;)
Po pierwsze zadajesz pytania (np. o efekt) i nie raczysz dokładnie prześledzić podlinkowanej informacji. ;)
Po drugie na podstawie wycinka środka kadru obiektywu szerokokątnego nastawionego na nieskończoność wysnuwasz wniosek, że oddaje on nieostro obiekty odległe o 30-50m. Delikatnie rzecz biorąc nie w tym rzecz. Chodzi o to, że akurat w przypadku tego flektogona daje on bardzo niedoskonały rysunek obrazu na matrycy cyfrowej nawet przy nastawieniu na nieskończoność (przy nastwieniu na jakąś bliższą odległość też lepiej nie będzie). Poza tym "nieskończoność" w obiektywach szerokokątnych to już jakieś 5 m, a nie 30-50m... (to, że akurat na tym zdjęciu z linka, te domki wydawały siętak odległe, nie oznacza, że gdyby po drodze był jakiś bliższy obiekt, to nagle zrobił by się ostrzejszy).
Po trzecie - radziłbym Ci zrozumieć jak w przypadku Twojego aparatu przelicza się crop na ekwiwalent małego obrazka (podpowiem, że w przypadku Canona trzeba się posłużyć współczynnikiem 1,6) bez tej wiedzy nie za bardzo będziesz wiedział jakiego obiektywu szukasz.
Oczywiście nie trzeba traktować fotografii jak skomplikowanego rzemiosła. Zawsze można kupić "małpkę" z zielonym programem i mieć w nosie ogniskowe, przysłony, czułości, ekspozycje, hiperfokalne i inne zbędne duperele. Rzecz w tym, że Ty nie kupiłeś małpki, a w dodatku zamierzasz teraz inwestować w optykę. Dobrze by było wiedzieć wobec tego, jakie ogniskowe powinieneś dobrać do aparatu, żeby uzyskać interesujący Cię zakres kątów widzenia szkiełek (a do tego konieczna jest znajomość wspólczynnika do przeliczania ekwiwalentu FF na cropie, której nie znałeś). Poza tym, w poście otwierającym wątek wsponiasz, że chciałbyś osiągnąć dolny zakres ogniskowych będacy odpowiednikiem 25 mm. Tu problem polega na tym, że chcąc wejść na taki kąt, musiałbyś kupić obiektyw o ogniskowej zaczynającej się od 16 mm, natomiast te obiektywy są droższe od obiektywów zaczynajacych się od 18 mm (czyli odpowienika 28 mm), a jak przyznałes Twój budżet jest mocno ograniczony.
Nie napisałem, że warto było by, żebyś poćwiczył po to, aby okazać Ci swoją wyższość, czy coś w tym stylu. Chodziło mi jedynie o to, żebyś na poczatku popstrykał tą 60-tką (skoro juz w nią zainwestowałeś) podpiętą nawet do jakiegoś niedrogiego, kitowego szkiełka (które przeważnie zaczynają się własnie od 18 mm), i zobaczył po pierwsze, czy rzeczywiście konieczny Ci jest szerszy kąt, po drugie sprawdził jak wygląda kwestia rozkładu GO na takich zakresach ogniskowych, a jak już wyciągniesz z tej nauki wnioski (i może przy okazji dozbierasz trochę kasy), to wtedy już na spokojnie i z większym bagażem doświadczenia będziesz mógł zainwestować w optykę, która rzeczywiście będzie spełniała Twoje wymagania i zapotrzebowanie. W przeciwnym razie istnieje ryzyko, że wyrzucisz pieniądze na obiektyw, który nie dość, że nie spełni Twoich oczekiwań, to w dodatku będzie z Twojego (było nie było) zaawansowanego sprzętu generował obrazki na poziomie zenita z rozjustowanym heliosem.
Także bez obrazy. Potraktuj po prostu moje słowa jako wyraz troski o Twoją kasę :)
z tym ze ja akurat o cropie wiedzialem tylko nie pamietalem czy to jest 1.5 czy 1.6, znajome sa mi tez ''przysłony, czułości, ekspozycje, hiperfokalne (to akurat musialem wygooglowac dla dobra mojego argumentu :D ) i inne zbędne duperele ''. a chec szerszego obiektywu wziela sie wlasnie z tego, ze duzo pstrykalem na ''cropnietym'' 50mm 1.8 (a nie z wyobrazni). ja wiem, ze sie mowi ''jesli juz tyle wydales to warto by bylo zebys wiedzial to i owo...'' ale szkoda troche, ze trzeba sie tyle natlumaczyc, tyle prosic zeby ktos zrozumial ze potrzebne sa mi tylko czyste informacje. np. kilka rzeczy o ktorych napisales uwazam za niezle, przydatne info - ale musze to wszystko ciagle filtrowac z ogolnym niezadowoleniem twoim wobec mnie, oraz, w odpowiedziach, zamiast pisac wprost co mnie ciekawi o fotografi, to musze najpierw przedstawic czystosc swojego sumienia
cenie jednak to ze w ogole ci sie chcialo, bo jednak malo komu sie w ogole chce.
