Wywołanie, co poszło nie tak?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Wywołanie, co poszło nie tak?
Witajcie,
Nie myślałem, że tak szybko po rejestracji będę musiał pytać o radę, no ale muszę.
Otóż wymyśliłem sobie, że spróbuję fotografii otworkowej, kupiłem aparat (wiem, wiem, mogłem sam zrobić), no i jestem po pierwszym filmie *. Doświadczenie z fotografią jako takie mam. Przyznaję, była całkiem spora przerwa, ale po niej udało mi się całkiem zadowalająco kilka negatywów i papierów wywołać.
Wracając do tematu, użyłem negatywu Fomapan 200/120 creative. Owszem, tabelka pokazuje rekomendowane wywoływacze (np. Fomadon LQN), ja użyłem Fomadonu P. Bardzo przyzwoicie sprawdził się z małoobrazkowymi negatywami Fomapan DX 200. W obu przypadkach używałem tych samych chemikaliów i takich samych czasów obróbki. Problem polega na tym, że 120-tka nie wyszła mi... Tzn. wyszła, ale taka jakby albo mocno niedoświetlona, albo niedowołana. Raczej stawiam na drugą opcję, bo naświetlanie robiłem z bracketingiem plus minus jeden skok czasowy. Na negatywie wszystkie klatki wyglądają dokładnie tak samo. Dodatkowym hintem może być to, że po przerwaniu wodą z kapką octu wyleciał z koreksu niebieski płyn. Może nie całkiem granatowy, ale taka ładna ultramaryna. Wywoływacz był bez przebarwień. Po wypłukaniu i po utrwaleniu utrwalacz był bez większych zmian koloru.
Jak myślicie, co to może być? Sprawa nie tego wywoływacza? Zakwaszenie? Wada negatywu?
* kwestia dołączonej tabeli naświetlań to inna sprawa, wrócę do niej jak uporam się z problemem negatywu
Pzdr!
Nie myślałem, że tak szybko po rejestracji będę musiał pytać o radę, no ale muszę.
Otóż wymyśliłem sobie, że spróbuję fotografii otworkowej, kupiłem aparat (wiem, wiem, mogłem sam zrobić), no i jestem po pierwszym filmie *. Doświadczenie z fotografią jako takie mam. Przyznaję, była całkiem spora przerwa, ale po niej udało mi się całkiem zadowalająco kilka negatywów i papierów wywołać.
Wracając do tematu, użyłem negatywu Fomapan 200/120 creative. Owszem, tabelka pokazuje rekomendowane wywoływacze (np. Fomadon LQN), ja użyłem Fomadonu P. Bardzo przyzwoicie sprawdził się z małoobrazkowymi negatywami Fomapan DX 200. W obu przypadkach używałem tych samych chemikaliów i takich samych czasów obróbki. Problem polega na tym, że 120-tka nie wyszła mi... Tzn. wyszła, ale taka jakby albo mocno niedoświetlona, albo niedowołana. Raczej stawiam na drugą opcję, bo naświetlanie robiłem z bracketingiem plus minus jeden skok czasowy. Na negatywie wszystkie klatki wyglądają dokładnie tak samo. Dodatkowym hintem może być to, że po przerwaniu wodą z kapką octu wyleciał z koreksu niebieski płyn. Może nie całkiem granatowy, ale taka ładna ultramaryna. Wywoływacz był bez przebarwień. Po wypłukaniu i po utrwaleniu utrwalacz był bez większych zmian koloru.
Jak myślicie, co to może być? Sprawa nie tego wywoływacza? Zakwaszenie? Wada negatywu?
* kwestia dołączonej tabeli naświetlań to inna sprawa, wrócę do niej jak uporam się z problemem negatywu
Pzdr!
-
- -#
- Posty: 353
- Rejestracja: 31 gru 2010, 02:54
- Lokalizacja: Rzeszów
Wywołanie, co poszło nie tak?
Podaj parametry na jakich naświetlałeś. I jaką masz dziurkę, w jakiej odległości od filmu. I czy jesteś tego pewien.
Wywołanie, co poszło nie tak?
Jaro Be, niedoświetliłeś, to w zasadzie pewnik.
Zobacz jak wyglądają napisy na krawędzi filmu. Stawiam, że będą znacznie ciemniejsze niż obraz.
Dlaczego niedoświetliłeś?
1. Bo to Foma, te filmy są bardzo wrażliwe na długi czas ekspozycji i już od 1 sekundy w górę zaczynają się problemy. Przestaje działać zasada 1 działka przesłony 1 skok na skali czasów.
Na początek poczytaj tu https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Schwarzschilda zrozumiesz problem.
2. Bo zbyt słabo uwzględniłeś, lub wcale efekt tego Pana wyżej
Fotografia otworkowa to fotografowanie z przesłonami rzędu 1:128, 1:256. To wymusza długi czas ekspozycji.
Ultramaryna w płukaniu to nic nowego. To warstwa przeciwodblaskowa, nie ma to żadnego wpływu na działanie chemikaliów.
A kwestia tabeli naświetlań to w tym kontekście kluczowa sprawa.
Zobacz jak wyglądają napisy na krawędzi filmu. Stawiam, że będą znacznie ciemniejsze niż obraz.
Dlaczego niedoświetliłeś?
1. Bo to Foma, te filmy są bardzo wrażliwe na długi czas ekspozycji i już od 1 sekundy w górę zaczynają się problemy. Przestaje działać zasada 1 działka przesłony 1 skok na skali czasów.
Na początek poczytaj tu https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Schwarzschilda zrozumiesz problem.
2. Bo zbyt słabo uwzględniłeś, lub wcale efekt tego Pana wyżej
Fotografia otworkowa to fotografowanie z przesłonami rzędu 1:128, 1:256. To wymusza długi czas ekspozycji.
Ultramaryna w płukaniu to nic nowego. To warstwa przeciwodblaskowa, nie ma to żadnego wpływu na działanie chemikaliów.
A kwestia tabeli naświetlań to w tym kontekście kluczowa sprawa.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Wywołanie, co poszło nie tak?
Ooo, już tyle podpowiedzi??
Fakt, efektu Schwarzschilda nie uwzględniłem. Szczerze mówiąc, to do dzisiaj o nim nie słyszałem.
Cała reszta to była matematyka (a nawet excel). Czyli robiłem próbne zdjęcie cyfrą (telefonem), sprawdzałem czas i przysłonę, no i mnożyłem. Wiem, że telefon jako światłomierz to trochę paździerz, no ale ten z allegro jeszcze nie dojechał.
Robiłem sobie notatki, i tak na przykład dla zdjęcia cyfrowego z parametrami f 1.8 i 1/333 dałem czas 35 s (bo 2^7,5 razy 42.3 - bo kalkulację mam do f 22, potem stały mnożnik). Akurat to zdjęcie wyszło najlepiej. No, pi razy oko. Inne zdjęcie cyfrowo f 1.8 i 1/30, czas po kalkulacji 360 s. Tutaj było marnie. Ale to zgadzałoby się z tym, co mówicie.
Pzdr!

Fakt, efektu Schwarzschilda nie uwzględniłem. Szczerze mówiąc, to do dzisiaj o nim nie słyszałem.

Przyjąłem jak podała fabryka: otworek 0.21 mm, przysłona 1/143, ogniskowa 30 mm.krzychu128 pisze: ↑13 lut 2025, 18:33 Podaj parametry na jakich naświetlałeś. I jaką masz dziurkę, w jakiej odległości od filmu. I czy jesteś tego pewien.
Cała reszta to była matematyka (a nawet excel). Czyli robiłem próbne zdjęcie cyfrą (telefonem), sprawdzałem czas i przysłonę, no i mnożyłem. Wiem, że telefon jako światłomierz to trochę paździerz, no ale ten z allegro jeszcze nie dojechał.
Robiłem sobie notatki, i tak na przykład dla zdjęcia cyfrowego z parametrami f 1.8 i 1/333 dałem czas 35 s (bo 2^7,5 razy 42.3 - bo kalkulację mam do f 22, potem stały mnożnik). Akurat to zdjęcie wyszło najlepiej. No, pi razy oko. Inne zdjęcie cyfrowo f 1.8 i 1/30, czas po kalkulacji 360 s. Tutaj było marnie. Ale to zgadzałoby się z tym, co mówicie.
Tak, napisy fabryczne są w miarę OK, chociaż widziałem już ciemniejsze.
Dziękuję za wszystkie rady, mam w zapasie film, zobaczę co tym razem z niego wycisnę.
Pzdr!
-
- -#
- Posty: 353
- Rejestracja: 31 gru 2010, 02:54
- Lokalizacja: Rzeszów
Wywołanie, co poszło nie tak?
Niemca wina.
Wywołanie, co poszło nie tak?
Ostatnio w każdym wątku

M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Wywołanie, co poszło nie tak?
Tu masz przydatną aplikację na Android: https://play.google.com/store/apps/deta ... ty_failure
Wywołanie, co poszło nie tak?
Są szczęśliwcy na tym świecie

_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Wywołanie, co poszło nie tak?
Uzbrój się w cierpliwość. Ostatnio z przyjacielem szwędaliśmy się fotograficznie i on naświetlał czasem do 20 minut. Nudy, panie... nudy ;) ale pogadać można.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
-
- -#
- Posty: 353
- Rejestracja: 31 gru 2010, 02:54
- Lokalizacja: Rzeszów
Wywołanie, co poszło nie tak?
Ale to stwarza nowe możliwości

Michael Wesely na jednej klatce negatywu naświetlał powstanie centrum handlowego.
SS bywa przydatny

Wywołanie, co poszło nie tak?
Czyli albo się nie golił, albo tam nie kradną pozostawionych samopas aparatów na statywachkrzychu128 pisze: ↑14 lut 2025, 07:58 Michael Wesely na jednej klatce negatywu naświetlał powstanie centrum handlowego.

_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Wywołanie, co poszło nie tak?
W związku z tym wszystkim, co powyżej - dziękuję za rady. Oczywiście, mieliście rację. Wszystko wina Niemca, czyli moja.
Wywołałem kolejny film, tym razem już z korektami. Żeby nie mieszać tematów w tym wątku na tym zakończę swoje wywody, ...
Wywołałem kolejny film, tym razem już z korektami. Żeby nie mieszać tematów w tym wątku na tym zakończę swoje wywody, ...