Zacieki na negatywie - wpływ na skany
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Zacieki na negatywie - wpływ na skany
Witam, wywolalem ostatnio 2 filmy w D76. Z tym, ze na jednym pojawily sie zacieki. Koncowa kapiel robilem w przegotowanej wodzie + plyn do naczyn. Wlalem jednak niechcacy zbyt duzo i bardzo sie spienil. Po wyschnieciu wyszly wyjatkowo paskudne rzeczy...
Drugi film plukalem w wodzie destylowanej + ten sam plyn i wyszlo OK. Zaciekow prawie nie ma, a jesli juz to nieduze i jasne (przezroczyste).
Teraz pytanie. Zamierzam zaniesc film do labu Kodaka, do zeskanowania. Czy takie zacieki beda na skanach widoczne ? Wiem, ze na odbitkach ciemniowych sie pojawiaja. Jesli juz to w labie moga mi ten film w jakis sposob oczyscic ? Sam tymczasowo nie mam destylowanej wody.
Drugi film plukalem w wodzie destylowanej + ten sam plyn i wyszlo OK. Zaciekow prawie nie ma, a jesli juz to nieduze i jasne (przezroczyste).
Teraz pytanie. Zamierzam zaniesc film do labu Kodaka, do zeskanowania. Czy takie zacieki beda na skanach widoczne ? Wiem, ze na odbitkach ciemniowych sie pojawiaja. Jesli juz to w labie moga mi ten film w jakis sposob oczyscic ? Sam tymczasowo nie mam destylowanej wody.
Re: Zacieki na negatywie - wpływ na skany
Najlepiej, jeśli powtórzysz ostanie płukanie. Wodę demineralizowaną w cenie poniżej 3 zł/5L dostaniesz w większości sklepów spożywczych (dział moto). Również na stacjach benzynowych.Powerjet pisze:Sam tymczasowo nie mam destylowanej wody.
W labie nic Ci nie pomogą, a już na pewno nie za standardową stawkę.
Na odbitkach ciemniowych sa mniej widoczne niz na skanach (choc tez sa). Jednakze ze skanow latwo je usunac.
Moj prywatny tip na zacieki: ja zamiast plynu do naczyn uzywam kodaka photoflo, choc to pewnie bez roznicy. Najwazniejsze to porzadnie strzepnac piane po plukaniu, ewentualnie usunac palcami nadmiar wody z wiszacego filmu, i przede wszystkim suszyc w ogrzewanym pomieszczeniu - jesli nie dziala grzejnik to wlaczam farelke. Nie ma prawa pozostac ani jeden zaciek.
Na wszystkich etapach uzywam miekkiej kranowy.
Moj prywatny tip na zacieki: ja zamiast plynu do naczyn uzywam kodaka photoflo, choc to pewnie bez roznicy. Najwazniejsze to porzadnie strzepnac piane po plukaniu, ewentualnie usunac palcami nadmiar wody z wiszacego filmu, i przede wszystkim suszyc w ogrzewanym pomieszczeniu - jesli nie dziala grzejnik to wlaczam farelke. Nie ma prawa pozostac ani jeden zaciek.
Na wszystkich etapach uzywam miekkiej kranowy.
Ostatnio zmieniony 04 lut 2012, 13:33 przez radekone, łącznie zmieniany 1 raz.
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"
Zwykle plukalem przy pomocy tego plynu i bylo OK (na odbitkach) - jedynie trzeba umiejetnie zmieszac z woda, aby nie zrobic piany. Kiedys szukalem bezbarwnego, bezwonnego plynu Ludwik, (podobno najlepszy) ale bezskutecznie. Lepiej poszukam jakiejs specjalnej chemii do celu plukania filmow.
Ile warte sa dla mnie zdjecia ? A co to za pytanie ? Czy robiac im taka kapiel niedwracalnie je zniszczylem ?
Ile warte sa dla mnie zdjecia ? A co to za pytanie ? Czy robiac im taka kapiel niedwracalnie je zniszczylem ?
Carrefour, ostatnio kupowałem po 2,65 albo coś koło tego. Na pewno poniżej 3.
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
Zly humor ?weesee pisze:ech, i po co ja się produkuję. czas już na mnie

I czemu madrzejsci ? Czy ktos tu pisze, ze sposob z plynem jest lepszy od specjalnego zwilzacza do negatywow ? Po prostu szukam alternatywnego, tymczasowego sposobu.
Ostatnio zmieniony 04 lut 2012, 16:43 przez Powerjet, łącznie zmieniany 1 raz.
Pytanie czy za parę miesięcy/lat nadal będzie ok. Mirasol i podobne środki kosztują niewiele i są bardzo wydajne, więc nie widzę żadnego sensu w używaniu ludwika.Powerjet pisze:Zwykle plukalem przy pomocy tego plynu i bylo OK (na odbitkach) - jedynie trzeba umiejetnie zmieszac z woda, aby nie zrobic piany. Kiedys szukalem bezbarwnego, bezwonnego plynu Ludwik, (podobno najlepszy) ale bezskutecznie. Lepiej poszukam jakiejs specjalnej chemii do celu plukania filmow.
Ile warte sa dla mnie zdjecia ? A co to za pytanie ? Czy robiac im taka kapiel niedwracalnie je zniszczylem ?
Butla photoflo kosztowala mnie 7 funtow i prawdopodobnie starczy mi do konca mojej analogowej kariery, bo do koreksu dodaje sie doslownie krople. Nigdy nie uzylbym plynu do mycia garow.zaphod pisze:Mirasol i podobne środki kosztują niewiele i są bardzo wydajne, więc nie widzę żadnego sensu w używaniu ludwika.
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"
Uzupełnienie: ceny poszły w górę. Dziś właśnie uzupełniłem zapas wody w Carrefourze i płaciłem 2,99/5L.
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
Mam aktualnie problem z zaciekami - ostatnie płukanie woda destylowana + niestety stary Mirasol (parę lat przeterminowany). Może za dużo go dałem (tak na oko), bo było sporo piany. Nie jest tego dużo, na paru klatkach. Nie chcę płukać filmu na nowo, ma ktoś sprawdzony sposób na miejscowe potraktowanie filmu np. wacik i co..może spirytus, woda dest?