jobo do 4x5
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
jobo do 4x5
witam,
chciałbym zainwestować w jobo ze względu na oszczędność chemii (buduję rolki do obracania koreksem z wbudowanym silniczkiem i kontrolą obrotów) i teraz wiem że potrzebuję 2521 i co teraz do tego?
cały zestaw 2508 czy może 2509n?
chciałbym zainwestować w jobo ze względu na oszczędność chemii (buduję rolki do obracania koreksem z wbudowanym silniczkiem i kontrolą obrotów) i teraz wiem że potrzebuję 2521 i co teraz do tego?
cały zestaw 2508 czy może 2509n?
to ja zabiłem Laurę Palmer...
Zainteresuj się też Jobo 3010. Ładuje sie śmiesznie łatwo - filmy się dosłownie wrzuca, nie ma żadnych spiral. Wywołuje bardzo równo. Nie mam porównania z innym bo tylko ten Jobo używam ale czytałem że wywołanie jest równiejsze niż w modelach ze spiralami.
Też bardzo oszczędny, choć z oszczędnością nie można przesadzać. Pewna powierzchnia filmu potrzebuje pewnej ilości wywoływacza, zależy to od stosowanej chemii. Np. przy niektórych, pyro, trzeba 75 ml na jeden 4x5. W Jobo 3010 wchodzi 10 filmów więc musi być min. 750 ml (pomimo że 3010 działa już przy 250 ml). Dla wygody i powtarzalności (tak jak u mnie, obroty i zachowanie się Twojego silniczka będą zależały od ilości płynu) zawsze wlewam 800 ml, niezależnie od ilości wywoływanych filmów.
Też bardzo oszczędny, choć z oszczędnością nie można przesadzać. Pewna powierzchnia filmu potrzebuje pewnej ilości wywoływacza, zależy to od stosowanej chemii. Np. przy niektórych, pyro, trzeba 75 ml na jeden 4x5. W Jobo 3010 wchodzi 10 filmów więc musi być min. 750 ml (pomimo że 3010 działa już przy 250 ml). Dla wygody i powtarzalności (tak jak u mnie, obroty i zachowanie się Twojego silniczka będą zależały od ilości płynu) zawsze wlewam 800 ml, niezależnie od ilości wywoływanych filmów.
Czolem Georgio!
Tez mam Experta 3010, ale stosuje go razem z procesorem. Nie mam problemu z nierownomiernym wywolaniem, o ktorym slyszy sie od uzywajacych 2509. Najprawdopodobniej spowodowane jest to albo nieuzywaniem tych plastykowych wkladek, albo zbyt wysoka predkoscia wirowania.
Tez mam Experta 3010, ale stosuje go razem z procesorem. Nie mam problemu z nierownomiernym wywolaniem, o ktorym slyszy sie od uzywajacych 2509. Najprawdopodobniej spowodowane jest to albo nieuzywaniem tych plastykowych wkladek, albo zbyt wysoka predkoscia wirowania.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego
Andrzej
Andrzej
witam,
nie potrzebuję takiego bydlaka jak 3010 dlatego nawet nie brałem go pod uwagę, sam moję się wynalazków typu Paterson orbital i nie chcę cieknącego koreksu typu combi plan. dlatego ubzdurałem sobie JOBO...
mam pytanie czy 2509n nie wejdzie do patersona 4 (tego na trzy filmy 35mm albo na dwa 120?)
walnie mnie 1000zł za graflexa, do tego 200zł za błony, przeróbka obiektywu pod lampę błyskową, wymiana skanera...
wiecie próbuję jakoś rozłożyć koszty na razie;)
nie potrzebuję takiego bydlaka jak 3010 dlatego nawet nie brałem go pod uwagę, sam moję się wynalazków typu Paterson orbital i nie chcę cieknącego koreksu typu combi plan. dlatego ubzdurałem sobie JOBO...
mam pytanie czy 2509n nie wejdzie do patersona 4 (tego na trzy filmy 35mm albo na dwa 120?)
walnie mnie 1000zł za graflexa, do tego 200zł za błony, przeróbka obiektywu pod lampę błyskową, wymiana skanera...
wiecie próbuję jakoś rozłożyć koszty na razie;)
to ja zabiłem Laurę Palmer...
