Problem z przechowywaniem filtrów
: 07 mar 2013, 09:53
Od wielu lat, a nawet dziesięcioleci, dręczy mnie uporczywy problem z filtrami - najczęściej radzieckimi, bo takich mam z dawnych lat najwięcej.
Otóż filtry trzymane w oryginalnych opakowaniach, niezależnie od miejsca przechowywania (w szufladzie, torbie, w różnych pomieszczeniach itp.) i rodzaju filtra (barwny, bezbarwny, czysta nasadka) pokrywają się z czasem mętnym nalotem - wyglądają dosłownie jak zaparowane.
Dzieje się to z różną intensywnością, ale dotyczy ponad 2/3 moich filtrów i nasadek - zrobiłem wczoraj mały remanent i z niemal 20 filtrów problem nie dotknął w zasadzie tylko 5 (w tym, o dziwo, wszystkich szarych, pełnych i połówkowych).
Spotkaliście się z czymś takim? Co może być przyczyną takiego zjawiska i jak sobie z tym radzić?
W zasadzie pomysł mam jeden - podejrzewam nieodtłuszczone fabryczne pudełka. W takim razie pomóc winno ich staranne umycie - ale czy na pewno...
Pozdrawiam
Grzesio
Otóż filtry trzymane w oryginalnych opakowaniach, niezależnie od miejsca przechowywania (w szufladzie, torbie, w różnych pomieszczeniach itp.) i rodzaju filtra (barwny, bezbarwny, czysta nasadka) pokrywają się z czasem mętnym nalotem - wyglądają dosłownie jak zaparowane.
Dzieje się to z różną intensywnością, ale dotyczy ponad 2/3 moich filtrów i nasadek - zrobiłem wczoraj mały remanent i z niemal 20 filtrów problem nie dotknął w zasadzie tylko 5 (w tym, o dziwo, wszystkich szarych, pełnych i połówkowych).
Spotkaliście się z czymś takim? Co może być przyczyną takiego zjawiska i jak sobie z tym radzić?
W zasadzie pomysł mam jeden - podejrzewam nieodtłuszczone fabryczne pudełka. W takim razie pomóc winno ich staranne umycie - ale czy na pewno...
Pozdrawiam
Grzesio