Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Czy ktoś miał styczność i może potwierdzić, że oferowane na alixpress filtry fotograficzne są na tyle przyzwoitej jakości, że nie powodują zauważalnej degradacji obrazu?
Chodzi mi o tego rodzaju produkty: https://pl.aliexpress.com/item/10050052 ... PL%21%21AB

Tych konkretnie nie znam, ale podobne (wraz z pudełkiem) są filtry Selco (dostępne w kraju, nawet w sklepach z akcesoriami foto). Kupiłem taki filtr UV (chyba z 11 złotych polskich) i szybko go wrzuciłem na spód szuflady. Moim zdaniem degradował obraz. Wydaje się, że te tanie (często opisywane, jako wykonane ze szkła optycznego Schotta, czy jak mu tam było) struga ten sam Chińczyk w swoim wielkim garażu.

Z_photo, nie wiem jakich średnic szukasz ale popatrzyłbym za filtrami dawnej DDR lub CCCP lub naszego Fotonu. Z pewnością będą dużo lepsze niż te chinczyki. Szczególnie z DDR - chyba jak pamiętam "Panchromar"

powalos pisze: ↑15 lis 2023, 15:19 Z_photo, nie wiem jakich średnic szukasz...

Poszukuję przyzwoitego filtra żółtego o średnicy 72 mm.

... ale popatrzyłbym za filtrami dawnej DDR lub CCCP lub naszego Fotonu.

Patrzyłem - niestety nie znalazłem takich, których cena łącznie z kosztami przesyłki mieściłaby się w racjonalnych granicach.

Z pewnością będą dużo lepsze niż te chinczyki. Szczególnie z DDR - chyba jak pamiętam "Panchromar"

Takie właśnie podejrzenie mam - stąd moje pytanie.
Nie chciałbym bowiem ściągać śmieci z drugiego końca świata - nawet jeśli cena zakupu i transportu byłaby śmiesznie niska.

PS. Udało się! Pojawił się interesujący mnie filtr na allegro, więc kliknąłem nie zwlekając.
Wprawdzie opisany cyrylicą (co mnie trochę irytuje) ale chyba mam pustą oprawkę, to sobie szkiełko przełożę - co będzie miało i tę zaletę, że niższa niż oryginalna oprawka nie będzie powodować winietowania, jakie mogłoby się pojawić przy ustawieniu zooma na najkrótszą ogniskową.

Ileż tam jest tych literek opisu, że się warto bawić z przekładaniem?

PPaweł pisze: ↑15 lis 2023, 18:00 Ileż tam jest tych literek opisu, że się warto bawić z przekładaniem?

Niewiele. Ale na przełożenie szkiełka też tylko chwili potrzeba, nadto po przełożeniu do niższej oprawki znika ryzyko winietowania.

Z_photo pisze: ↑15 lis 2023, 17:12 Wprawdzie opisany cyrylicą

Eee tam. Cyrylicą pisze się w Bułgarii. U wschodnich sąsiadów to używana jest grażdanka.

powalos pisze: ↑15 lis 2023, 20:42 Eee tam. Cyrylicą pisze się w Bułgarii. U wschodnich sąsiadów to używana jest grażdanka.

Ale mnie tylko ta rusko-moskiewska irytuje.
Nie zawsze tak było, ale od wiadomego momentu tak jest.

Z_photo pisze: ↑15 lis 2023, 21:09 Ale mnie tylko ta rusko-moskiewska irytuje.
Nie zawsze tak było, ale od wiadomego mo

Ja także od półtora roku na cyrylicę reaguję uczuleniem. Nawet nie chce mi się odbierać pożyczonego onegdaj FED 5B z Industarem. Po prostu nie popieram mongolskiej mentalności w Europie.

miałem, jak się okazało wątpliwą przyjemność kupić sobie dwa takie chińskie filtry - czerwony i żółty i:
- czerwony to w zasadzie różowy a żółty to bardziej jasnooliwkowo żółty
- w fotografii czarno-białej działają nie za bardzo
- filtry okazały się nie ze szkła lecz z tworzywa
- jedynie oprawy całkiem dobre - slim i rozbierane
- czy degradują ostrość - trochę tak jak podróbki cokina
a co do ruskich filtrów:
uważam że te z warstwą żelatynową (między dwiema warstwami szkła) to porażka - obecnie często są już rozwarstwione i odbarwione

miki11 pisze: ↑15 lis 2023, 22:23 Po prostu nie popieram mongolskiej mentalności w Europie.

Coś Ci się po...myliło. Mongołowie nienawidzą ruskich (i chińczyków). To przemili ludzie (chociaż nie wyglądają)

jerezano pisze: ↑02 gru 2023, 20:37 Mongołowie nienawidzą ruskich (i chińczyków).

Jak każda nacja swoich sąsiadów.

Każda chyba nie... Ja na przykład nie nienawidzę ani Niemców, ani Czechów, ani Słowaków. Białorusinów i Ruskich też w zasadzie nie. Oni tylko mają psychopatycznych przywódców, którzy im w głowach poprzewracali wszystko na lewą stronę...
My też mieliśmy takich małych psychopatów

jerezano pisze: ↑02 gru 2023, 20:37 Mongołowie nienawidzą ruskich (i chińczyków).

To wiadomo od czasów Czyngis-chan'a. Ale ja nie piszę i mentalności Mongołów, tylko o mentalności ruskich, których Mongołowie przez wieki trzymali pod butem.