Utylizacja
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
-
- -# mod
- Posty: 1638
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Utylizacja
Panowie, jako twórca tego tematu proszę uprzejmie o nieodbieganie od sprawy pozbywania się chemii fotograficznej. Dzielą nas poglądy polityczne, społeczne i ideowe, ale łączy pasja fotograficzna. Pozostańmy przy tym co łączy.
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
Utylizacja
[quote=zladygin post_id=133761 time=1593775145 user_id=4140]
Dzielą nas poglądy polityczne, społeczne i ideowe, ale łączy pasja fotograficzna. Pozostańmy przy tym co łączy.
Słuszne słowa wyjęta zapewne z ust wielu z nas.
Dzielą nas poglądy polityczne, społeczne i ideowe, ale łączy pasja fotograficzna. Pozostańmy przy tym co łączy.
Słuszne słowa wyjęta zapewne z ust wielu z nas.
Utylizacja
Być może prawda , ale zupełnie bez związku z wypowiedziami wyżej - ja tu deklaracji politycznych nie widzę. Temat założyłeś i po pierwszym poście kogoś innego to on już nie jest Twój, niestety. I mam nadzieję, że nie skorzystasz z uprzywilejowanej podwójnej pozycji - autora i admina.

-
- -# mod
- Posty: 1638
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Utylizacja
Mamy więc inne spojrzenie.
...o ile tylko dyskusja nie pójdzie zbyt daleko w stronę, którą uznam za niezwiązaną z tematyką forum.
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
Utylizacja
To może podsumowując.
Utylizacja śladowych ilości płynów używanych przez amatorów foto, nie ma obecnie większego sensu, zważywszy że ilość wyprodukowanych substancji szkodliwych (CO2
itp), będzie odpowiednio większa, niźli te szkodliwe płyny, które wlejemy do WC. Takie postępowanie jest więc uzasadnione i co najważniejsze racjonalne.
Utylizacja śladowych ilości płynów używanych przez amatorów foto, nie ma obecnie większego sensu, zważywszy że ilość wyprodukowanych substancji szkodliwych (CO2

-
- -# mod
- Posty: 1638
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Utylizacja
Z ust mi wyjąłeś. Termin „utylizacja” w naszym przypadku jest eufemizmem.jac123 pisze: ↑03 lip 2020, 13:55 To może podsumowując.
Utylizacja śladowych ilości płynów używanych przez amatorów foto, nie ma obecnie większego sensu, zważywszy że ilość wyprodukowanych substancji szkodliwych (CO2itp), będzie odpowiednio większa, niźli te szkodliwe płyny, które wlejemy do WC. Takie postępowanie jest więc uzasadnione i co najważniejsze racjonalne.
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
Utylizacja
Za Wiki: "Utylizacja (fr. utilisation[1]) – wykorzystanie odpadów jako surowców wtórnych[2][3]. Potocznie utylizacja rozumiana jest jako zniszczenie[4]."
Gdyby trzymać się pierwszej wersji to praktycznie zużytej fotochemii nikt nie utylizuje, a najwyżej neutralizuje. Jeśli trzymać się drugiej, potocznej, wersji to wylanie do kanalizacji można nazwać utylizacją - w szczególności wylanie zdatnego do użycia nadmiaru roztworu, wszak ulegnie on zniszczeniu. Tak więc drodzy forumowicze, cokolwiek robicie z zużytą fotochemią spokojnie możecie mówić o utylizacji. Dotyczy to również procesu "zniszczenia" przez wykorzystanie do cna zgodnie z przeznaczeniem.

Utylizacja
Ale wiecie, że biologiczne oczyszczalnie ścieków komunalnych (jeżeli działają lepiej niż Czajka), radzą sobie praktycznie w 100% z chemią fotoamatora? W tej chemii nie ma nic czego mikroby nie przerobiłyby na coś innego.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Utylizacja
Powiedziałbym, że "szkodliwość" zużytej chemii fotograficznej można porównać do szkodliwości proszku do prania. Bardziej szkodliwy dla środowiska jest płyn do dezynfekcji sedesów niż zużyty wywoływacz. Bo utrwalacz (właściwie tiosiarczan sodu) jest powszechnie stosowanym środkiem przeciwko glonom w przydomowych basenach i oczkach wodnych. I nikt z tego nie robi żadnego "halo" 

Lux mea lex
Utylizacja
Dokładnie.
No może dichromian jest tu niechlubnym wyjątkiem. Pytanie tylko w jakim stężeniu trafia do kanalizacji jeżeli na 10-15 slajdów cz-b potrzeba kilka gramów?
No może dichromian jest tu niechlubnym wyjątkiem. Pytanie tylko w jakim stężeniu trafia do kanalizacji jeżeli na 10-15 slajdów cz-b potrzeba kilka gramów?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Utylizacja
Do czasu, choć nie wykluczone, że baseny prędzej mogą się stać mocno "be" ze względu na niedobory wody albo i jakiegoś innego powodu.technik219 pisze: ↑03 lip 2020, 20:13 Bo utrwalacz (właściwie tiosiarczan sodu) jest powszechnie stosowanym środkiem przeciwko glonom w przydomowych basenach i oczkach wodnych. I nikt z tego nie robi żadnego "halo"

- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Utylizacja
Lux mea lex
Utylizacja
Pytanie pod pustym cytatem. Postaram się - jeśli chodzi o cytowane, Twoje nawiązanie do tiosiarczanu sodu na glony, to żaden, chyba, że uznamy, że nie ma różnicy między uzdatnioną nim wodą i "przepracowanym" utrwalaczem. Jeśli chodzi o mój komentarz do Twojego zdania - siłą rzeczy również żaden.
Utylizacja
Przy obecnej niepowszechności fotografii oczyszczalnia sobie poradzi z normalną (nie-piro) chemią, ale można być miłym dla mikroflory oczyszczalni i dalszych ofiar naszych odpadów i usunąć jony srebra ze zużytego utwalacza wkładając na kilka minut watę stalową. Po stronie zysków zapisujemy posrebrzaną watę stalową, chociaż nadaje się chyba tylko do pokazywania młodzieży że fajnie się posrebrzyła.