petycja o zniesienie wiz do USA
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Ja ciagle tego nie rozumiem. Nie mozna zyc bez szacunku dla innych osob tylko dlatego, ze wg nas stoja nizej w jakiejs wyimaginowanej hierarchii. Kretacz nie bedzie chcial ciezko pracowac ale zakombinowac, naciagnac, wyzebrac albo wyrwac. Ja stalem na zmywaku. Za prace przy zmywaniu naczyn kupilem moje pierwsze mieszkanie w Polsce. Pracowalem bardzo ciezko przez 4 miesiace aby po powrocie do Polski kupic 3 pokojowe mieszkanie dla mojej rodziny. Piszesz, ze wolisz wize. Ja wole bez wizy. Wole zeby bylo normalnie. A nie nienormalnie.
Żle się wyraziłem-chodzi o to ,że tak nas traktują Amerykanie przy wydawaniu wiz-a może "chce Pan podjąć pracę w Stanach??"Mojego kolegę nie wpuścili do samolotu bo miał koszule flanelowe-no bo po co???? ZABRAŁ TE KOSZULE -bo chciał nielegalnie podjąć pracę a on po prostu chciał zwiedzić Stany ,a koszule flanelowe miał bo lubił i tyle.Wcześniej dwukrotnie odrzucali mu podanie o wizę bo jest młody i na pewno podejmie pracę nielegalnie.Wyszło na to ,że gardzę złą robotą-nie nigdy,broń boże i przepraszam za nieporozumienie.Jest mi tylko przykro ,że u nas wykształceni ludzie za granicą łapią się robót ,które uwłaczają ich umięjętnością.Pamiętam jak mi pacjentka opowiadała ,że pracowała 18 lat w Stanach jako pomoc domowa-i nie zapomni jak Amerykanie zawsze jak coś jej nie poszło krzyczeli "ach ci głupi i pieprzeni Polacy"I tak Trumil jest wszędzie -Polacy są żli,są złodziejami,są głupi i układa się o nich kawały jak u nas o policji.A ludziom którym wydaje się ,że Poska Chrystusem Narodów chyba się coś pokręciło.
jacek
Nigdy nie pozwalalem na to aby mi ktos w pracy ublizal. Nie bede swojego zyciorysu opowiadal. Mam 58 lat i najgorsze traktowanie jakiego doswiadczylem w miejscu pracy mialo miejsce w Polsce a nie za granica. Moze dlatego bedac w Polsce wszedzie pracowalem przewaznie po kilka miesiecy, z wyjatkiem okresu kiedy mialem wlasna firme. Jest wiele osob, ktore nie umie sie bronic w miejscu pracy. Jestem przekonany, ze gorsze warunki pracy sa w Polsce i zwyczaje tworzone przez rozne nieformalne grupy w przedsiebiorstwach panstwowych i prywatnych dzialaja bardziej destrukcyjnie na psychike osob zatrudnionych w Polsce w porownaniu z sytuacja pracownika na tzw zachodzie. Wszedzie sa ekstremalne sytuacje ale moze to raczej sa wyjatki a nie regula. Ale w Polsce wiele rzeczy jest chorych bo wyszly ze starego ukladu, ktory jest opoka dla roznorakiego rodzaju cwaniakow, ktorzy kiedys raz ustawieni - zakotwiczyli na stale i nie ma na nich sily. Podobnie jest ze sposobem myslenia, ktore tez niewiele sie zmienilo. Polandia jest krajem ciagle oczekiwanego cudu, ktory jednak nie chce za cholere przyjsc. Sam, bez zadnej inicjatywy ze strony ludzi, ktorzy Polandie zamieszkuja. "Wezmy sprawy w swoje rece" konczy sie na tym, ze kazdy czeka aby ktos inny zaczal. Dostrzeganie roznych nowych spraw zaczyna sie przy zmianie srodowiska i zetknieciu z osobnikami, ktorzy mysla inaczej niz rodacy znad Wisly Dlatego wizy dla Polakow sa wazne. Niech przyjedzie tutaj jak najwiecej ludzi aby poznac i nauczyc sie czegos nowego. To naprawde nie zaboli a na pewno pomoze zmienic wiele spraw w starym kraju. A, ze ktos bedzie mi udowadnial, ze ameryka to shit, bo sie zmienilo. Mnie to nie obchodzi. Jak ktos nie chce przyjezdzac tutaj to niech nie przyjezdza. W tym kraju malkontenci nie maja racji bytu....
trafnie to Wojtku opisałeś. fakt, może nasze podpisy nic nie dadzą, ale spróbować zawsze warto.trumil9 pisze:Polandia jest krajem ciagle oczekiwanego cudu, ktory jednak nie chce za cholere przyjsc. Sam, bez zadnej inicjatywy ze strony ludzi, ktorzy Polandie zamieszkuja. "Wezmy sprawy w swoje rece" konczy sie na tym, ze kazdy czeka aby ktos inny zaczal.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
pozwolę sobie na słowo refleksji..
czemu Polacy chcąc wyjechać do USA muszą wcześniej starać się o wizę? czy aby dlatego że dotychczas wszyscy którzy wyjechali za ocean, sumiennie dotrzymywali terminu powrotu? czy aby ci którzy wyjechali .. niby w sprawach rodzinnych zwłoki nie cierpiących nie podejmowali nielegalnej pracy? i czy aby ci nielegalnie pracujący w poczuciu (jakiejkolwiek) uczciwości odprowadzili od zarobionych pieniędzy podatek?
