Strona 1 z 1

Durst m301 - warto?

: 10 sty 2014, 12:02
autor: Sholay
http://allegro.pl/powiekszalnik-durst-m ... 57610.html

Znalazłem na Allegrze taki model - Durst m301 za 100 złotych i zastanawiam się czy warto w to wchodzić.

Będzie to moje pierwsze użycie powiększalnika od ponad 20 lat, zależy mi na czymś łatwym w obsłudze i bez dziwnych, specyficznych tegesów (cokolwiek miałoby to znaczyć).

Dwa konkretne pytania:
- czy wyjdą z tego kolorowe odbitki
- jaki jest maksymalny rozmiar odbitki dla czegoś takiego


serdeczności

Andrzej

: 10 sty 2014, 12:17
autor: wosk
Hej! Sprzęt jest tylko do małego obrazka (24x36mm), pytasz o rozmiar odbitek - kolumna jak widać jest niziutka, więc z głowicą na kolumnie to pewnie więcej jak 18x24 cm nie wyciągniesz. Ale jeśli przekręcisz jakoś głowicę i rzucisz na podłogę to będzie dużo więcej (barierą będzie akceptowalna jakość z małego obrazka).
Sprzęt ma głowicę kondensorową - więc kolorowe odbitki odpadają. Raczej wątpię by do tego maleństwa pasowała kolorowa głowica Dursta (taka z filtrami i pokrętłami).
Pozdrawiam...

: 10 sty 2014, 13:05
autor: jerezano
1,5 roku temu, podobnie jak Ty teraz, "wróciłem" do ciemni. Od razu kupiłem dobry powiększalnik, żeby się nie mocować bezsensownie z materią. Nie żałuję. Durst 70 modular color(teraz go sprzedaję) dał mi naprawdę wiele radości z powrotu do odbitek. Komfort pracy, jakość wykonania i jakość odbitek są nie do przecenienia. Jeśli możesz, to nie kupuj byle czego - szkoda zdrowia.

: 10 sty 2014, 13:45
autor: morotegari
Bierz Opemusa 6, nie zrujnuje finansowo, dostępne są części zamienne (ramki) i często Anaret jest w zestawie :-)

Przykładowo:

http://allegro.pl/powiekszalnik-opemus- ... 75008.html

http://allegro.pl/powiekszalnik-opemus- ... 30614.html

: 10 sty 2014, 19:13
autor: J.A.
wosk pisze:Sprzęt ma głowicę kondensorową - więc kolorowe odbitki odpadają.
Opemus 5 i Magnifax 3, mimo że mają głowice kondensorowe, to na kondensor zakłada się głowicę fitracyjną do fotografii barwnej. To samo dotyczy Krokusów i pewnie wielu innych powiększalników. Mieszacz to stosunkowo młody wynalazek.
Sholay, Opemusy i Magnifaxy to minimum. jerezano, dobrze prawi, jak możesz to kup coś za 1-1,5 tysiaka. Z wiekiem człowiek staje się wygodny i to co 20 lat temu było normalne, obecnie może być nie akceptowalną upierdliwością. Ja używam LPLa 7700.
żaden z nich nie jest wyposażony w głowicę barwną.

: 10 sty 2014, 19:34
autor: Sholay
Hmmm, dziękuję za zniechęcenie do tego Dursta :)

Co to Optemusów (Meopt?) to widzę, że akurat jest też Opemus 5 kolorowy za niecałe 300. Ponieważ tysiąca wydawać bym od razu nie chciał, to kolejna kwestia - czy do czarno-białego Opemusa 6 można potem dokupić głowicę (czy co tam trzeba) do koloru? Pytam również w sensie dostępności.

Chcę najpierw popróbować czy będę miał do tego cierpliwość i serce wydając okolicy 300-400 złotych. Jeśli do wiosny okaże się, że sprawia mi to tyle radochy co w podstawówce to spokojnie mogę inwestować dalej. Jak już wyszło przy okazji rozważań nad kupne aparatu przeliczam to na gry konsolowe czyli jednostka to 150 zł :)

Gwoli wyjaśnienia - zadaję bardzo elementarne pytania, bo z lektury Waszego forum widzę, że większość informacji jest dla bardziej zaawansowanych typów.

serdeczności

Andrzej

: 10 sty 2014, 21:09
autor: J.A.
Sholay pisze:czy do czarno-białego Opemusa 6 można potem dokupić głowicę (czy co tam trzeba) do koloru? Pytam również w sensie dostępności.
Można i są dostępne. Meochrom 3.

: 10 sty 2014, 22:50
autor: Jerzy
Hej!

Miałem kiedyś wersje tego powiększalnika z głowicą kolorową, nazywał się durst c65 (chyba). To naprawdę bardzo podstawowy sprzęt, musiałem się nieźle namęczyć pilnikiem by pełna klatkę powiększać. Zamieniłem go na puszkę filmu :)

Podstawowe pytanie dot. koloru: czy masz dużo czasu. Bo na odbitkę potrzeba z pół Twojej jednostki czasu ;) Większość z nas używa głowic kolorowych do wygodnego naświetlania papierów wielogradacyjnych.

Pozdrawiam!