Plamy na filmie
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Plamy na filmie
Wywołałem wczoraj Ilforda Pan F+. Robiłem wszystko jak zawsze, poza wywoływaczem. Użyłem po raz pierwszy D-23 w rozcieńczeniu 1+1. Wołałem w temperaturze 22C przez 7 minut. Niestety negatyw na całej długości posiada plamki jak na skanie poniżej (nie jest to wina skanera, plamy są fizycznie na negatywie). Spotkałem się z takim czymś po raz pierwszy. O co może chodzić?
Magazynuję wiedzę i filmy
jeśli to średni format, to podobnie miałem gdy filmy prosto z lodówki ładowałem do aparatu. Jeśli to mały obrazek... błąd wytwórni?
Edyta podpowiada, że w małym obrazku podobny efekt może być od przechowywania pod wpływem chemikaliów- kiedyś dla zabawy zostawiłem rolkę F-pana 100 na rok w ciemni i po wywołaniu miał podobne plamy.
Edyta podpowiada, że w małym obrazku podobny efekt może być od przechowywania pod wpływem chemikaliów- kiedyś dla zabawy zostawiłem rolkę F-pana 100 na rok w ciemni i po wywołaniu miał podobne plamy.
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Miałem to na bardzo-bardzo-ale-to-bardzo starej Fomie i na świerzuśkim-jeszcze-pachnącym-fabryką Rolleiu Retro 400S. Innym pojawiało się na Adoxach. W Rolleiach i Adoxach odbijały się dodatkowo cyferki numeracji z papieru ochronnego. Początkowo sądziłem, że to dziadowski papier lub dziadowska farba reaguje z emulsją. Ale Ilford chyba daje dobry papier?
Nie miałem tego na Rolleiu, który wyrobiłem za jednym podejściem i natychmiast wywołałem. Jak tylko film robiłem przez kilka dni i wywoływałem po dalszych kilku dniach, pojawiało się.
Nie miałem tego na Rolleiu, który wyrobiłem za jednym podejściem i natychmiast wywołałem. Jak tylko film robiłem przez kilka dni i wywoływałem po dalszych kilku dniach, pojawiało się.
Lux mea lex
wywoływałem kiedyś kodaka verichrome wydobytego ze starego mieszkowca. aparat był mocno zawilgocony i podrdzewiały. sam negatyw również dawał znaki upływu czasu gdyż papier miejscami "zrósł" się z błoną. po wywołaniu okazało się, że tylko dwa zdjęcia są w miarę czytelne choć pokryte plamami.

być może w Twoim przypadku (o ile negatyw był typu 120)również doszło do jakiejś reakcji błony z papierem.

być może w Twoim przypadku (o ile negatyw był typu 120)również doszło do jakiejś reakcji błony z papierem.