średni format dla laika

[Senna]

Papier to w sumie dosc droga impreza szczegolnie dla chlopaka lat 15 ktory dostaje 500 zł od mamy na scaner

na jego warunki powiększalnik to kupa kasy i nerwów w wywalone błoto

Też mam 15 lat i jakoś sam potrafię sobie uciułać na papier, powiększalnik też nie był takim wielkim problemem. A cały proces hybrydowy chyba wychodzi drożej niż robienie odbitek i skanowaniu ich na płaszczaku.

[ulv]

też fajnie, ale ja ogólnie jestem fanem małej GO (widać to po moich pracach)

Teoretycznie mniejszą głębię osiągniesz małym obrazkiem z 50/1.4 niż średnim z 80/2.8.

Tyle, że będzie to przy odległości ostrzenia ustawionej na dwa metry tylko 13,5 przeciwko 15,5 centymetra głębi. Natomiast różnica ostrości tego co łapie się w głębi dla w pełni otwartych obiektywów 1,4 i 2,8 jest zasadnicza i wynika z faktu, że łatwiej jest zbudować ostry obiektyw o mniejszej światłosile

Dla porównania głębia dla Sekora 80/1,9 dla tej samej odległości ostrzenia wynosi niecałe 10 cm...

[Bronx]

to świetnie Senna ale każdy w życiu ma inne priorytety :P

[chasyd]

W moim przypadku skaner jest bardzo pomocny. Rozbijanie przeze mnie ciemni to bardzo długotrwały proces zajmuje mi to jakąś godzinę + składanie następna. Muszę wynieść sam pralkę zrobić przemeblowanie itd. jeżeli ktoś ma ciemnie na stałe bądź wszytko tak zorganizowane żeby zajęło mu to nie wiele czasu to ok.
Ja muszę uzbierać kilka klisz po zeskanowaniu wiem co chcę zrobić na papierze i wchodzę do ciemni na kilka godzin. Kończyłem ostatnio około 3:30 zacząłem od 20.00. W ciemni walczę od niedawna wiec zeskanowanie i delikatna obróbka w jakimś PS pomaga mi ponieważ wiem jak później mniej więcej mogę zrobić zdjęcie jakiego papieru użyć.
Ja robie psixami jak na razie i wcale się na nich nie zawiodłem może że kupowałem z niezależnym naciągiem i ogólnie zadbane. Plastyka biometara i ostrość sonnara to jest to co kocham. Też jestem fanem małego GO bo widzę się raczej w portretach.
Jest jeszcze jedna sprawa z ciemnią za każdym razem jak wchodzę czegoś się uczę nastawienie się tylko na ciemnię bez żadnej wstępnej wiedzy i bez osoby co może cie jakoś pokierować może nie koniecznie każdego zarazić ….

[Bronx]

a tak w ogóle wielkie dzięki Slawoj za linki :) teraz mam tylko problem bo chcialem brac ARAXA 60. Nie orientujesz się czy te nowe kievy sa już po lekkim tuningu w stosunku do starych ? (chodzi mi np o zaczernienie komory lustra np)

[Senna]

to świetnie Senna ale każdy w życiu ma inne priorytety :P

Ja tylko podważyłem pana argumenty wytoczone przeciwko panu weesee'mu, z resztą nie rozumiem po co kupować skaner skoro to mają być tylko wglądówki do internetu (no i taką samą jak nie lepsza jakość osiągnie się na zwykłym płaskim skanerze).

[slawoj]

Nie orientujesz się czy te nowe kievy sa już po lekkim tuningu w stosunku do starych ? (chodzi mi np o zaczernienie komory lustra np)

Sprawdziłem w moim nowym KIEV 60 MLU, jakie są zmiany w komorze lustra, w stosunku do poprzedniego KIEV 60:

- elementy metalowe są wyczernione (nic się nie błyszczy)
- dodatkowo na dolnym półokręgu komory (za bagnetem obiektywu) jest wklejony szeroki pas jakby czarnego matowego aksamitu
- poprzeczny drążek, na dole przed migawką, jest oklejony czarną płócienną taśmą

[Bronx]

Slawoj właśnie mam zamiar to zrobić :) cena jest kosmiczna :)
Dzięki za sprawdzenie ogólnie jestem podjarany jak dzieciak bo za araxa mozna kupic dwa kievy ;P no prawie

Senna jeszcze raz ci napiszę bo najwyraźniej nie rozumiesz :P
To ,że ty ciułałeś kasę na papier kompletnie nic nie znaczy ,każdy ma inne potrzeby. Ty chciałeś robić odbitki a dla kogoś może być lepszy scaner.
To tak samo jak byś chciał komuś kto używa cyfry i mu to pasuje wmówić ,ze analog jest lepszy. Każda zmiana powinna rodzić się z potrzeby,a każdy potrzeby ma inne.
Ja stawiam,że gdybym zaczął naukę właśnie od odbitek szybko bym się zniechęcił.
Tak samo kolega weesee nie może zrozumieć ,że dla kogoś robienie np stykówek jest totalnie bez sensu.
Stykówki z 6x6 sa dla mnie po prostu za male do kadrowania nie mowie juz nawet o malym obrazku. Do tego scan trwa tyle(jak nie krócej) co składanie i rozkłądanie wszystkich ciemniowych gratow
Ja rozumiem ,że można mieć swoje przyzwyczajenia ale dlaczego odrazu wciskać je innym ?? :)

[Senna]

Każda zmiana powinna rodzić się z potrzeby,a każdy potrzeby ma inne.

