Kilka fotek (cały kadr, bez przycinania) z zestawu Ferrania P30 (80ASA@50ASA) + POTA (20°C, 14'). Jak widać, ten materiał ma dwie twarze, naturalną kontrastową i wymuszoną, nieco delikatniejszą. Wykonano Minoltą Dynax 5 ze standardowym, cienkim zoomem Minolta AF 28-80/3.5-5.6, w większości f5.6 i f8. Skan DSLR na matrycę APS-C Fujifilm. Prawdopodobnie ostatni mroźny i śnieżny poranek tej zimy.
Załączniki
Ostatnio zmieniony 18 mar 2023, 13:33 przez miki11, łącznie zmieniany 1 raz.
miki11, Fajne klimaty (co to za miejscowka?) i to tonalnie rowniez ladnie, ale te jasne partie na obrzezach zbyt mocno przyciagaja uwage. Tak zawsze jest z jasnymi elementami zdjecia. Skad sie biora te przejasnienia?
oKuba pisze: ↑18 mar 2023, 11:44
Fajne klimaty (co to za miejscowka?)
Plaża Miejska w Olsztynie.
oKuba pisze: ↑18 mar 2023, 11:44
Skad sie biora te przejasnienia?
Sądzę, że najprędzej z mojej małej praktyki Uczę się w oparciu o Wasze obrazki i rozmowy, staram się dla siebie odfiltrować te cenne wiadomości merytoryczne. Całość skanuję duplikatorem zrobiony z fajnego mieszka makro od Canona + Fuji X-T1. Potem to "wywołuję" w darmowym Darktable. Jest tam moduł służący do tego właśnie. Jeszcze niezbyt dobrze opanowałem ten proces, na kontrastowych klatkach mam albo przebite jasne elementy, albo (kiedy wyciągam szczegóły ze świateł) całość traci na dynamice. No i jest jeszcze jedno, na obecnym moim etapie rozwoju (chodzi o głowę i postrzeganie tych obrazów) chyba skłaniam się ku większym kontrastom i wyciągam ziarno. Dla porównania wrzucam kadr praktycznie bez wielkiej obróbki, tu jest nieco inny styl (a to ten sam film, te same warunki).
aka pisze: ↑18 mar 2023, 13:07
Większe badziewie mi się nie trafiło
Ludzie piszą, że to nie jest ani łatwy, ani standardowy materiał. Pierwsze partie miały też wady produkcyjne. Jednak mnie się podoba jego kontrastowość, a rozgryzanie procesu dobrego wywołania tego filmu przynosi mi sporo satysfakcji.
Szukam teraz czegoś bardziej normalnego i za rozsądne pieniądze do kolejnej nauki. Myślę nad Fomą 100 (to można w szpulce kupić i mamy dobrą cenę), chciałem też Fomę 400, ale nie umiem robić tego filmu (pierwsze próby wypadły nieszczególnie). Lepiej mi wyszły Agfy APX 100 i 400, no ale tu jest drożej. Ogólnie traktuję to wszystko jako znakomitą zabawę w wolnym czasie. Będę wdzięczny za podpowiedzi, w który film teraz iść.
Dodatkową frajdę przynosi mi samodzielne składanie chemii, przez 1/3 edukacji miałem solidny styk z chemią i moja głowa podczas składania developera ma pełny komfort.