Cholerni amerykanie.. nie dość że maja chore prawo.. to jeszcze uwzięli się na nas.. Polaków.
wiem, naiwne jest to co napisałem powyżej.. ale może nim zrobimy jakiś protest przeciwko cudzemu prawu, sami postarajmy się o odrobinę uczciwości.. i na litość boską.. nie zastawiajmy się rodzinami.. bo chyba płycej się nie da.
czemu Polacy chcąc wyjechać do USA muszą wcześniej starać się o wizę? czy aby dlatego że dotychczas wszyscy którzy wyjechali za ocean, sumiennie dotrzymywali terminu powrotu? czy aby ci którzy wyjechali .. niby w sprawach rodzinnych zwłoki nie cierpiących nie podejmowali nielegalnej pracy? i czy aby ci nielegalnie pracujący w poczuciu (jakiejkolwiek) uczciwości odprowadzili od zarobionych pieniędzy podatek?
Cholerni amerykanie.. nie dość że maja chore prawo.. to jeszcze uwzięli się na nas.. Polaków.
wiem, naiwne jest to co napisałem powyżej.. ale może nim zrobimy jakiś protest przeciwko cudzemu prawu, sami postarajmy się o odrobinę uczciwości.. i na litość boską.. nie zastawiajmy się rodzinami.. bo chyba płycej się nie da.
Myślę że urzędnicy amerykańscy nie zauważają, że dla Polaków wyjazd zarobkowy do USA to nie są już kokosy. Znam chyba tylko jedną osobę, która po to jechała do Stanów. Kiedyś rzeczywiście było inaczej, pamiętam ze studiów dot. socjologii miasta że Polacy w Chicago byli nasłabiej integrującą się i migrującą w drabinie społecznej grupą narodowościową. Owoce swojej ciężkiej pracy inwestowali nie w status w USA, ale w Polsce. A że trwało to naprawdę długo (nie tylko PRL), obraz Polaka może być wykrzywiony.
Gdzieś czytałem, że gdyby Amerykanie brali pod uwagę dane wyłącznie z konsulatu w W-wie, to dawno byśmy byli bezwizowi. A tak statystyki z Małopolski nas wpychają ponad uznaniowy limit odmów...
A tak w ogóle to nie rozpaczajmy, o wizy łatwo. Trudno to mają Palestyńczycy ze Strefy Gay, co mają rodziny w Izraelu...
PS ciekaw jestem kto marudzi, a nie podpisuje petycji :)
Gdzieś czytałem, że gdyby Amerykanie brali pod uwagę dane wyłącznie z konsulatu w W-wie, to dawno byśmy byli bezwizowi. A tak statystyki z Małopolski nas wpychają ponad uznaniowy limit odmów...
A tak w ogóle to nie rozpaczajmy, o wizy łatwo. Trudno to mają Palestyńczycy ze Strefy Gay, co mają rodziny w Izraelu...
PS ciekaw jestem kto marudzi, a nie podpisuje petycji :)
I tu trafiłeś w sedno ,wyjazd do Hameryki jest 10 razy mniej obecnie opłacalny niż jeszcze 20 lat temu-a i tak zaczynasz od nowa bo nikt w Stanach nie uzna twojego wykształcenia ani umiejętności.Naprawdę poniżamy się prosząc Amerykanów o zniesienie wiz,ludzie wyjeżdżają do Holandi,Norwegi,Kanady,Finlandi bo tam znacznie lepiej niż w Stanach płacą za pracę.Obecnie Amerykanskie banki obrobiły z kasy cały świat ,a najlepiej wyłupały klientów z Azji,dostały niezłe dotacje a cały świat będzie spłacał długi ,łacznie z tymi zwykłymi Amerykanami przez 100 następnych lat.Polska dlatego tak sobie poradziła bo polskie banki nie inwestewały w Stanach w tak zwane inwestycje wysokiego ryzyka.Wiem trumil ,że w Polsce jest burdel i długo będzie i czasem widzę swoją bezsilność wobec ludzi starego układu ale oni odejdą bo muszą fizycznie umrzeć i koniec (już mają po 70 lat i więcej).Popatrz co stało się ze Stanami za rządów Clintona-jeszcze 10 lat jego rządzenia a Stany niczym by się nie różniły od socjalistycznych państw Europy.Jerzy pisze:Myślę że urzędnicy amerykańscy nie zauważają, że dla Polaków wyjazd zarobkowy do USA to nie są już kokosy.
