za Wiki : "Kapsaicyna (nazwa systematyczna: trans-8-metylo-N-wanilino-6-nonenamid, wzór sumaryczny: C18H27NO3) - jest to organiczny związek chemiczny, alkaloid "pikantności", odpowiedzialny za ostry, piekący smak papryki chili. Związek ten działa na receptory bólu (nocyreceptory) oraz błonę śluzową, powodując uczucie pieczenia i ostrości w jamie ustnej."
… które czasem bezskutecznie próbujemy uśmierzyć wodą … Na szczęście związki te są bardzo dobrze rozpuszczalne w alkoholu więc po ostrej papryczce faszerowanej np. Rokforem Panie i Panowie nie krępujmy się: porządna seta
Coil pisze:Na szczęście związki te są bardzo dobrze rozpuszczalne w alkoholu więc po ostrej papryczce faszerowanej np. Rokforem Panie i Panowie nie krępujmy się: porządna seta
Hehe, kumpel, który przez 4 lata pisał doktorat w Meksyku twierdził właśnie, że na początku (w miarę szybko się przyzwyczaił) to było jedyne lekarstwo na ichniejsze żarcie. „ … ogień z przodu, ogień z tyłu …”
Witam .
Zapewne nie bede orginalny , ale kiedys napilem sie utrwalacza ( zwykly U-1 ) , przez przypadek , w ciemni , na trzezwo . Na usprawiedliwienie dodam , ze byla tam ze mna moja przyszla Zona ...
Ujemnych konsekwencji ( poza obrzydliwym smakiem ) nie zanotowalem . Natomiast zona kolegi , po dlugoletnim moczeniu dloni w chemi kolorowej nabawila sie jakiejs egzemy . Na szczescie odwracalnej ...
pozdrawiam .