Lampa na żarówki spaleniowe - jednorazowe. Ten dodatkowy element z żaróweczką to albo kontrolka stanu baterii, albo redukcja bagnetu (nie pamiętam). Czy 100 zł? Zależy od oceny kupującego. Ja bym kupił. Ale nie potrzebuję.
Qarqonosh pisze: ↑15 lis 2025, 11:38
Dzień dobry, dziś w menu takie oto cudo. Nie wiem czy działa, nie wiem jak to działa, raczej jako ciekawostka dla zainteresowanych. Wizualnie stan db.
Qarqonosh pisze: ↑15 lis 2025, 11:38
Dzień dobry, dziś w menu takie oto cudo. Nie wiem czy działa, nie wiem jak to działa, raczej jako ciekawostka dla zainteresowanych. Wizualnie stan db.
zladygin pisze: ↑16 lis 2025, 22:31
To zależy od żarówek. 3 V wystarczy
Bardzo możliwe, że są i takie żarówki.
Ja miałem na myśli lampy które posiadam lub z którymi się zetknąłem, czyli na miniaturowe, bezcokołowe żarówki spaleniowe. W tych lampach przewidziano stosowanie baterii 22,5V. W większości były w nich też wymienne kondensatory.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Z_photo pisze: ↑17 lis 2025, 00:04
W tych lampach przewidziano stosowanie baterii 22,5V.
Amerykańskie lampy np. do Polaroidów miały takie zasilanie. Ta z ogłoszenia też zapewne na takie napięcie. Ciekawostką jest to, że taka lampa zasilała solenoid wyzwalający migawkę i czasem żarówkę "oświetlającą" chyba plan w dalmierzu np. w Busch Pressman 4X5.
Z_photo pisze: ↑17 lis 2025, 00:04
Bardzo możliwe, że są i takie żarówki
Polskie żarówki POLAM były wyzwalane niskim napięciem - swego czasu używałem takie w lampie DIY zasilaną baterią płaską 4,5V. Mam sporo materiałów na ten temat, gdyby kogoś interesowały...