Widzieliście?

[Adams]

https://cinestillfilm.com/collections/n ... tible-film

[pelovsky]

40 dolarów USD za 1l to plus cło i VAT u nas będzie kosztowało pewnie 1,5x tyle. A jeśli za Tetenala trzeba zapłacić 200zł za 2,5l, to jakich cudów by ten CineStill nie produkował, to ja wysiadam

[Adams]

40 dolarów USD za 1l to plus cło i VAT u nas będzie kosztowało pewnie 1,5x tyle. A jeśli za Tetenala trzeba zapłacić 200zł za 2,5l, to jakich cudów by ten CineStill nie produkował, to ja wysiadam

Cena ceną ale te cuda

[zaphod]

Cena ceną ale te cuda

Czytałem gdzieś pierwsze testy (na emulsive.org? Nie jestem pewien). Chwalili, zwłaszcza wersję dynamic chrome, ale patrząc po zdjęciach tych cudów w stosunku do Tetenala nie widziałem. Ot, dobrze wywołane slajdy. I robili tylko Ektachrome, nie wiadomo jak to pracuje z materiałami Fuji. Jeśli mam zapłacić za to dwie stówy za wywołanie 16 rolek, to wolę zapłacić dwie stówy za Colortec i wywołać 30.

[Adams]

Mnie ciekawi wersja T a dynamic chrome to po przykładach nie bardzo rozumiem zalety, inna kolorystyka na tych przykładach.

[pelovsky]

gdzieś widziałem jako opis tego wynalazku, że dynamic chrome ma dawać większą pojemność (w EV) sceny. Ale moje zaufanie do wynalazków CineStill i testów, które oni prezentują jest naprawdę ograniczone, traktuję to raczej jako hipsteriadę fotografii srebrowej.

[zaphod]

gdzieś widziałem jako opis tego wynalazku, że dynamic chrome ma dawać większą pojemność (w EV) sceny. Ale moje zaufanie do wynalazków CineStill i testów, które oni prezentują jest naprawdę ograniczone, traktuję to raczej jako hipsteriadę fotografii srebrowej.

No też mi się to wydaje ściemą. Tetenal i Fuji robią chemię do E6 od lat i nagle wchodzi cinestill cały na biało i wyciąga ze slajdów głębię tonalną, której nikt w nich dotąd nie osiągnął.

[J.A.]

gdzieś widziałem jako opis tego wynalazku, że dynamic chrome ma dawać większą pojemność (w EV) sceny. Ale moje zaufanie do wynalazków CineStill i testów, które oni prezentują jest naprawdę ograniczone, traktuję to raczej jako hipsteriadę fotografii srebrowej.

No też mi się to wydaje ściemą. Tetenal i Fuji robią chemię do E6 od lat i nagle wchodzi cinestill cały na biało i wyciąga ze slajdów głębię tonalną, której nikt w nich dotąd nie osiągnął.

Nie zauważyłem, czy na zagranicznych forach, ale na naszych od pl.rec.foto zaczynając królował mit wstępnego moczenia, dającego jakoby wzrost gęstości maksymalnej i co za tym idzie pojemności tonalnej.

[zaphod]

Nigdy nie moczyłem wstępnie slajdów, ale może durny jestem.

[J.A.]

Bo tego się nie robi, ale mit jest szeroko rozpowszechniony.

[Imperitus]

Bo tego się nie robi, ale mit jest szeroko rozpowszechniony.

He, jak machanie wkładami polaroida po wyjęciu z aparatu

[pelovsky]

mit wstępnego moczenia, dającego jakoby wzrost gęstości maksymalnej i co za tym idzie pojemności tonalnej.

Namoczenie wstępne emulsji na pewno zmienia czas, w którym wywoływacz cz-b dociera w pierwszej kąpieli do każdej z warstw światłoczułych, więc zmienia wynikowy balans kolorów no i efektywny czas wywoływania pierwszego jako takiego. Ale jaki to ma niby wpływ na pojemność tonalną, to jest poza moim zrozumieniem

[J.A.]

Ale jaki to ma niby wpływ na pojemność tonalną, to jest poza moim zrozumieniem

Nie tylko Twoim.