Strona 1 z 1

Powiększalnik a jakość odbitki

: 20 wrz 2013, 17:24
autor: Jasiek Matacz
Hej,
właśnie mnie naszło na pewną rozterkę. Powoli zaczynam myśleć o wymianie Opemusa 6 na Magnifaxa 4. Czy ktoś kiedyś sprawdzał jak duża jest różnica w jakości odbitki między różnej klasy powiększalnikami?
Chodzi mi o to czy mając magnifaxa 4 i jakiś mega wypasiony powiększalnik Leitza czy De Vere i używając tylko negatywów 6x6 ew. 6x9 z których będziemy wykonywać odbitki do 30x40 i baaardzo rzadko 40x60 zobaczymy wizualnie różnicę w jakości odbitki w zależności od powiększalnika?
Bo jeśli nigdy nie wejdę w format powyżej 6x9(który to i tak zapewne będę wykorzystywał raz na rok dla paru zdjęć itp. a normalnie poprzestanę na 6x4.5 lub 6x6) to czy jest w ogóle sens myśleć o jakimś powiększalniku za np.2.000zł czy lepiej o dobrej optyce do Magnifaxa 4`ki który jest w realnym zasięgu finansowym?


P.S Wiem że jakość wykonania,trwałość eksploatacyjna,dodatkowe funkcje itp. wzrastają wraz z ceną ale chodzi mi tylko o ten decydujący czynnik-jakość optyczną.

: 20 wrz 2013, 18:49
autor: szable
Opemus vs Magnifax:
Opemus różni się znacznie, nawet z tym samym obiektywem, ponieważ M. ma większy obszar krycia i w związku z tym nie ma różnic w naświetleniu kadru w centrum i na brzegach, w Opemusie dla 6x6 jest to już zauważalne. Pracowałem na jednym i drugim i Magnifax jest o niebo lepszy - stabilny (co ma znaczenie w różnych technikach rozdzielnotonowych- splitgradingach i innych), pozwala zrobić większą odbitkę, itd itp. Na powiększalnikach z wyższych półek nie pracowałem, się nie wypowiadam. Jeżeli stać Cię na Magnifaxa - bierz.

: 01 paź 2013, 14:28
autor: zby
Jak zwykle od tyłu, żeby się znowu babrac w teoretyzowaniu:>
Odpowiedz sobie (może nam też) czego brakuje Twoim powiększeniom robionym na Opemusie. Widzisz jakieś mankamenty wynikające z użycia takich a nie innych narzędzi w ciemni? Coś Cie irytuje w tym powiększalniku? Zakupy planuj po odpowiedzeniu sobie na te pytania.