Wkładki na niby format 6x7 maja w istocie 57x66mm, a klatka negatywu to 56x70mm. Więc sama ramka dość mocno przykadrowywuje zdjęcie. Dlatego muszę używać wkładek 6x9 i w tej przestrzeni negatyw delikatnie się zagina.m6nj pisze:Karetki bezszybkowe de vere są bardzo dobre, nie wiem skąd Twoja opinia..
Jednak najlepszym rozwiązaniem jest szyba tak jak koledzy wyżej napisali..
P.S Jeśli masz karetkę de vere tylko z ramkami to mogę Ci sprzedać szyby do niej.
Wyjmujesz ramki-wkładasz szyby, karetki są takie same.
Bezszybkowe ramki -- problem
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
jerzywierzbicki.com
Widziałeś te szybki pod lampą sodową i szkłem interferencyjnym? Stawiam 100$ przeciw jednemu laskowemu, że nie. One nie są w niczym lepsze niż karetka bezszybkowa.ostrygad pisze:...no ale nigdy nie będziesz miał idealnie płasko ułożonego negatywu w bezszybkowych karetkach / ramkach. Idealnie płasko negatyw występuje w przyrodzie w przypadku zamknięcia go pomiędzy dwiema szybami - AN od góry i zwykła od dołu.Jerzy23 pisze: Ramki w powiekszalniku bezszybkowe, wiec jest problem z idealnym ulozeniem negatywu...
Nawet w tym miejscu nie są lepsze, bo jak negatyw się wygnie pod wpływem ciepła, to przynajmniej zrobi to w sposób kontrolowany i dzięki temu większą jego część można mieć ostro. Zazwyczaj środek. Jak się wygnie między szybami, to się pofaluje.ostrygad pisze: Poza tym, w ramkach / karetkach bez szyb , dochodzi do falowania negatywu pod wpływem ciepła wydzielanego przez źródło światło - podobno....A podobno dlatego, że nie robiłem testów porównawczych i przyjmuję na logikę, że tak właśnie jest, i dlatego zamykam moje negatywy w podwójnym "sandłiczu".
No i to jest wytłumaczenie Twojego problemu. Ramka musi być miarowa. Wystarczy że z każdej strony złapie po 2 mm. Jak Ci skrajna klatka z paska się podwinie na krawędzi to nic nie zrobisz. Ani napinanie za rogi, ani inne wodo nie pomoże.Jerzy23 pisze:Wkładki na niby format 6x7 maja w istocie 57x66mm, a klatka negatywu to 56x70mm. Więc sama ramka dość mocno przykadrowywuje zdjęcie. Dlatego muszę używać wkładek 6x9 i w tej przestrzeni negatyw delikatnie się zagina.
Nie przesadzaj, te marginesy, które są w zupełności wystarczają. Ważne by docisk w samym powiększalniku był silny. Ja mam LPLa i nie widzę problemu. Ramka jest dociskana równomiernie na całej powierzchni. Negatyw nie może się skręcać. Wyciągnięty z koszulki ma leżeć płasko na stole, tak że nawet dość trudno go podnieść. Jeśli się skręca, to znaczy, że to jakieś howno w stylu GP3, albo jest jak pisał wyżej filozof97 przesuszony.m6nj pisze:Pisząc perforacja miałem na myśli 35mm. Sam sobie odpowiedziałeś na tezę problemu. W 35mm jest za co złapać w 120 nie więc obcina- normalna kolej rzeczy - coś za coś..
Ramki bezszybkowe to nie jest dobre rozwiązanie dla tych co lubią jakość a nie ilość.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
...nie widziałem. Jak pisałem wcześniej używam karetki z szybami. W oparciu o literaturę uznałem, że ma to sens.J.A. pisze:Widziałeś te szybki pod lampą sodową i szkłem interferencyjnym?
Nie mam pojęcia w jaki sposób możesz kontrolować ramkami bezszybkowymi stopień falowania i odkształcenia błony pod wpływem ciepła - to już musi być jakaś kosmiczna technologia ;)J.A. pisze:jak negatyw się wygnie pod wpływem ciepła, to przynajmniej zrobi to w sposób kontrolowany i dzięki temu większą jego część można mieć ostro. Zazwyczaj środek. Jak się wygnie między szybami, to się pofaluje.
a wracajac na ziemię...
Myślę, tak na logikę, że jeśli wsadzę negatyw 6x7 w szybki 4x5" to stopień spłaszczenia negatywu będzie nieporównywalnie większy niż w ramkach bezszybkowych.
Zasadniczo problem nieostrości wywołanej nierównomiernym ułożeniem negatywu mogę kompensować większą przysłoną obiektywu, ale przy powiększeniach od 40x50cm wzwyż robią się już dość spore czasy naświetleń. I tu szybki mogą być super kompromisem.

