Strona 1 z 1

Minolta auto meter IVF,VF czy Flash meter IV,V?

: 28 sie 2014, 13:17
autor: Jasiek Matacz
Hej,
powoli przymierzam się do zakupu nowego światłomierza bo niestety stary Swierdłowsk 4 zaczął zawodzić. Waham się między modelami z tytułu (auto meter IVF,VF, Flash meter IV,V). Podobno flash meter był wyżej serią niż autometer ale z kolei są starsze (autometer VF to 2002r. a flashmeter IV to 1988r), więc nie mam pojęcia który wybrać.
Może ktoś z was się wypowie i pomoże jakąś pomocną radą lub uwagą co do wyboru?
Pozdrawiam
JM

Re: Minolta auto meter IVF,VF czy Flash meter IV,V?

: 28 sie 2014, 14:13
autor: mrek
Jasiek Matacz pisze:... Może ktoś z was się wypowie i pomoże jakąś pomocną radą lub uwagą co do wyboru?
Nie będziesz potrzebował spota?

: 28 sie 2014, 17:10
autor: Fikumiku
Jak dla mnie zwracaj uwagę na 2 rzeczy...
pierwsze to EV...Np większość współczesnych cyfrowych światłomierzy mierzy światło do -2,5EV...przy ISO 100...(tak mają wszystkie współczesne GOSSENY)...
I dostępność baterii:)..im popularniejsze tym lepsze.

Czyli poczytaj Manuale wyżej wymienionych:P

: 28 sie 2014, 20:06
autor: Jasiek Matacz
do Minolty można dokupić dowolne spoty- a przynajmniej 5` i 15`(czy 10?) widziałem:
http://allegro.pl/swiatlomierz-minolta- ... 66884.html

odp.

: 28 sie 2014, 20:45
autor: jac123
Ja miałem te światłomierze. Ogólnie są dobre. Ale napisz jakie masz wymagania. Czy np. będziesz mierzył światło błyskowe ... itp

: 28 sie 2014, 21:31
autor: mrek
Jasiek Matacz pisze:do Minolty można dokupić dowolne spoty- a przynajmniej 5` i 15`(czy 10?) widziałem:
http://allegro.pl/swiatlomierz-minolta- ... 66884.html
Pewnie, że można. Ale ma to każdy Sekonic ze starszych wersji. Rozmawiamy tu o używanych modelach, tak?
Używam 10 letni L-608 ZOOM Master i tylko może czasem, brakuje mi w nim zakresu EV. Za to zadowala się baterią AA.

: 28 sie 2014, 22:36
autor: nord
używałem czwórki, zarówno do pomiaru błysku, jak i światła zastanego. wg mnie spisywał się świetnie.

: 28 sie 2014, 22:39
autor: Jasiek Matacz
Tak, mowa o używkach. Na razie nie korzystam z pomiaru światła błyskowego(choć zapewne zacznę po zakupie) ale ze sprzętem się nie rozstaje póki nie padnie więc chciałbym by to był zakup na lata. Stąd decyzja o zakupie takiego z pomiarem błysku ;-) Do marek żadnych uprzedzeń nie mam- mogą być Gossen`y czy Sekonic`i, akurat w temacie ejst Minolta bo o nich czytałem bardzo pozytywne opinie. Jak pisałem światłomierz będzie zapewne ze mną do póki nie padnie więc chciałbym by jak najdłużej spełniał moje oczekiwania, stąd decyzja o zakupie czegoś już lepszego.

odp

: 28 sie 2014, 23:08
autor: jac123
Dla mnie minusem w nich były te przystawki do pomiaru punktowego. Trzeba było zdjąć kopułkę i wkręcić tą nakładkę. Trochę to wszystko nieporęczne, a sam światłomierz staje się jeszcze większy (gdzieś tak 2-3 razy jak Swierdłowsk).
Ponadto tak naprawdę 5' to nie jest prawdziwy pomiar punktowy (mniejszego w nich nie ma). Poza tym to świetne światłomierze.
Z ww powodów sprzedałem i mam teraz małego Digisixa oraz osobno punktowy (którego w zasadzie nie używam).

: 29 sie 2014, 07:42
autor: Jasiek Matacz
Podejrzewam że głównie będę korzystał właśnie z tej przystawki 5'. W moim Swierdłowsk`u 4 wg. google kąt pomiaru to 10' lub 20' (domyślam się że to obszar zaznaczony ramką) ale dla mnie to zdecydowanie za szeroko. Wygodnie by mi było gdybym używając okolic standardu i mając dziewczynę w kadrze np. od pasa(+ troszkę przestrzeni nad głową oczywiście) mógł światłomierzem zobaczyć oświetlenie twarzy + odrobina tła przy niej lub torsu.
Stąd podejrzewam że będę korzystał głównie ze spota 5' lub 10' (gdzieś mam instrukcje do Swierdłowsk`a i sprawdzę kąt pomiaru to będę wiedział jakiego oczekuje od następcy).

: 29 sie 2014, 09:02
autor: Fikumiku
Miałem Gossena Digipro F2 a obecnie mam Sixomat Flash i Starlite. Ze wszystkich byłem zadowolny i udało mi się dorwać w promocyjnych cenach;)...DigiproF2 dałem 500 zł za sixomata Flasha dałem 300 zł a za starlite'a dałem ok 650 zł...i wszystkie działają bez żadnych zastrzeżeń.

Po co ci punktowy jak możesz ze światłomierzem podejść pod modelkę i zmierzyć światło padające?:)

: 14 wrz 2014, 20:50
autor: pasiasty
Mam Flashmeter III i jak narazie nie zmieniam, choć być może dokupię spot (niezależny). Nasadki 5° i 10° (tę mam) to nie spot, spot ma być 1°, tak żeby nie mierzyć średniej z całej twarzy, tylko wybrać istotny obszar i "wrzucić" do odpowiedniej strefy. Zaletą dla mnie natomiast jest booster, czyli sonda do pomiaru światła na matówce. Baterie, LR44, da się kupić za grosze.