Witam i pozdrawiam Wszystkich forumowiczów.
Jest to mój pierwszy post na tym forum stąd prośba o wyrozumiałość.
Fotografią tradycyjną zajmuję się od niedawna i mam takie oto pytanie:
Co jest wygodniejsze i bardziej ekonomiczne w użyciu do wywoływania 9x12cm i 4x5":
ORBITAL PETERSON TANK czy Koreks tank
Jest to mój pierwszy post na tym forum stąd prośba o wyrozumiałość.
Fotografią tradycyjną zajmuję się od niedawna i mam takie oto pytanie:
Co jest wygodniejsze i bardziej ekonomiczne w użyciu do wywoływania 9x12cm i 4x5":
ORBITAL PETERSON TANK czy Koreks tank
Ostatnio zmieniony 10 lut 2011, 21:00 przez Panf66, łącznie zmieniany 2 razy.
Moja przygode z wywolywaniem zaczalem od wolania w kuwecie, ale nie mialem na tyle dobrej techniki zeby uniknac zadrapan. Potem byl ten tank... negatywu nie uszkadzalem, ale ciagle walczylem z nierownomiernym wywolywaniem arkuszy. Czasami bylo lepiej, czasami gorzej.Panf66 pisze:Witam i pozdrawiam Wszystkich forumowiczów.
Jest to mój pierwszy post na tym forum stąd prośba o wyrozumiałość.
Fotografią tradycyjną zajmuję się od niedawna i mam takie oto pytanie:
Co jest wygodniejsze i bardziej ekonomiczne w użyciu do wywoływania 9x12cm i 4x5":
ORBITAL PETERSON TANK czy Koreks tank
Teraz wolam w Jobo i nigdy bym nie wrocil do wolania w tym 'tanku'. Sluzy mi teraz do plukania i ew. schniecia.

Jednak na ile rozumiem jak dziala "orbital" - tez bym sie w to nie pchal... Moim zdaniem, optymalnym rozwiazaniem jest albo wolanie rotacyjne w Jobo (2509n) albo wkladka Patersona na szitki to zwyklego koreksu.
Edit: co tej tej wkladki, mialem na mysli cos takiego: http://cgi.ebay.pl/4x5-or-5x4-Film-Proc ... 0479952611
Ostatnio zmieniony 10 lut 2011, 21:25 przez przemur, łącznie zmieniany 2 razy.
mocno zachęcające, dzięki za poradę.przemur pisze: Edit: co tej tej wkladki, mialem na mysli cos takiego: http://cgi.ebay.pl/4x5-or-5x4-Film-Proc ... 0479952611
-
- -#
- Posty: 534
- Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
- Lokalizacja: Świnoujście
9x12 czy 4x5" tp [rawie taki sam format 4x5 jest o nie cały cm szerszy i dłuższy.Panf66 pisze:Witam i pozdrawiam Wszystkich forumowiczów.
Jest to mój pierwszy post na tym forum stąd prośba o wyrozumiałość.
Fotografią tradycyjną zajmuję się od niedawna i mam takie oto pytanie:
Co jest wygodniejsze i bardziej ekonomiczne w użyciu do wywoływania 9x12cm i 4x5":
ORBITAL PETERSON TANK czy Koreks tank
( w zaokragleniu)
natomiast 9x12 ma tą zaletę że załatwisz go tanio "starym" modelem
koreksu JOBO 2000 + szpulka na 6 negatywów całość o poj. 1000 ml.
JOBO 2000 beł też sprzedawany w dłuższej wersji .
Możesz do niego wpakować 2 szpulki 9x12 albo 3 na zwój średniformatowy.
Kiedyś używałem dużego JOBO z serii 2500 ze szpulką na 6 negatywów
miał tą zaletę że szpulka była przestawialna z 9x12 na 4x5.
Ale za to potrzebował 1,25 l chemii
Ponieważ ja robię tylko 9x12 , pozbyłem się go a pozostałem przy JOBO 2000
Bardziej mi pasuje .i lepiej lezy w ręku.
