Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Dzieńdobrywieczór

Nowa jestem i już chcę zapytać, bo chyba czegoś nie rozumiem. To jest tak, że podstawy znam, ale kręci mnie piktorializm. Pomyślałam że technika olejna super (narzędzia mam, farbę też), ale wszystkie źródła podają, że to tylko do stykówek. Rozumiem, że naświetlanie jest dłuższe, ale chciałabym poznać przyczynę faktyczną, naukową, dlaczego nie mogę naświetlać z powiększalnika?

Emulsja, którą używa się w tej technice, jest uczulona głównie na światło UV. Teoretycznie można naświetlać z negatywu w powiększalniku, ale jest to praktycznie trudno wykonalne (na forum można coś znaleźć na ten temat). A jeżeli w głowicy zwykła żarówka ledowa - to wręcz niemożliwe. Dlatego z reguły stosuje się naświetlarkę UV i stąd konieczność użycia negatywu o wymiarach gotowego zdjęcia.

No i właśnie tego typu wątku szukałam, też mnie boli fakt, że z powiększalnika się "nie da". Niestety analogowe techniki są na tyle zapomniane, że nikt nie produkuje sprzętu odpowiedniego do potrzeb. Sama mieszkam w naprawdę dużym mieście,a papieru stacjonarnie nie kupisz, szok. Z lampą UV w powiększalniku mam pewne plany, jak to będzie, czy się uda czy nie, będę raportować.

Amanita pisze: ↑06 lut 2023, 19:35 No i właśnie tego typu wątku szukałam, też mnie boli fakt, że z powiększalnika się "nie da". Niestety analogowe techniki są na tyle zapomniane, że nikt nie produkuje sprzętu odpowiedniego do potrzeb. Sama mieszkam w naprawdę dużym mieście,a papieru stacjonarnie nie kupisz, szok. Z lampą UV w powiększalniku mam pewne plany, jak to będzie, czy się uda czy nie, będę raportować.

Masz na myśli normalne rzutowanie obrazu na deskę światłem UV?

W sumie, to tylko kwestia źródła światła. Pomijam niebezpieczeństwo dla oczu, które jest realne, znacznie bardziej realne niż jakieś opary z tonera selenowego.

Hubert Banaszkiewicz - czarnobiałykwadrat - dadan mafak doktoryzował się w powiększaniu negatywu małoobrazkowego w negatywy wielkoformatowe. Myślę że to może być jakaś droga do uzyskania odpowiedniego negatywu aby później z niego robić stykówki do olejów bromolejów i innych piktorialnych technik.

Ciekawy temat, witaj na pokładzie!!

szable pisze: ↑06 lut 2023, 20:32 Hubert Banaszkiewicz - czarnobiałykwadrat - dadan mafak doktoryzował się w powiększaniu negatywu małoobrazkowego w negatywy wielkoformatowe. Myślę że to może być jakaś droga do uzyskania odpowiedniego negatywu aby później z niego robić stykówki do olejów bromolejów i innych piktorialnych technik.

Ciekawy temat, witaj na pokładzie!!

Czarnobiałykwadrat i dadan mafak to różne osoby - Marcin Szwaczko z Lublina i Hubert B. z Międzyrzecza. Hubert rzeczywiście robił takie myki jak piszesz, ale to fotoreprodukcyjny doktorat. W przypadku Amanity nie ma to większego sensu. Najrozsądniejszym dla niej wyjściem z sytuacji, najtańszym i najprostszym jest zrobienie negatywu metodami cyfrowymi i odbitka stykowa. Przerabianie i używanie powiększalnika w technikach szlachetnych/dawnych, to proszenie się o problemy i kłopoty - szczególnie dla nowicjuszki. Jeżeli radość ma sprawiać właśnie ich rozwiązywanie - to droga wolna. Jeżeli celem jest uzyskanie zdjęcia - radzę negatyw cyfrowy + naświetlarka UV, np zwykła mała lampa solarna do opalania.

Proponowałbym też przemyślenie wyboru techniki i zastanowienie się nad bromolejem. Efekt plastyczny podobny. Wtedy normalne negatywy rzutowane przez powiększalnik do pożądanego formatu naświetlają papier światłoczuły. Oczywiście i tu są rozmaite pułapki i schody, ale to inny temat.

Oczywiście chodziło mi o Huberta. Pomroczność jasna.
A jeżeli chodzi o koleżankę Amanitę przypuszczam że nie jest to nowicjuszka, ale zaprawiona w bojach weteranka z dużym fotograficznym dorobkiem. No chyba że znów pomieszałem osoby

szable pisze: ↑09 lut 2023, 14:54 Oczywiście chodziło mi o Huberta. Pomroczność jasna.
A jeżeli chodzi o koleżankę Amanitę przypuszczam że nie jest to nowicjuszka, ale zaprawiona w bojach weteranka z dużym fotograficznym dorobkiem. No chyba że znów pomieszałem osoby

Kryje się
Może ją namówimy do wyznań

Amanita pisze: ↑06 lut 2023, 19:35 Z lampą UV w powiększalniku mam pewne plany, jak to będzie, czy się uda czy nie, będę raportować.

Lampę UV w powiększalniku można by jakoś zamontować ale obawiam się że po przejściu tego światła przez wielosoczewkowy
obiektyw z warstwami przeciwodblaskowymi poziom tego UV będzie szczątkowy. Chociaż trzeba tu zaznaczyć że są konstrukcje
specjalistyczne obiektywów które przepuszczają UV ale nabycie ich może być trudne i nie bardzo tanie.

nie jestem pewien dlugosci falie, ale do cyjanotypii, gdzie rowniez glowna role gra uv, mozna uzyc powiekszalnika. ale przerobionego

https://ssz.fr/cyano/#led

generalnie trzeba odstawic kondensatory, a jako objektywu uzyc jakiegos starszego, ktory mial prostsza konstrukcje, i nie mial powlok.

shovax pisze: ↑17 lut 2023, 20:12 trzeba odstawic kondensatory

Ciekawe co to za kondensatory trzeba odstawić?

Tu jest taka diódka,,,
https://www.conrad.pl/pl/p/modul-high-p ... 91294.html

FomaFan pisze: ↑17 lut 2023, 21:04

shovax pisze: ↑17 lut 2023, 20:12 trzeba odstawic kondensatory

Ciekawe co to za kondensatory trzeba odstawić?

wszystkie. czy kondensory, teraz nie jestem pewien, jak jest poprawnie po polsku.

W powiększalnikowym torze optycznym - kondensor, w elektronice i elektrotechnice - kondensator.