pytanie odnośnie rozcieńczania
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
czyli tak samo jak r-r zapasowy. różnica jest taka, że nie razi Cię angielskie słowo stock (pl. zapas), a razi Cię zapas (ang. stock).
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Ja też nie mam ochoty tłumaczyć, że chodzi tylko o tfu stock czyli makaronizm. Zupełnie tu zbędny i nie mający uzasadnienia w braku dobrego polskiego odpowiednika.Nomad pisze:W sumie nie mam ochoty tłumaczyć po raz enty i bawić się w sofistykę. Czy tam erystykę, jak kto woli. Stock nieszczęsny jest to roztwór gotowy do użycia, nadający się do przechowywania i tyle. Po prostu musimy z tym żyć.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"