Myślę, tak na logikę, że jeśli wsadzę negatyw 6x7 w szybki 4x5" to stopień spłaszczenia negatywu będzie nieporównywalnie większy niż w ramkach bezszybkowych.
Zasadniczo problem nieostrości wywołanej nierównomiernym ułożeniem negatywu mogę kompensować większą przysłoną obiektywu, ale przy powiększeniach od 40x50cm wzwyż robią się już dość spore czasy naświetleń. I tu szybki mogą być super kompromisem.
jerzywierzbicki.com
Zapewne widziałeś pofalowan slajdy w gównianych ramkach z szybkami. To jest wygięcie niekontrolowane. Negatyw chce się wygiąć, ale nie może bo go szyba blokuje, więc się rozłazi na boki i faluje, tu w górę, tam w dół i nigdy nie wiadomi która część gdzie pójdzie.
Nie mam pojęcia w jaki sposób możesz kontrolować ramkami bezszybkowymi stopień falowania i odkształcenia błony pod wpływem ciepła - to już musi być jakaś kosmiczna technologia ;)
A takie ramki GePe z szybami mają dodatkowo maskę metalową, która poza walorami estetycznymi ma jesczcze jedną funkcję. Minimalną gróbość, dzięki której slajd, jeśli się ma odkształcić, to zrobi to wybrzuszając środek. AN w tych ramkach jest po to by jeżeli się slajd wygnie to nie powstały pierścienie. Ale najczęściej jest tak, że metalowa maska robi w zasadzie za to samo co dobrej jakości karetka bez szybek w powiększalniku.
Jerzy23, jeżeli ramki są dobrze zrobione, a powiększalnik dobrze dociska te ramki, to nie zobaczysz różnicy między tymi z szybami i bez.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Zaryzykuje. Gdyby ramka bezszybkowa dedykowana do 6x7 w moim powiększalniku działała prawidłowo, to pewnie nie zakładałbym tego wątku. W ramce 6x9 niestety nie jest idealnie choć jak już pisałem przysłona około 11 załatwia problem nierównego negatywu zwiększoną głębią ostrości i ziarno jest ostre także na brzegu kadru..J.A. pisze:
....
Jerzy23, jeżeli ramki są dobrze zrobione, a powiększalnik dobrze dociska te ramki, to nie zobaczysz różnicy między tymi z szybami i bez.
jerzywierzbicki.com
Zaryzykuję. W ramce 6x9 nie ma prawa być dobrze dla skrajnych klatek z 6x7.
Ramki bez szyb, to najczęściej kawał płaskiej blachy. Zleć komuś z wycinyrką wodną, lub laserową dorobienie idealnie pasujących pod Twój format. Ja tak zrobiłem do LPL, dla klatek XPana. Orginalna karetka jest, khm sporo za droga. Blachy aluminiowe z galwanicznym czernieniem kosztowały mnie 100, przy prawie 4 za oryginał.

M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
a to jest jakiś pomysłJ.A. pisze:Zaryzykuję. W ramce 6x9 nie ma prawa być dobrze dla skrajnych klatek z 6x7.Ramki bez szyb, to najczęściej kawał płaskiej blachy. Zleć komuś z wycinyrką wodną, lub laserową dorobienie idealnie pasujących pod Twój format. Ja tak zrobiłem do LPL, dla klatek XPana. Orginalna karetka jest, khm sporo za droga. Blachy aluminiowe z galwanicznym czernieniem kosztowały mnie 100, przy prawie 4 za oryginał.

Tylko kto mi to zrobi w Poznaniu ?
jerzywierzbicki.com
Bezszybkowe ramki -- problem
Jerzy, wyciąłeś coś? Jak?
Muszę wyciąć ramki 130x180 z otworami na 4x5 i 6x9 i stoję przed wyborem techniki.
Alternatywą jest szyba AN ale taka duża to spory koszt
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
-
- -# mod
- Posty: 1643
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Bezszybkowe ramki -- problem
Ale marudzisz...
Choćby tu:
https://allegro.pl/oferta/pleksa-pleksi ... 7454298083
rysujesz np w Corelu i wysyłasz. Za parę dni masz. Każda ramka musi się składać z dwóch: rozmiary zewnętrzne identyczne, rozmiary wewnętrzne: 1. wielkość obrazu (np dla 4x5 - 96x120); 2. wielkość zewnętrzna negatywu + mały luz (tu 101 x 126)
No i sklejasz te ramki delikatnie... Masz korytko, w którym wisi sobie negatyw.
Aha: czarna pleksa albo coś w tym rodzaju
Choćby tu:
https://allegro.pl/oferta/pleksa-pleksi ... 7454298083
rysujesz np w Corelu i wysyłasz. Za parę dni masz. Każda ramka musi się składać z dwóch: rozmiary zewnętrzne identyczne, rozmiary wewnętrzne: 1. wielkość obrazu (np dla 4x5 - 96x120); 2. wielkość zewnętrzna negatywu + mały luz (tu 101 x 126)
No i sklejasz te ramki delikatnie... Masz korytko, w którym wisi sobie negatyw.
Aha: czarna pleksa albo coś w tym rodzaju
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin