Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam - prawie kupiłem, ale przed zamówieniem postanowiłem się upewnić - stąd post :) To że ktoś kiedyś podał link przy dyskusji o skanowaniu nie znaczy, że to sprawdził.
Oto to cudo:
http://www.betterscanning.com/scanning/ ... riesp.html
chodzi o zestaw z szybką antynewtonowską

A teraz konkretne pytania i nadzieja na równie konkretne odpowiedzi:
1. Czy ktoś już to kupił?
2. Jeśli tak, to czy obyło się żadnej hecy przy kupowaniu i dostawie?
3. Czy rzeczywiście "to działa" czyli czy poprawia jakość skanowania?
4. Czy obsługa jest intuicyjna??? Próba wczytania się w angielsko-techniczno-fotograficzne wynurzenia producenta przyprawiły mnie o ból łepetyny :)

Dzięki i pozdrawiam

petelski pisze: Oto to cudo:
http://www.betterscanning.com/scanning/ ... riesp.html
chodzi o zestaw z szybką antynewtonowską

Jeśli liczysz na to, że V700 wyciągnie za pomocą tego cuda większa rozdzielczość, to raczej będziesz zawiedziony.

Może troche pomóc z bardzo mocną zwiniętymi filmami (zwykle w wyniku zbyt długiego suszenia) - ale jest wiele innych prostszych rozwiązań tego problemu. Pewnie jest też trochę solidniejszy niż ramki Epsonowe i bardziej przyjazny w używaniu.

Piszę to z perspektywy przeskanowania kilkuset filmów przez mojego V700.

Jeśli chcesz wyciągnąć z filmu więcej, to albo bęben albo coś klasy Coolscan 8000/9000.

Dzięki. Pewnie na potrzeby "wystawiennicze " szukałbym bębna, ale dla wykarmienia mojego ego całkowicie wystarcza v700 póki co :) Po prostu szukam rozwiązań, które wpłynęłyby na wygodę użytkowania i ułatwiłyby pakowanie filmów do ramek. Bo te epsonowskie naprawdę są toporne i "niezbyt friendly" :) Za każdym razem jak zakładam film to mam wrażenie że rozsypia się w moich kowalskich łapach :) Trzeszczy toto, napręża, wydaje niepokojące dźwięki i najgorzej, że skonstruowane jest tak, że wzdłużne zwinięcie filmu powoduje, że po założeniu negatywu wytwarza się płaszczyzna łukowata a nie idealnie równoległa i płaska do szyby skanera.
Stąd moje pytanie na forum: CZY KTOŚ MA I UŻYWA TE RAMKI Z LINKU WRAZ Z SZYBKĄ?
No i jakie są jego spostrzeżenia? :)

Acha! Jeszcze bym zapomniał? Oświećcie mnie proszę. Owa szybka w zestawie to taki rodzaj szkła, który niweluje niepożądane odbłyski powodowane przez lampy skanera? Dobrze kombinuję?

petelski pisze:Dobrze kombinuję?

Źle kombinujesz.
Szybka antynewtonowska niweluje pierścienie Newtona.>poczytaj i pooglądaj<

Dzięki - już doczytałem :)

Ja mam takie, ale konkretnie to do Epsona 4490 (tam chyba używa się tych szybek bez ramek), no i kupione w Polsce (bodajże na allegro). Jedynie w czym mogą Ci pomóc te szybki to wygięty negatyw, ale jak prawidłowo wysuszysz to się nie pognie, a i jak się pognie to wyprostować można. Natomiast żadnej wyższej jakości skanów nie zapewnią.

Dzięki

Pewnie można by spróbować dociąć ze szkła AN* szybki do oryginalnych ramek Epsona. Nie będzie tak precyzyjnej regulacji wysokości, jak w ramkach betterscanning, ale jest szansa na zaoszczędzenie sporej kwoty.

*szkło AN - w tym zastosowaniu całkiem dobrze sprawdza się szkło z antyram antyrefleksyjnych Hama; tylko jest cienkie i kiepsko się tnie (tzn. mi, doświadczony szklarz to zrobi pewnie lewą nogą).

THX :) Przy cenie takiej antyramy (10 zł) to już robi się mocno opłacalne :)

Swego czasu rozmawiałem z producentem tych polskich szybek antynewtonowskich, które można kupić na allegro. Oferował on docinanie ich do wybranego modelu skanera, ja miałem wówczas chyba 4490.

I nawet sam producent mówił, że te szybki pomagają tylko na zwinięte/nierówne negatywy.
Jeżeli masz prosty/równy/płaski negatyw, to szybki nic Ci nie dadzą, znaczy nie wyciągniesz ze skanu większej ostrości.

Właśnie do zwiniętych wzdłuż negatywów są mi potrzebne. Zaobserwowałem że susząc w tych samych warunkach, różne negatywy - różnie się zniekształcają. Jest to zapewne spowodowane jakością i grubością foli na jakiej jest umieszczana emulsja. Np Delty400 prawie się nie zwijają natomiast ostatnio wywołany Rollej200 zwinął się można rzec w trąbkę :)

petelski pisze:Rollej200 zwinął się można rzec w trąbkę :)

Wzdłuż?
Wzdłużne zwijanie się zależy od tego w jakim stopniu podłoże chłonie wodę i jak długo wysycha. Tak podłoże, nie pomyliłem się.
Emulsja jak jest mokra wygina film na zewnątrz, ale schnie znacznie szybciej od podłoża i dla tego film po wyschnięciu zwija się wzdłuż emulsją do środka. Po pewnym czasie poziom wilgotności powietrza emulsji i podłoża się wyrównuje i film staje się płaski. Pomóc mu można wkładając go do książki.

J.A. - teoretycznie tak, ale jak wyjątkowo coś zrobiłem na małym formacie (Delta 3200), to film tak pogięło, właśnie wzdłuż, że żadne książki mu nie pomogły, nawet 'The Negative' :)

Ale takie fomy 120, jak powiszą sobie przez noc, to są idealnie płaskie.

pasiasty pisze:Delta 3200

Mimo że jest to podobno cienkowarstwowy materiał to jednak ta emulsja jest gruba. Powieś film w kabinie w łazience. Po nocy juz są płaskie. Poza tym mocniej się wygną jak jest bardzo suche powietrze, zimą mam zawsze śliczne korytka.

petelski pisze:Właśnie do zwiniętych wzdłuż negatywów są mi potrzebne. Zaobserwowałem że susząc w tych samych warunkach, różne negatywy - różnie się zniekształcają. Jest to zapewne spowodowane jakością i grubością foli na jakiej jest umieszczana emulsja. Np Delty400 prawie się nie zwijają natomiast ostatnio wywołany Rollej200 zwinął się można rzec w trąbkę :)

A czy obciążasz negatyw na dole, tak aby był wyciągnięty podczas suszenia? No i oczywiście nie należy zbyt szybko (w wyższej temp.) suszyć negatywów.