Dzisiaj zostałem mistrzem świata

[miki11]

Wywołałem pusty koreks

O, to, to! Tego numeru jeszcze nie ćwiczyłem, a sądzę, że jest zacny

[J.A.]

zacny bo zupełnie nieszkodliwy, tylko wq...jący.

[EE2]

Przepraszam za odejście od tematu ale zauważyłem, że cytowanie coś nie za dobrze działa. Kolega oKuba zacytował jako mój post napisany przez kolegę Z_photo

[J.A.]

To taki urok Korexu. Nigdy nie wiadomo kiedy, dlaczego i komu się to przytrafi.

[oKuba]

EE2, Poprawilem. Tak jak Jerzy pisal, to swoisty urok tego forum. Czasami jak zauwaze to poprawie przed publikacja a czasem przeocze

[EE2]

oKuba, nie ma problemu, po prostu zauważyłem, że coś takiego się stało

P.S. Wywołanie pustego koreksu to chyba jest the best of póki co

[mrek]

Wywołanie pustego koreksu to chyba jest the best of póki co

Nooo... to kto się przyzna do wywoływania samą wodą? (-:

[zladygin]

Wywołanie pustego koreksu to chyba jest the best of póki co

Nooo... to kto się przyzna do wywoływania samą wodą? (-:

Wodą nie, ale utrwalaczem...

[mrek]

Wywołanie pustego koreksu to chyba jest the best of póki co

Nooo... to kto się przyzna do wywoływania samą wodą? (-:

Wodą nie, ale utrwalaczem...

Tys piknie...

[aka]

Nooo... to kto się przyzna do wywoływania samą wodą?

Wywołanie wodą, przerwanie wywoływaczem i utrwalanie jak trzeba, raz jeden

[krzychu128]

Nie tak dawno bo jakieś dwa miesiące temu obskoczyłem zawody syna z pustą puszką Dzieciaki szybko się ruszały, nie zauważyłem że lewa korbka się nie kręci. Frajda też była z fotografowania

[aka]

A komu się przytrafiło kupić coś fotograficznego, niezbędnego, co już dawno zalegało na dnie szuflady?

[miki11]

Frajda też była z fotografowania

Pisałem w pierwszym poście, że moja frajda też była duża mimo braku filmu. Wniosek jest jeden: film nie jest niezbędny do osiągnięcia satysfakcji z fotografowania

[oKuba]

A komu się przytrafiło kupić coś fotograficznego, niezbędnego, co już dawno zalegało na dnie szuflady?

Niejednokrotnie a raz nawet obiektyw

[krzychu128]

A komu się przytrafiło kupić coś fotograficznego, niezbędnego, co już dawno zalegało na dnie szuflady?

Statyw tak często korzystam że kupiłem kiedyś drugi taki sam (no poza kolorem i marką).
A ostatnio wywoływacz do papieru, ale to się nie zmarnuje

Wniosek jest jeden: film nie jest niezbędny do osiągnięcia satysfakcji z fotografowania

Uchwycone w głowie obrazy i momenty sprawiają frajdę!