Się nie przyzwyczajaj. To najwyraźniej była promocja dla początkujących

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Dziękuję bardzo. Ale to tylko dlatego, że cenię u młodych ludzi jakieś inne pasje niż tylko wpatrywanie się w różne ekrany. No i dlatego, ze zostałeś nowym członkiem tego forum. Teraz pokaż jeszcze jak to wszystko wyszło.
No właśnie. Ile było nocy nieprzespanych na poprawianiu kolorów z cyfry w lightroomie. Teraz przy B&W nawet nie będę się kolorami przejmował, bo ich brak, a przy kolorowych filmach nic nie trzeba zmieniać, te kolory podobają mi się bez żadnej edycji. Myślę, że najlepiej będzie pokazać już zeskanowane odbitki bo mam już wypatrzonego opemusa u jednego z forumowiczów, bo średnio mi się podobają skany negatywów z drukarki, spróbuję pogrzebać w jasności, ale nie wiem czy uda mi się to zrobić.
Tak, i to wielką. Tylko przy dłuższych czasach niektóre zdjęcia są poruszone, następnym razem do ciemniejszych zdjęć na których nie chcę używać lampy muszę wziąść statyw.
To oczywista oczywistość. Chociaż w niektórych przypadkach, być może wystarczyłby monopod i zastosowanie samowyzwalacza. Powodzenia i nabierania doświadczeń.
Dziękuję. No i w grę jeszcze wchodzi forsowanie, ale na razie wolę wołać standardowo, bo chyba za mało negatywów wywołałem, żeby się teraz bawić w takie coś.