Strona 1 z 3
Szyba do stykówek
: 14 cze 2015, 15:00
autor: lazerhawk
Cześć, czołem.
Ostatnio dzielnie walczę z kopiowaniem stykowym. Zakupiłem 5mm float i generalnie na starcie pojawił się problem - kurz. Docelowo szyba ma być zamontowana w maskownicy, ale póki co leży luzem i dosłownie łapie paprochy od wszystkiego wokół (uroki ciemni w pokoju). Macie jakiś patent na zabezpieczenie szkła przed kurzem, albo przynajmniej ograniczenie go do minimum? Mycie szyby za każdym podejściem to średnia atrakcja, zresztą niezbyt skuteczna na dłuższą metę.
: 14 cze 2015, 15:10
autor: J.A.
Coś antystatycznego. Ścierka, pędzel do płyt gramofonowych. Niestety jedyną naprawdę skuteczną metodą na kurz, jest jego brak.
: 14 cze 2015, 15:26
autor: lazerhawk
Dlatego nawet nie podejmuję się syzyfowej pracy usuwania kurzu z negatywów i odbitek... W tych warunkach to niemożliwe. Zależy mi raczej na minimalizacji szkód.
: 15 cze 2015, 00:14
autor: ostrygad
lazerhawk pisze:Mycie szyby za każdym podejściem to średnia atrakcja, zresztą niezbyt skuteczna na dłuższą metę.
...to muszę Cię zmartwić ale właśnie tak robię. Dmuchanie gruchą , następnie ręcznik papierowy + jakiś odtłuszczacz i jazda. Później znowu grucha itd...
lazerhawk pisze:Dlatego nawet nie podejmuję się syzyfowej pracy usuwania kurzu z negatywów i odbitek... W tych warunkach to niemożliwe. Zależy mi raczej na minimalizacji szkód.
...ale przecież tym sposobem szkody maksymalizujesz. Oczywiście zawsze trafi się punkt lub kilka na kopii , ale wtedy bierzesz farbę retuszerską i plamkujesz.
: 15 cze 2015, 09:08
autor: figureliusz
Przenieść ciemnię do łazienki, przed sesją puścić gorącą wodę, aż zaparuje lustro i masz powietrze czyste od kurzu :D
: 15 cze 2015, 11:06
autor: lazerhawk
figureliusz pisze:Przenieść ciemnię do łazienki, przed sesją puścić gorącą wodę, aż zaparuje lustro i masz powietrze czyste od kurzu :D
Przeniesienie ciemni do łazienki w moim przypadku to słaby pomysł... Ciemnie może i (z trudem) bym jeszcze pomieścił - ale sam bym już się tam nie wpakował.
ostrygad pisze:...to muszę Cię zmartwić ale właśnie tak robię. Dmuchanie gruchą , następnie ręcznik papierowy + jakiś odtłuszczacz i jazda. Później znowu grucha itd...
Może faktycznie w tym jest metoda. W sumie do próbek nie muszę się szczególnie spinać by szyba była bez kurzu - wystarczy, że nie ma smug i przepuszcza równomiernie światło. Pozostaje czyszczenie każdorazowe przed docelowym naświetlaniem.
ostrygad pisze:...ale przecież tym sposobem szkody maksymalizujesz. Oczywiście zawsze trafi się punkt lub kilka na kopii , ale wtedy bierzesz farbę retuszerską i plamkujesz.
Sumowanie kurzu - wiadomo. O ile na negatywach zredukowałem poziom kurzu do minimum w swoich warunkach (zrobiłem suszarkę z plastikowego pojemnika z wiekiem w którym porobiłem otwory wentylujące). Tak ogółem zachowanie szyby w czystości to wyzwanie. Pokojowe warunki są takie a nie inne, tu kocyk, tam dywanik - wszystko zbiera kurz, rozkładanie ciemni w dzień odkurzania mija się w ogóle z celem bo wszystko fruwa w powietrzu.
: 15 cze 2015, 11:49
autor: figureliusz
Mam łazienkę o powierzchni mniejszej niż 4m2, jak rozstawię powiększalnik to krzesło się nie mieści - siedzę na stołeczku, opierając o zlew :)
Kuwety na desce na wannie, odbitki pływają poniżej.