jacek
Urzednikow amerykanskich wali to co mysla Polacy. Polacy to slaby kraj i slaba nacja. Osmieszamy sie przed swiatem, zaczelismy sie osmieszac wysylajac wojska do Iraku, osmieszamy sie dalej teraz przed swiatem trzymajac wojska w Afganistanie. Osmieszamy sie inicjujac uklad warszawski II, a rzad i nasz milosciwie panujacy prezydent osmiesza sie umozliwajac w W-wie spotkanie Obamy z Rosjanami bez potrzeby organizowania oficjalnej wizyty Obamy w Rosji. Wszystko za polskie pieniadze. Sztuka barany tłuka. Dopóki w kraju nad Wisla ludzie nie pojma, ze cofac sie wstecz i krecic sie w kołko to sa okreslenia wlasciwie bez sensu - tak dlugo inni nie beda analizowac tego o czym Polacy mysla. Dla wielu z nich Polacy nie mysla normalnie, bo kto normalny narazalby zycie mlodych chlopakow w mundurach na obcych frontach, walczacych o zabezpieczenie interesow obcych nacji, i takze tych, ktorzy Polakow nie lubia i wyszydzaja ich - a rownoczesnie musza zabiegac o wizy wjazdowe do USA, bedac gorzej traktowani niz Czesi dla przykladu. Jak Amerykanie maja na powaznie przejmowac sie tym co mysla Polacy, jezeli wazne dla naszych politykow jest wylacznie to aby dac sie ciagle bzykac ruskim i jeszcze za to placic. Kazda prostytutka wysmialaby to. Nie trzeba wprowadzac wiz dla Amerykanow aby zaczeli sie z nami liczyc. Wystarczy przestac dawac dupy wszystkim i na kazdym kroku.
Ostatnio zmieniony 22 maja 2011, 21:31 przez trumil9, łącznie zmieniany 1 raz.
I tu powiedziałeś święte słowa-i tak samo wielu z nas myśli w kraju o tym.Ale myślę czy będziemy wchodzić w dupę Amerykanom czy nie to jesteśmy dla nich niczym-przecież każdy Amerykanin ledwo wie gdzie jest Europa a co dopiero Polska czy Czechy.To potężny kolos przemysłowy ,terytorialny i wojskowy to co może takie państewko jak Polska-nic 

jacek
Nic nie rozumiem. Dlaczego twierdzisz, ze chcemy wchodzic amerykanom do tylka, przeciez petycja to nie jest prosba, juz przez sama definicje. Ludzie wrecz zadaja abysmy byli traktowani normalnie jak inni europejczycy. Ja nie rozumiem dlaczego z wielu wypowiedzi tutaj i w polskich mediach pisze sie, ze my o cos prosimy. Jezeli nasi politycy nie potrafia nam niczego zalatwic poza podatkami i ciaglymi podwyzkami w Polandii to dlaczego my mamy czekac na niewiadomo co? Tak jak to sie dzieje w Polsce. Nie chcesz, to nie podpisuj ale nie pisz, ze podpisanie petycji to zebranie amerykanow o laske. Zreszta to jest smutne bo na prawie 2000 zlozonych do tej pory podpisow jakze malo znaczkow z polska flaga. Wiekszosc to amerykanskie ikony. Wiekszosc z podpisujacych podpisuje po to aby Was, ktorzy mieszkacie w Polsce - traktowana godnie. Nam sa wizy niepotrzebne. Nie musicie przyjezdzac ale nam zalezy na tym zeby slowo Poland kojarzylo sie nie tylko z kielbasa i pierogami.
Podpisałem tą petycję ,ale to nic zupełnie nie da-to wołanie do kamienia ażeby się ożywił.Raczej każdy z nas niech nie daje powodów ażeby na całym świecie mówili o nas ,że jesteśmy złodziejami,brudasami,krętaczami,nierobami a przede wszystkim głupkami,bo niestety taką mamy opinię.Pozdrawiam Ciebie Trumil Jacek.
jacek
Widzisz, to wcale nie bolalo. Nie wierz w to, ze zorganizowane dzialania "lobbystycznie" nie sa skuteczne. Sa. Imigranci pochodzenia latynowskiego juz dawno wywalczyli sobie prawo do tego aby wszedzie ale to wszedzie w calych stanach zjednoczonych wszystkie informacje pisemne byly takze w jezyku hiszpanskim. Ale kilka lat temu grupa polskich kontraktorow budowlanych zaopatrujaca sie w roznego rodzaju artykuly przemyslowe zazadala od kierownictwa Home Depot aby w jednym ze sklepow w Chicago wprowadzono takze napisy w jezyku polskim. Bo pojda kupowac do konkurencji. Sprawa zostala zalatwiona w 2 dni. Niestety jest to wyjatek jezeli chodzi o takie zorganizowane dzialanie. Polonia tez jest rozwalona od wewnatrz wg "polskiego wzoru". Ale to juz inna bajka. W kazdym razie serdecznie pozdrawiam wszystkich, przyjezdzajcie. Naprawde jest duzo ladnych miejsc na robienie zdjec. Innych niz w Polsce i Europie, a niektorych nie ma nigdzie na swiecie. Jeden z naszych kolegow, troniu - wraca w ten weekend z tygodniowej wyprawy turystyczno fotograficznej do Utach, wiem, ze beda zdjecia. Jestem ich bardzo ciekawy