Strona 1 z 2
[kiev 88/80] zgubiona "zaslepka" do kasety
: 07 sie 2013, 10:06
autor: MorF
Czesc,
przy okazji jakiegos wyjazdu zniknela mi metalowa blaszka - zaslepka kasety do mojego kieva 88.
Uniemozliwia mi to jakiekolwiek manewry z kasetami.
Przeszukalem alledrogo ale nie znalazlem. Bede wdzieczny za info gdzie cos takiego mozna nabyc, ew dorobic niedrogim kosztem.
Dzieki za pomoc
: 07 sie 2013, 10:17
autor: matti_1989
Ta "blaszka" nazywa się darkslide i pod taką nazwą próbuj jej szukać na ebay. Jeżeli się nie uda to mogę po kosztach dać Ci darkslida od ścianki polaroid bronicy SQ - jest szersza niż taka od kieva, ale dałoby radę dociąć/podpiłować. Na przekładki byłaby to jakaś tymczasowa alternatywa.
: 07 sie 2013, 12:29
autor: sweetek
a ta blaszka nie blokuje też spustu migawki po zamknięciu/ zasłonięciu kasety/ tak jest w hasslu?
: 07 sie 2013, 14:00
autor: J.A.
Blokuje. A po polsku to szyberek. Jak w kominie. Albo jak szyberdach w samochodach.
: 07 sie 2013, 14:25
autor: MorF
Na ebaju najtansza kosztowalaby mnie ok 50zl,
a juz po 100 chodza cale kasetki na allegro ;/
: 07 sie 2013, 20:52
autor: J.A.
No tak, ale to raczej normalne, nawet jakbyś dostał od kolegów dokładne wymiary wraz z grubością blachy, to szansen na to, że zlecisz dorobienie podobnej za mniej niż 30 zł są praktycznie zerowe.
: 07 sie 2013, 21:48
autor: technik219
J.A. pisze:szanse na to, że zlecisz dorobienie podobnej za mniej niż 30 zł są praktycznie zerowe.
To samemu nie da rady zrobić szyberka? Kawałek blachy nierdzewki, szablon odrysowany z innego szyberka i godzina czasu. Fakt, jakbym miał to robić dla kogoś, to chciałbym wyjść na swoje, ale robiąc dla siebie nie doliczam VAT-u, ZUS-u, Pitu i kosztów robocizny. W warsztacie, gdzie robią z takiej blachy, taki kawałek 10x10x0,6 dadzą za max. 5 złotych. Nożyce można pożyczyć od kolegi majsterkowicza, wygładzić na osełce do noży. Największy problem z zamocowaniem ucha, ale to też nie technologia kosmiczna. Nie rozumiem, z czego robi się aż taki problem.
: 08 sie 2013, 10:33
autor: taharii
Ucho możnaby zrobić zawijając jeden z rogów, też proste...
: 10 sie 2013, 16:32
autor: J.A.
technik219 pisze:Fakt, jakbym miał to robić dla kogoś,
No i właśnie o tym mówię. Skoro
MorF, Pisze że na ebay tyle kosztuje, że w na Allegro za dwa takie szyberki ma całą kasetę, to założyłem - być może błędnie - że kolega
MorF, nie chce tego robić sam.
Bo w przypadku tego drobiazgu, aż się prosi by go sobie zrobić.
Widziałem jak ktoś dorobił sobie ze sztywnego kawałka jakiegoś tworzywa sztucznego. Daje radę, tylko trzeba bardziej uważać by nie zepsuć.
: 10 sie 2013, 17:57
autor: technik219
J.A. pisze:Widziałem jak ktoś dorobił sobie ze sztywnego kawałka jakiegoś tworzywa sztucznego.
Niektóre kasety Polaroid miały pierwszą ślepą kliszkę plastikową (chociaż przeważnie papierową). Miałem, ale już zużyłem do innych celów

: 11 sie 2013, 08:27
autor: sejmajnejm
technik219 pisze:J.A. pisze:szanse na to, że zlecisz dorobienie podobnej za mniej niż 30 zł są praktycznie zerowe.
To samemu nie da rady zrobić szyberka? . Nie rozumiem, z czego robi się aż taki problem.
niektórymi trzęsie jak muszą zabrać się za majsterkowanie, szukanie nożyc, warsztatów, blachy itd. zajmie to tyle czasu, ze czasem wolałbym odzalowac 50 zł ;)
: 11 sie 2013, 10:21
autor: nord
technik219 pisze:J.A. pisze:szanse na to, że zlecisz dorobienie podobnej za mniej niż 30 zł są praktycznie zerowe.
To samemu nie da rady zrobić szyberka? Kawałek blachy nierdzewki, szablon odrysowany z innego szyberka i godzina czasu. Fakt, jakbym miał to robić dla kogoś, to chciałbym wyjść na swoje, ale robiąc dla siebie nie doliczam VAT-u, ZUS-u, Pitu i kosztów robocizny. W warsztacie, gdzie robią z takiej blachy, taki kawałek 10x10x0,6 dadzą za max. 5 złotych. Nożyce można pożyczyć od kolegi majsterkowicza, wygładzić na osełce do noży. Największy problem z zamocowaniem ucha, ale to też nie technologia kosmiczna. Nie rozumiem, z czego robi się aż taki problem.
technik słusznie radzi. można dorobić!
w porównaniu z dorobieniem szyberka do Bronki ETRS, to przysłowiowy pikuś. nie trzeba wiercić otworków ani wycinać wąziutkich ząbków. może nie będzie wyglądać fachowo, ale swoje robić będzie, a gdy się nadarzy okazja można ją będzie zastąpić oryginałem, odkładając na zaś, czyli do momentu kolejnego roztargnienia
J.A. pisze: zajmie to tyle czasu, ze czasem wolałbym odzalowac 50 zł ;)
zajmie nie więcej niż godzinę, a dla niektórych 50pln jest sporym wydatkiem, biorąc pod uwagę, że mówimy o kawałku prostej blaszki.
: 11 sie 2013, 15:37
autor: sejmajnejm
nord pisze:
zajmie nie więcej niż godzinę, a dla niektórych 50pln jest sporym wydatkiem, biorąc pod uwagę, że mówimy o kawałku prostej blaszki.
to juz pytający sam oceni, czy godzina mu wystarczy na skombinowanie blaszki i narzędzi :) na pewno ma alternatywę.
: 11 sie 2013, 16:25
autor: autodafe
Puszkę po browcu można ciąć zwykłymi nożyczkami do papieru, ale nie wiem, czy sztywność będzie wystarczająca.
: 11 sie 2013, 16:33
autor: nord
sejmajnejm pisze:nord pisze:
zajmie nie więcej niż godzinę, a dla niektórych 50pln jest sporym wydatkiem, biorąc pod uwagę, że mówimy o kawałku prostej blaszki.
to juz pytający sam oceni, czy godzina mu wystarczy na skombinowanie blaszki i narzędzi :) na pewno ma alternatywę.
ależ oczywiście! przedstawiłem jeno swój punkt widzenia, oceniając własne możliwości i prostą kalkulację.
autodafe pisze:Puszkę po browcu można ciąć zwykłymi nożyczkami do papieru, ale nie wiem, czy sztywność będzie wystarczająca.
będzie zbyt mientka

ale od bidy nada się, choćby do momentu wykonania jej z czegoś trwalszego, lub zakupu nowej.