Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Cześć, mam małe pytanie: czy w fotografii czarno-białej, przy użyciu błysku lampy, filtr niebieski pozwoli znacząco wpłynąć na efekt końcowy? Wiem o ciemnej szmince, rozjaśnionych, niebieskich oczach, zaakcentowanych piegach. Wszystkie materiały mówiły o świetle sztucznym. Ale jak to się konkretnie ma do błysku lampy błyskowej (np. sb800)?

i skład widma zbliżony do widma światła dziennego. Uważam, że filtr, żaden filtr tu nie jest potrzebny.

Minolciarz1979 pisze:i skład widma zbliżony do widma światła dziennego. Uważam, że filtr, żaden filtr tu nie jest potrzebny.

Dobrze ze sam napisałeś "zbliżony", ale na ile??
Niestety przy świetle błyskowym bardzo często potrzebne są różne filtry, najczęściej te ocieplające, bo widmo pomimo sztucznego przeciągania w kierunku czerwieni ma jednak zawsze przewagę w swojej krótszej części (oczywiście sporo zależy od tego co to za lampa). Przy fotografii analogowej B&W nie ma to wielkiego znaczenia, przy kolorowej można skorygować w procesie negatyw - pozytyw, najgorzej jest z diapozytywami, ale te do celów amatorskich zazwyczaj nie rażą swoją "niebieskością", te profesjonalne są obecnie skanowane i można to prawie zawsze skorygować w PS.
Filtry niebieskie kiedyś podobno używało się nagminnie w fotografii czarno-białej portretowej, ja kiedyś tego próbowałam, ale mówiąc szczerze nie podobały mi się uzyskiwane efekty (i przy świetle sztucznym i dziennym).

Dzięki za odpowiedzi :). Joan, a co konkretnie było nie tak z tymi efektami?

nipen pisze:Joan, a co konkretnie było nie tak z tymi efektami?

Twarze wydawały mi się strasznie "wyprane" z jakiejkolwiek "plastyki", takie sztuczne, jakby papierowe
Być może za mało zrobiłam eksperymentów portretowych z niebieskim filtrem (może trzeba dobrać film?), ale te pierwsze zdjęcia zniechęciły mnie. Są jednak tacy którym właśnie takie obrazki podobają się, mnie nie, ale wiem że to kwestia osobistej wrażliwości.

A mogę je gdzieś zobaczyć ;)?.

nipen, filtr niebieski można też użyć w fotografii B&W w celu zwiększenia "zamglenia" przy krajobrazach ( tzw. persektywa powietrzna ) oraz wszędzie tam gdzie zależy na uwydatnieniu mgły. Przy portretach to dla podkreślenia czerwieni ust, przy stałym oświetleniu żarowym.

Ooo, czyli chodziło tylko o żarowe. Dzięki. A z perspektywą poznałem się bliżej, kiedy jakiś czas temu w Bieszczadach z wrażenia pojechałem pół rolki 120-ki z pomarańczowym filtrem (w P645 :).

A mogę je gdzieś zobaczyć ;)?.

Chyba nie mam tych kopii, kiedyś zrobiłam porządki i powywalałam wszystkie zdjęcia / próbki które uważałam za nieudane. Chociaż filmy powinny być, tylko gdzie?? (jestem tzw. bałaganiara)

ja kiedyś sfotografowałem popielniczkę pełną kiepów z filtrem niebieskim i bez (albo z pomarańczowym), ale chyba nie o to nipenie pytasz.

Rbit9n, chyba nawet mi je podesłałeś : ), ale fakt, chodziło mi o filtr niebieski w kontekście światła sztucznego, najlepiej w portrecie. Powalos pisze, że chodzi o żarowe, a ja kombinuję z błyskiem. Ale do pejzażu, gdy mgła cienka, jak znalazł.

nipen, spróbuj poszukać książki:
Światłomierze i filtry fotograficzne w praktyce amatorskiej. Autor Ryszard Kreyser. Raczej tylko w antykwariatach lub na Allegro.