figureliusz pisze:Mam krokusa 69 wersję eksportowa. Jest ok choć toporniejszy niż opemus6. Na stabilność nie narzekam. No i jest to tani sprzęt.
No właśnie, nawet nie o to chodzi, że mnie nie stać, tylko nie lubię z reguły płacić za coś co jest reklamowane, bo zachodnie. A przeskok cenowy jest kolosalny! Jeżeli na droższym sprzęcie (zakładając, że się wie co się robi) uzyskam lepszy efekt końcowy to zapłacę więcej. Jeśli to tylko sprawa upodobań to szkoda kasy. Ale tak powoli jakiś obraz zaczyna się z tego wszystkiego co piszecie wyłaniać. A wracając do Krokusa to pisząc o toporności masz na myśli że mechanizmy ciężko chodzą i są mało precyzyjne? Kolumna faktycznie wygląda solidnie w przeciwieństwie do Krokusa 3 i 4. Jeżeli da się precyzyjnie ustawić światło, to jeszcze zostaje ustawianie ostrości. Co do kultury pracy to chyba sprawa względna, bo niektórzy piszą, że się pracuje wygodnie inni, że nie. Chyba, że to zależy od egzemplarza...Jeśli zdarzają się pęcherze powietrza w kondensorach itp. to trochę zaczyna się robić jak w loterii.
[ Dodano: Nie 15 Lis, 2015 ]
ostrygad pisze:
Kiedyś będę chciał spróbować jakiegoś De Vere i Focomata - oczywiście z racji rozwiniętej sprzęto - manii , bo ten aktualny Durst spełnia moje oczekiwania z nawiązką.
O mały włos bym nabył De Vere. Taki gość z Anglii puszczał go za niedużą kasę, ale warunek odbiór osobisty

No i się rypło.
ostrygad pisze:To co napisałeś o różnicach w obrazie to oczywiście prawda , ale nie koniecznie może się okazać , że obraz wyryty rylcem to jest to, co Cię kręci.
Wiem, wiem, ale już próbowałem tego i owego. Dobrze piszesz, że to sprawa osobista, ale mnie bardziej odpowiada kondensor. Jak jest za ostro to od czego są filtry albo papiery stało-gradacyjne? Albo inny sposób wołania...
[ Dodano: Nie 15 Lis, 2015 ]
Nomad pisze:Z moich doświadczeń - Krokus 69S dosyć wygodny w pracy, ale wykonanie mało precyzyjne, karetka w moim nie była równoległa
Sama karetka nierówna czy mocowanie? I jak sobie z tym poradziłeś?