Jak Kosidowski- Zawód Fotoreporterzy

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Vito Corleone
-#
Posty: 44
Rejestracja: 28 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: pw
Kontakt:

Jak Kosidowski- Zawód Fotoreporterzy

Post autor: Vito Corleone »

Polecam. Min. o spotkaniu Kosidowskiego z Bressonem
Link do pobrania w pdfie:



Polecam tez S.Sontag- O fotografii
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2012, 10:55 przez Vito Corleone, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10327
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

A te publikacje mają status free?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
dugi1985
-#
Posty: 345
Rejestracja: 08 mar 2012, 21:33
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: dugi1985 »

J.A. pisze:A te publikacje mają status free?
Widzisz ja przed chwilą kupiłem egzemplarz książki Kosidowskiego na znanym portalu aukcyjnym za całe 9zł z przesyłką. Jak nikt by nie wstawił linku do skanu to bym nawet o niej nie wiedział, a tak kupiłem fajną książkę. Swoją drogą fajnie by było stworzyć wątek z tytułami i krótkim opisem książek o tematyce fotograficznej. Zawsze ktoś kto szuka ciekawych pozycji ma łatwiej.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Jak już jesteśmy przy Kosidowskim, to na samym początku, kiedy opisuje swoją naukę w szkole fotograficznej, jest taka kwestia, która zawsze i wszędzie była wtłaczana do głów wszystkich kursantów:"pamiętaj, że twoje zdjęcie ma opowiedzieć jakąś historię" (cytuję z pamięci). Myślę, że to fundamentalna zasada obowiązująca w fotografii. I to nie tylko reporterskiej, jak myślę. Warto ją sobie powtarzać przed każdym naciśnięciem spustu migawki.
Lux mea lex
dugi1985
-#
Posty: 345
Rejestracja: 08 mar 2012, 21:33
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: dugi1985 »

technik219 pisze:Jak już jesteśmy przy Kosidowskim, to na samym początku, kiedy opisuje swoją naukę w szkole fotograficznej, jest taka kwestia, która zawsze i wszędzie była wtłaczana do głów wszystkich kursantów:"pamiętaj, że twoje zdjęcie ma opowiedzieć jakąś historię" (cytuję z pamięci). Myślę, że to fundamentalna zasada obowiązująca w fotografii. I to nie tylko reporterskiej, jak myślę. Warto ją sobie powtarzać przed każdym naciśnięciem spustu migawki.
Po przeczytaniu pierwszego rozdziału zacząłem szukać papierowego egzemplarza.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5624
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

linki usunąłem. jak kolega Olszi wykaże, że posiada do nich prawa autorskie, wtedy przywrócę.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
kuzyn353
-#
Posty: 166
Rejestracja: 04 cze 2012, 17:29
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: kuzyn353 »

Czyta się jak powieść przygodową. Na alle do dostania bez problemu.
dugi1985
-#
Posty: 345
Rejestracja: 08 mar 2012, 21:33
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: dugi1985 »

Ja swój papierowy egzemplarz właśnie wyjąłem z skrzynki na listy. Przejrzałem fotografie i z 3zł+6zł wysyłki to warto.
papcio
-#
Posty: 26
Rejestracja: 13 gru 2009, 14:31
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: papcio »

J.A. pisze:A te publikacje mają status free?
Napewno nie mają, ale też nie przesadzałbym. Książka jest z roku 1984 i jest nieosiągalna w obrocie pierwotnym. Oczywiście można kupić na rynku wtórnym, ale autor dokładnie tak, jak w przypadku pdfa grosza już za to nie otrzyma. Mam na półce wydanie papierowe, rzeczywiście czyta się bardzo dobrze, nie przepadam za czytaniem z ekranu. Zdarzyło mi się już wiele razy kupić książkę, czy płytę po ściągnięciu jej z internetu, a inaczej nawet bym o niej nie wiedział.
Papcio
Pentax | Flexaret VII | K1000 | Zorkij | Ami 66 |
http://www.papcio.art.pl
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

papcio pisze:ale autor dokładnie tak, jak w przypadku pdfa grosza już za to nie otrzyma.
Nie ma prawa, bo zmarł w 1992 r. :mrgreen:
Lux mea lex
papcio
-#
Posty: 26
Rejestracja: 13 gru 2009, 14:31
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: papcio »

technik219 pisze:Nie ma prawa, bo zmarł w 1992 r.
Autor / spadkobierca ;-)
Papcio
Pentax | Flexaret VII | K1000 | Zorkij | Ami 66 |
http://www.papcio.art.pl
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

A co ma obrót wtórny do spadkobierców? Autor swoje wziął od egzemplarza i finito. To znaczy, że antykwariaty też są nielegalne? Bukiniści też? Niech ktoś zrobi dodruk to wtedy wydawnictwo odpali działkę spadkobiercom, ale za książkę z rynku wtórnego jakieś tantiemy? To może spadkobiercom Mickiewicza też się coś należy? :-P
papcio
-#
Posty: 26
Rejestracja: 13 gru 2009, 14:31
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: papcio »

technik219 pisze:A co ma obrót wtórny do spadkobierców? [...] ale za książkę z rynku wtórnego jakieś tantiemy?
No właśnie nic, dlatego w takim przypadku redystrybucja w pdfie oczywiście łamie prawo autorskie, ale tylko symbolicznie. Nikt na tym nie traci.
Papcio
Pentax | Flexaret VII | K1000 | Zorkij | Ami 66 |
http://www.papcio.art.pl
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10327
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

papcio pisze:ale autor dokładnie tak, jak w przypadku pdfa grosza już za to nie otrzyma.
Chodzi o zasadę.
papcio pisze:No właśnie nic, dlatego w takim przypadku redystrybucja w pdfie oczywiście łamie prawo autorskie, ale tylko symbolicznie. Nikt na tym nie traci.
Dokładnie tak samo jak używanie "nielegalnego" oprogramowania. Gdyby przykładowy pirat miał kupić to co ma i akurat używa na kompie, to i tak tego nie kupi. Więc żadna szkoda dla Adobiego, MS czy kogo tam jeszcze.
Jw. chodzi o zasadę, "nie twoje nie ruszaj", relatywizm moralny jest -moim bardzo skromnym zdaniem- jednym z cięższych grzechów naszych czasów. Obok bezgranicznej chciwości i braku szacunku do ludzi.
Przy okazji, żeby mnie nikt tu nie szufladkował. Uważam, że prawo autorskie i pokrewne są w obecnej formie chore, ale takie są i dopóki się ich nie zmieni, dopóty mają być przestrzegane.

Przepraszam za OT
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
papcio
-#
Posty: 26
Rejestracja: 13 gru 2009, 14:31
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: papcio »

J.A. pisze:Dokładnie tak samo jak używanie "nielegalnego" oprogramowania. Gdyby przykładowy pirat miał kupić to co ma i akurat używa na kompie, to i tak tego nie kupi. Więc żadna szkoda dla Adobiego, MS czy kogo tam jeszcze.
Oczywiście widzisz różnicę pomiędzy czymś, co można kupić i czymś, co jest już nie do kupienia.
Rynek wtórny, mimo iż całkowicie legalny to z punktu widzenia majątkowych praw własnościowych jest całkowicie bezwartościowy.
Część producentów oprogramowania wręcz twierdzi, że rynek wtórny jest juz piractwem...
Papcio
Pentax | Flexaret VII | K1000 | Zorkij | Ami 66 |
http://www.papcio.art.pl
ODPOWIEDZ