Natomiast nie jestem zwolennikiem metody rotacyjnej.
W jednym z nr Fotolabor przeczytałem artykuł porównujący metodę rotacyjną z metodą ręczną.
Po jego przeczytaniu zdecydowałem się pozostać przy machaniu koreksem , co nie znaczy że metoda rotacyjna w swych wynikach jest gorsza .
ju_87
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt:
jakie to sa minusy metody rotacyjnej? o ile w malym obrazku mozna sie doszukac uzasadnienia, to w srednim i wielkim juz chyba nie...junkers_ju-87 pisze: W jednym z nr Fotolabor przeczytałem artykuł porównujący metodę rotacyjną z metodą ręczną.
Po jego przeczytaniu zdecydowałem się pozostać przy machaniu koreksem , co nie znaczy że metoda rotacyjna w swych wynikach jest gorsza .
W procesie rotacyjnym w cz-b gorzej wypada akutancja ale....
Nie pamietam na jakim poziomie, bo musiałbym zajrzeć do artykułu Piotra Nowaka w ciemni na temat badań nad akutancją.
Książkę mam. Jutro będę w ciemni mogę zajrzeć jeśli wola.
No i nie da się rotacyjnie wywołać akutancyjnie i dworoztworowo.
Nie pamietam na jakim poziomie, bo musiałbym zajrzeć do artykułu Piotra Nowaka w ciemni na temat badań nad akutancją.
Książkę mam. Jutro będę w ciemni mogę zajrzeć jeśli wola.
No i nie da się rotacyjnie wywołać akutancyjnie i dworoztworowo.
-
- -#
- Posty: 534
- Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
- Lokalizacja: Świnoujście
Wyciągasz złe wnioski z moje wypowiedzi .dadan_mafak pisze:jakie to sa minusy metody rotacyjnej? o ile w malym obrazku mozna sie doszukac uzasadnienia, to w srednim i wielkim juz chyba nie...junkers_ju-87 pisze: W jednym z nr Fotolabor przeczytałem artykuł porównujący metodę rotacyjną z metodą ręczną.
Po jego przeczytaniu zdecydowałem się pozostać przy machaniu koreksem , co nie znaczy że metoda rotacyjna w swych wynikach jest gorsza .
Wyraźnie napisałem że nie uważam jednej metody lepszej od drugiej.
jeśli chcesz to ci podam nr i rocznik.
Artykuł opisuje przeprowadzony w laboratorium test i jego wyniki.
Nie będę cytował całego artykułu.
Sądzę że ludzie z gazety fotolabor , której niestety już nie ma , wiedza co piszą.
Jutro poszukam nr i podam na forum
Nie mam skanera ale może uda mi się zrobić na tyle czytelne foto że je wkleję.
dla zainteresowanych znających j.niemiecki
ju_87
Czemu sie nie da dwuroztworowo?kayaman pisze:W procesie rotacyjnym w cz-b gorzej wypada akutancja ale....
Nie pamietam na jakim poziomie, bo musiałbym zajrzeć do artykułu Piotra Nowaka w ciemni na temat badań nad akutancją.
Książkę mam. Jutro będę w ciemni mogę zajrzeć jeśli wola.
No i nie da się rotacyjnie wywołać akutancyjnie i dworoztworowo.

Wiem ze np. Diafine zaleca dosc minimalne poruszanie w trakcie wolania.... aaaale kiedys na APUG-u bodajze udowadniali ze to troche przesadzone. Zrobilem ze dwa razy filmy rotacyjnie z Diafine i prawde mowiac nie bylem w stanie zauwazyc zadnych roznic w porownaniu do zwyklego podejscia do wolania...
Jeszcze apropo Orbitala - Iczek go zachwalal - http://iczek.blogspot.com/2009/02/pater ... owcow.html - generalnie wyglada ze moze byc dobrym rozwiazaniem, ale do max 4 szitek 4x5" (bo wiecej sie nie miesci)... A co do tej wkladki do Patersona - z tego co zrozumialem, ktos to zrobil hobbystycznie, ale patrzac po tym jak sie rozeszlo, moze zrobi jeszcze kilka serii.