wierze, ze nie byles zlosliwy, ale wiekszosc z tego co mi wypominasz jako ''od czego by tu zaczac'' (niedouczenie) to - oprocz moze cropa - rzeczy wcale nie takie oczywiste i nikt, nawet posiadacz najdrozszego aparatu (moim zdaniem) nie musi sie wstydzic ze o tym nie wie (bo to sa rzeczy ktore maja jakakolwiek wartosc TYLKO przy zakupie - zeby byl to zakup trafny), a to ze pyta na forum swiadczy o tym ze chce sie dowiedziec. dlatego to cale ''wzdychanie'' jest dla mnie dziwne, nienaturalne, nie dlatego ze dotyka mnie, tylko dlatego, ze wychodzi z was. wkoncu rozmawiamy o pasji, o czyms co z natury powinno prowadzic do usmiechu.
moze ktos pomysli, ze teraz ja przesadzam tlumaczac sie tak bardzo - ale to poczesci dlatego ze uwazam ten wlasnie temat za wazniejszy do rozstrzygniecia od jakichs tam ogniskowych nawet (a to ze ogniskowe sa bardzo istotne, swiadczy tylko o tym jak wazny jest ten temat, skoro jest od ogniskowych wazniejszy
)

wierze, ze nie byles zlosliwy, ale wiekszosc z tego co mi wypominasz jako ''od czego by tu zaczac'' (niedouczenie) to - oprocz moze cropa - rzeczy wcale nie takie oczywiste i nikt, nawet posiadacz najdrozszego aparatu (moim zdaniem) nie musi sie wstydzic ze o tym nie wie (bo to sa rzeczy ktore maja jakakolwiek wartosc TYLKO przy zakupie - zeby byl to zakup trafny), a to ze pyta na forum swiadczy o tym ze chce sie dowiedziec. dlatego to cale ''wzdychanie'' jest dla mnie dziwne, nienaturalne, nie dlatego ze dotyka mnie, tylko dlatego, ze wychodzi z was. wkoncu rozmawiamy o pasji, o czyms co z natury powinno prowadzic do usmiechu.
moze ktos pomysli, ze teraz ja przesadzam tlumaczac sie tak bardzo - ale to poczesci dlatego ze uwazam ten wlasnie temat za wazniejszy do rozstrzygniecia od jakichs tam ogniskowych nawet (a to ze ogniskowe sa bardzo istotne, swiadczy tylko o tym jak wazny jest ten temat, skoro jest od ogniskowych wazniejszy

- Naucz mnie pisać.
- Ok, to jest litera A duża i a mała, to S duża i s mała
- Nie chcę się uczyć czytać, chcę się uczyć pisać.
Przemyśl to.
Dostałeś w tym wątku wszyskie potrzebne informacje. Tylko ich nie wyłowiłeś, nie zrozumiałeś, bo nie chcesz się zajmować "zbędnymi duperelami"
Czy jakiś admin może w końcu zamkąć ten wątek, jako nie zgodny z regulaminem tego forum?
- Ok, to jest litera A duża i a mała, to S duża i s mała
- Nie chcę się uczyć czytać, chcę się uczyć pisać.
Przemyśl to.
Dostałeś w tym wątku wszyskie potrzebne informacje. Tylko ich nie wyłowiłeś, nie zrozumiałeś, bo nie chcesz się zajmować "zbędnymi duperelami"
Czy jakiś admin może w końcu zamkąć ten wątek, jako nie zgodny z regulaminem tego forum?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Tak mówisz?Len pisze:z tym ze ja akurat o cropie wiedzialem tylko nie pamietalem czy to jest 1.5 czy 1.6
W takim razie jak z przemnożenia 10 mm przez 1,5 czy nawet 1,6 wyszło Ci nagle 25mm? ;)Len pisze:wolalbym cos co dawalobym ogniskowe w granicach 10-35 mm co na cropie powinno dac cos okolo 25-50mm (nie wiem do konca jak to sie przelicza).
Chyba faktycznie można już zamknać ten wątek. Wszystie informacje otrzymałeś.
Wniosek jest taki: Potrzebujesz szerokiego kąta do cyfrówki? Nie kupuj starego obiektywu, tylko dozbieraj kasę i kup współcześnie zaprojektowaną konstrukcję. Tamron 17-50/2.8 to chyba rzeczywiście najlepsze rozwiązanie.
zamykam.J.A. pisze: Czy jakiś admin może w końcu zamkąć ten wątek, jako nie zgodny z regulaminem tego forum?
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr