Uszczelnienie powiększalnika
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
Uszczelnienie powiększalnika
Witam
Dotychczas nie przeszkadzały mi nieszczelnosci, ale rozpocząłem testy z głowicą zielono niebieską i każde dzikie światło jest utrudnieniem. Postanowilem więc uszczelnić to i owo. Doszedłem do takiego etapu, że podczas pracy powiększalnika przy wyłączonej lampie ciemniowej jest naprawdę wszędzie ciemno. Niepokoi mnie jednak to, co wcześniej było niewidoczne. Wokół powierzchni obrazu rzutowany jest obraz wnętrza bebechów powiększalnika. Widać wyraźnie zarys ramki negatywu i segmenty miecha. Zdaje sobie sprawę z faktu, ze to jest to samo swiatlo, ktore tworzy obraz tylko po odbiciach i nawet przy najleszym wytlumieniu cos tam przedostac sie moze. Zatem do jakiego rezultatu zmierzać?
Dotychczas nie przeszkadzały mi nieszczelnosci, ale rozpocząłem testy z głowicą zielono niebieską i każde dzikie światło jest utrudnieniem. Postanowilem więc uszczelnić to i owo. Doszedłem do takiego etapu, że podczas pracy powiększalnika przy wyłączonej lampie ciemniowej jest naprawdę wszędzie ciemno. Niepokoi mnie jednak to, co wcześniej było niewidoczne. Wokół powierzchni obrazu rzutowany jest obraz wnętrza bebechów powiększalnika. Widać wyraźnie zarys ramki negatywu i segmenty miecha. Zdaje sobie sprawę z faktu, ze to jest to samo swiatlo, ktore tworzy obraz tylko po odbiciach i nawet przy najleszym wytlumieniu cos tam przedostac sie moze. Zatem do jakiego rezultatu zmierzać?
Uszczelnienie powiększalnika
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem na czym polega problem.
Niepokoi Cię, że na blat powiększalnika wokół ramki maskownicy pada światło nietworzące obrazu na papierze, które po odbiciu od tego blatu i powtórnym (od ścian, sufitu i elementów wyposażenia ciemni) może wpłynąć w jakiś sposób na końcowy efekt wywoływania powiększeń?
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
-
zladygin
- -# mod


- Posty: 1745
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Uszczelnienie powiększalnika
Jeżeli przywinietuje się obraz do wielkości negatywu (powiększalnik ma cztery ruchome listki) to poza wyświetlonym negatywem nic innego nie powinno być widoczne. Żadnych wewnętrznych bebechów.
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
Uszczelnienie powiększalnika
Dokładnie tak. Skoro już podjąłem się zabiegu uszczelnienia to ten aspekt również można by ograniczyć. Bo całkowicie wyeliminować się nie da, czego jestem świadomy .Z_photo pisze: ↑15 gru 2025, 01:39 Niepokoi Cię, że na blat powiększalnika wokół ramki maskownicy pada światło nietworzące obrazu na papierze, które po odbiciu od tego blatu i powtórnym (od ścian, sufitu i elementów wyposażenia ciemni) może wpłynąć w jakiś sposób na końcowy efekt wywoływania powiększeń?
Uszczelnienie powiększalnika
To jest miejsce pomiędzy ruchomymi listkami ) karetką) a obiektywem. Listki te jak zostaną wprowadzone w tor światła również są widoczne do tego stopnia że widać co to jest gdzie się zaczyna i gdzie kończy.
Dokładnie wygląda to tak że obiektyw rzutuje pole o dużej średnicy na którym zobrazowane jest wszystko co jest widoczne gołym okiem w środku, po zdemontowaniu obiektywu. Pole obrazowe stanowi znikomy procent tego co wychodzi. To jest po prostu światło po odbiciu się od wewnętrznej konstrukcji miecha. Oczywiście nie jest to jasności pola obrazowego lecz jest widoczne. Jeśli masz ustawione powiększalnik na roboczej wysokości do uzyskania powiększeń większych jak 20*30 to nawet nie zauważysz tego zjawiska bo pole to jest na tyle duże, że nie zwracamy na nie uwagi. Jeśli ustawimy powiększalnik na minimum to wtedy wszystko mieści się na podstawie powiększalnika i jest doskonale widoczne.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2025, 07:16 przez jaroz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
zladygin
- -# mod


- Posty: 1745
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Uszczelnienie powiększalnika
Przyznam, że nie rozumiem. Czy możesz zrobić zdjęcie tego co widzisz?
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
Uszczelnienie powiększalnika
Teraz nie mogę. Ale wyobraź sobie że demontujesz obiektyw i gołym okiem przez miejsce po obiektywie zaglądasz do środka. To to wszystko co widzisz jest widoczne na rzutowanym obrazie.
-
zladygin
- -# mod