Autor wspomina że chciałby osiągnąć tzw. plastyczność analoga (co kolwiek to jest, ja nie wierze w takie rzeczy jest tylko większa ilość informacji) a jak myślisz gdzie znajdziesz więcej tej mistycznej "plastycznośći", na odbitce czy na monitorze?

[Bronx]

Mówiąc o plastyce średniego formatu ma się najczęściej na myśli inny rozkład głębi ostrości niż w małym obrazku i cyfrowym cropie.
Przykładowe sample autora tylko to potwierdzają.
Aby było śmieszniej Autor tego wątku wkleił właśnie SCANY po czym powiedział cytuję "o, znalazłem fantastyczne zdjęcia z pentacona six." więc prostą metodą dedukcji można wywnioskować ,że mu się to podoba i taka jakość go satysfakcjonuje.I postaraj się ogarnąć magiczne słowo "potrzeby" które jak każdy pisałem ma inne.Masz juz to 15 lat powinienes dac radę ;)
Żeby było śmieszniej w tym całym zamieszaniu nie uważam skanerow za coś lepszego tylko zaznaczam ,że dla pewnych osob może być to wygodniejsze narzedzie od powiekszalnika.
Sam mam paru znajomych robiących tylko c41 ,używających scanera i cholernie zadowolonych z efektów....chyba powinienem iść i brutalnie wyprowadzić ich z błędu

[slawoj]

Polecam śledzić również ten wątek na Korex'ie: Alternatywa dla ARAXA


Co do skanowania:
Oczywiście najpiękniejszą formą pokazania fotografii jest odbitka spod powiększalnika (odpowiednio zaprezentowana).
Ale jeśli nie ma się możliwości technicznych do jej wykonania (brak miejsca, odpowiedniego sprzętu etc.) lub fotografie mają być prezentowane w necie, to zostaje skanowanie.
Chyba już lepiej zeskanować niż włożyć negatyw do szafy i nic nie robić.

[dadan_mafak]

no to ja dla rownowagi zamieszania doloze swoje - wole miec uzywany korpus typu Pentax 67 czy jakas inna gadzine niz nowego Kieva/Araxa. Bo jesli w ogole bedzie wymagac serwisu to i tak przezyje te aparaty z nawiazka i posiada obiektywy ktore sa nieporownywalnie lepsze. Przenoszenie kontrastu, oddanie barw, jakosc wykonania, to wszystko jest z innej bajki. Argument, ze Kiev jest nowy nie ma dla mnie znaczenia - jest pewne, ze odmowi posluszenstwa wczesniej niz zadbany japoniec. Chyba, ze ktos szuka np. Mamiyi 67 z 4 obiektywami za 1200zl - no to nic dziwnego, ze sprzet ma przebieg milion klatek i jest na wykonczeniu. Nie problem znalesc porzadny korpus, nawet w rewelacyjnym stanie i za przyzwoite pieniadze.

[Bronx]

dadan_mafak być może masz rację. (prawie na pewno).
Japońskie zabawki to zupełnie inna kultura pracy.
Jest też druga strona medalu :) Ja np swojego kieva lubię i zabardzo nie odczówam potrzeby zmiany na coś lepszego. Serwisuję go regularnie i nie wydaje mi się ,że padnie szybko a jeśli nawet to co :P kupie sobie nowego araxa/kieva za grosze,który jakiś czas na pewno pośmiga i sporo sesji nim zrobię.
Do tego system sixa ma naprawde świetne szkła i to one mają działać długo a nie pucha ;P
No chyba ,że ktoś chce kupić aparat i mieć go do końca życia :D:D:D

[Senna]

Ale po co stosować substytuty i pół-środki skoro lepsza i tańsza wersja stoi zaraz obok?

Potrzeba pan mówi? To tak samo jakby pan powiedział "Dziękuje szefie, ale połowa pensji wystarczy mi na chleb".

[Bronx]

Tak powiem delikatnie ,ze to porownanie z szefem strasznie z ... ;) nie udało się.
Powiem prościej...Czy do twojej świadomości trafia to ,ze ktoś może lubić plastyke średniego formatu a nie mieć za cholerę ochoty bawić się w ciemnie ? Po prostu nie chcieć wąchać chemii,rozkładać się z tym wszystkim. Tak po prostu ,najzwyczajniej w świecie mieć w ... ten cały proces pozytywowy i jego wypasiona jakosc. Takich ludzi jest od groma więc sobie to uświadom. Więc rady typu "bez sensu sie bawic w analog bez powiekszalnika" sa o ... rozbic bo sporo osob sie jednak bawi i ma z tego wielka frajde. A tu o frajde chodzi a nie o odbitkowy onanizm

I widzę ,że trochę niechcący wywołałem wojne powiekszalnik vs scaner przynajmniej widze ,ze Senna tak to chyba zrozumial :P