Za to nie mam opcji rozstawienia się gdziekolwiek w mieszkaniu więc musiałem jakoś zagospodarować przestrzeń,
Da się - choć żona musi się anonsować i czekać (kochanie, jeszcze 3 minuty), żeby wejść do toalety

: 15 cze 2015, 16:55
autor: lazerhawk
figureliusz pisze:Mam łazienkę o powierzchni mniejszej niż 4m2, jak rozstawię powiększalnik to krzesło się nie mieści - siedzę na stołeczku, opierając o zlew :)
Kuwety na desce na wannie, odbitki pływają poniżej.
Za to nie mam opcji rozstawienia się gdziekolwiek w mieszkaniu więc musiałem jakoś zagospodarować przestrzeń,
Da się - choć żona musi się anonsować i czekać (kochanie, jeszcze 3 minuty), żeby wejść do toalety

Czytam to i widzę swoją ciemnię, kiedy mieszkałem jeszcze gdzie indziej. Ostrzeżenia dla domowników, by nie włączać światła, nie oddychać, nie miewać zachcianek związanych z toaletą. Ale łazienkę wtedy miałem 2x większą... Teraz nawet wanny nie mam żeby blat położyć pod kuwety tylko kabina prysznicowa... Tak więc pokój jest jedyną alternatywą.
: 16 cze 2015, 10:02
autor: figureliusz
No tak, wanna ułatwia życie :)
Ale nie jest tak źle - papier zawsze jest schowany, w najgorszym razie jedna odbitka się zaświetli przy kryzysowej sytuacji :)
: 16 cze 2015, 14:48
autor: m6nj
Przemyj szybę alkoholem izopropylowym rozcieńczonym destylką. Ładunki zostaną ograniczone..do tego czysty negatyw, reszta to walka z wiatrakami w przypadku Twojej ciemni..Pamiętaj też o tym żeby papier przedmuchać na maskownicy, niektórzy pedantycznie dbają o negatywy, a zapominają przedmuchać papier na maskownicy.
: 17 cze 2015, 00:08
autor: J.A.
m6nj, z tym papierem to ważne, ale raczej ustawiłbym to jako trzecie w kolejce.
1. Kurz w skali 1:1 jest mniej widoczny o ile nie jest dociśnięty szybą. Przypuszczam, że tylko dla tego, że lazerhawk, dociska szybą to go widać.
2. Papier, nie ma właściwości statycznych, więc nie ciągnie kurzu. Kurz musi na nim osiąść, sam przez opadanie.
Więc w walce z kurzem ważniejsze jest potraktowanie negatywu i szyby antystatykiem, bo octan celulozy i szkło właśnie przyciągają kurz, potem pozbycie się kurzu z pomieszczenia, a na końcu dmuchanie na papier.
: 17 cze 2015, 12:30
autor: taharii
A propos kurzu, próbował ktoś jakichś 'filtrów wodnych' i innych oczyszczaczy powietrza może?
: 17 cze 2015, 13:51
autor: figureliusz
W jednym dużym, popularnym markecie, gdzie można zjeść dobre szwedzkie pulpety :) widziałem filtr do powietrza - wg informacji szybciutko wymienia powietrze w pokoju na niezakurzone.
Może to jest rozwiązanie? Uszczelniam się, odkurzam i do dzieła?
: 17 cze 2015, 13:58
autor: Jerzy23
a mozesz dac link do takiego urzadzenia?
: 17 cze 2015, 15:53
autor: m6nj
J.A. pisze:m6nj, z tym papierem to ważne, ale raczej ustawiłbym to jako trzecie w kolejce.
1. Kurz w skali 1:1 jest mniej widoczny o ile nie jest dociśnięty szybą. Przypuszczam, że tylko dla tego, że lazerhawk, dociska szybą to go widać.
2. Papier, nie ma właściwości statycznych, więc nie ciągnie kurzu. Kurz musi na nim osiąść, sam przez opadanie.
Więc w walce z kurzem ważniejsze jest potraktowanie negatywu i szyby antystatykiem, bo octan celulozy i szkło właśnie przyciągają kurz, potem pozbycie się kurzu z pomieszczenia, a na końcu dmuchanie na papier.
Oczywiście, że tak. Dlatego też napisałem to na szarym końcu moich wypocin:) Tak czy inaczej nawet najbardziej pedantyczne dbanie o szyby i negatyw może okazać się nie wystarczające jeśli na papierze będzie kurz/włos czy inny nie potrzebny paproch. Więc dbajmy od A do Z.
Z tą maszyną do kurzu to bardzo ciekawe.. sam chętnie poczytam czy to działa.