- Posty: 1745
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Uszczelnienie powiększalnika
Jeszcze: jaki powiększalnik i jaki obiektyw?
I co to za głowica "zielono-niebieska"
I co to za głowica "zielono-niebieska"
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
Uszczelnienie powiększalnika
Bo to tak działa. Tam nie ma ostrosłupa zbudowanego z ciała idealnie czarnego (w sensie fizycznym pochłaniającego 100§ światła).
Po prostu widać środek miecha, karetkę etc. rzutowane na maskownicą wokół obrazu. To co obiektyw widzi wewnątrz między sobą, a karetką. Oczywiście karetka jest najlepiej zobrazowana.
Zasadnicze pytanie. Miałem to we wszystkich Krokusach i Opemusach.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Uszczelnienie powiększalnika
Hmmm..., podobnie jak kolega zladygin uważam, że wykorzystanie listew maskujących w karetce powiększalnika załatwia problem, bo nie zwróciłem uwagi na opisywane przez Ciebie zjawisko - być może dlatego, że jasność obrazu w tej części "peryferyjnej" jest na tyle niekonkurencyjna wobec głównego strumienia światła, tworzącego obraz negatywu.jaroz pisze: ↑15 gru 2025, 07:07 To jest po prostu światło po odbiciu się od wewnętrznej konstrukcji miecha. Oczywiście nie jest to jasności pola obrazowego lecz jest widoczne. Jeśli masz ustawione powiększalnik na roboczej wysokości do uzyskania powiększeń większych jak 20*30 to nawet nie zauważysz tego zjawiska bo pole to jest na tyle duże, że nie zwracamy na nie uwagi.
Jeśli jednak to światło poboczne stanowi dla Ciebie problem, to spróbuj zastosować panele ze sztywnego kartonu pokrytego samoprzylepną, czarną okleiną welurową i wycięte w kształt litery L. Te panele możesz układać tak, aby szczelnie opasywały maskownicę lub jej aktualnie wykorzystywaną część, a ich zadaniem będzie pochłanianie światła pobocznego, co zapobiegnie odbiciom.
PS. Tego typu okleinę mam na myśli: https://naszeokleiny.pl/produkty/240-a2 ... gI1mPD_BwE - podobną lub taką samą wyklejam od wewnątrz metalowe osłony przeciwsłoneczne chińskiej produkcji, bo powinny w tej części być matowe, a połyskują jak psu kulki.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Uszczelnienie powiększalnika
Takie rozwiązanie nic nie daje. Aby działało należałoby przesłonić znaczna powierzchnię soczewki obiektywu co może powodować deformacje obrazu a i łatwe do wykonania nie jest. Gdy takie osłony zastosujemy pozostawiając obiektyw w środku to całe to światło dostanie tam zamknięte. Z dwojga złego lepiej pozostawić status quo.Z_photo pisze: ↑15 gru 2025, 10:00 Jeśli jednak to światło poboczne stanowi dla Ciebie problem, to spróbuj zastosować panele ze sztywnego kartonu pokrytego samoprzylepną, czarną okleiną welurową i wycięte w kształt litery L. Te panele możesz układać tak, aby szczelnie opasywały maskownicę lub jej aktualnie wykorzystywaną część, a ich zadaniem będzie pochłanianie światła pobocznego, co zapobiegnie odbiciom.
Uszczelnienie powiększalnika
Ale mnie chodzi o panele układane w płaszczyźnie maskownicy, a nie w świetle obiektywu. To poboczne światło, które uznajesz za problematyczne trafiałoby na czarne, aksamitne panele ale praktycznie nie byłoby przez nie odbijane.
Alternatywą jest doskonałe wyczernienie wnętrza miecha, spodniej powierzchni karetki negatywowej i pozostałych elementów pomiędzy karetką a obiektywem. To jednak może być bardzo trudne. Są wprawdzie lakiery pochłaniające niemal 100% światła, ale nie są podobno zbyt wytrzymałe, więc nałożone np. na wnętrze mieszka mogłyby się kruszyć.
Alternatywą jest doskonałe wyczernienie wnętrza miecha, spodniej powierzchni karetki negatywowej i pozostałych elementów pomiędzy karetką a obiektywem. To jednak może być bardzo trudne. Są wprawdzie lakiery pochłaniające niemal 100% światła, ale nie są podobno zbyt wytrzymałe, więc nałożone np. na wnętrze mieszka mogłyby się kruszyć.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Uszczelnienie powiększalnika
Dziękuję
Ostatnio zmieniony 15 gru 2025, 13:40 przez jaroz, łącznie zmieniany 1 raz.
Uszczelnienie powiększalnika
Chyba przeoczyłeś moją wypowiedź z 11:42
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.



