Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam, to moja pierwsza wypowiedz na tym forum ;) Chciałem się doradzić w pewnej sprawie, mianowicie planuje zrobić sesje zdjęciową analogiem. Generalnie chce ja podstylizować na lata 50, sesja bedzie w pomieszczeniu gdzie w sumie będzie dośc kontrastowe światło i unosić się będzie dym wokół postaci. Zastanawiam się jaki film byłby do tego najlepszy ktoś mi doradzał ORWO 21 din ale mały obrazek jest trudno dostępny, może ktoś zna klisze które w podobny sposób rysują lub będą pasowały do zdjęć w stylu 50 lat. Wiem że foma np jest zbyt kontrastowa i się nie nadaje. Bardzo będę wdzięczny za pomo. Pozdrawiam

To nie kwestia kliszy raczej, tylko obróbki w ciemni i papieru, moim skromnym zdaniem.

Czyli myślisz ze wystarczy kupić powiedzmy ildord delta by mieć ładna tonalność i działać już w ciemni??

To może weź jakiegoś Adoxa chs.Filmy te produkowane są wg. oryginalnych receptur z lat 50-tych.

Oj tak.
Jak chcesz konsekwentnie naśladować lata 50 to zastosuj film ORTOchromatyczny.

A jak nie, to klasyczny film o czułości ASA 400. Gdyż wysokoczułe emulsje są małokontrastowe (miękkie) i najlepiej nadają się do łączenia z kontrastowym oświetleniem. Popytaj dawnych fotografów ślubnych.

Czyli na przykład wykorzystać adox 400?? i oczywiście papier chlorobromosrebrowy?? bo z dostępczościa do orwo to może być ciężko

Orwem NP20/NP22 mogę cię poratować, ale niestety już tylko w SL-kasetach (parę sztuk mogę ci przewinąć w zwykłe kasetki do 135).

Wydaje mi się jednak, że nie ma co cudować z filmem - kup zwykłego trixa, albo coś podobnego i wypróbuj najpierw, czy efekty ci odpowiadają.

Tak pewnie zrobię wielkie dzięki a co myślicie o kliszy Adox?? bo z tego co wiem robiony jest jeszcze starą technologią

Właśnie testuje chs50 art
jak poczekasz aż wywołam to ci opowiem

jeśli chodzi o inne materiały adoxa to polecam

Oj tak.
Jak chcesz konsekwentnie naśladować lata 50 to zastosuj film ORTOchromatyczny.

Przepraszam za odgrzanie starego kotleta, ale w tym czasie królowały już od dobrych 20 lat emulsje panchromatyczne.

Pzdr

Grzesiu

FlatEric pisze:w tym czasie królowały już od dobrych 20 lat emulsje panchromatyczne.

Pewnie tak, dzięki za sprostowanie.

Czyli można fotografować na pan- i orto-chromatycznych negatywach.
W zależności jaki ma się pomysł.

Na pewno ortochromatyczne dałyby nieco niedzisiejszego uroku zdjęciom.
Dość ciekawą informację znalazłem w książce Cypriana z 1948 roku - otóż napisał on, że wśród średniego formatu dominowały wówczas błony ortochromatyczne, a w małym obrazku - panchromatyczne. Przytoczony przez niego repertuar produkcji płyt i błon Filmu Polskiego jest wszakże zdecydowanie zdominowany przez materiały panchromatyczne.
Tym niemniej już od przedwojnia dostępny był cały repertuar emulsji - od ortochromatycznych, przez ortopanchromatyczne czy rectepanchromatyczne, po panchromatyczne i superpanchromatyczne. Co ciekawe, w jakimś niemieckim podręczniku z 2. poł. l. 30. wyczytałem, że błony superpanchromatyczne znajdowały się wówczas w stadium schyłkowym swego istnienia. Ale, jak widać, przyszłość okazała się inną i przetrwały do dziś.

Pzdr

Grzesiu