Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Przeglądam sobie ebaya i aż mnie wcisnęło w fotel.>Pokrowiec na powiększalnik< Ja w tym celu używam po prostu dużego worka na śmieci, a wy?

Swojego Krokusa 3 nakrywałem takim grubym pokrowcem na ubrania. Teraz z powodu braku stałej ciemni K69S leży na pawlaczu włożony w worki foliowe. Pzdr.

Od jakiegoś czasu używam worka po telewizorze LCD jest dość duży i spełnia swoje zadanie.

J.A. pisze:Przeglądam sobie ebaya i aż mnie wcisnęło w fotel.>Pokrowiec na powiększalnik< Ja w tym celu używam po prostu dużego worka na śmieci, a wy?

Worek na śmieci ?
Fajnie elektryzuje sprzęt.

Ja używam pokrowca od namiotu dziecinnego (takiej zabawki do ogródka). Ma suwak, który po założeniu można dosunąć do kolumny i nic nie ma prawa się zakurzyć.

A ja używam worka do opon
Przykrywa cały powiększalnik, łącznie z dechą.

Niezłe...Jak można wyczytać z opisu taki worek jest wykładnikiem Twojej dbałości o sprzęt. Jeśli masz byle jaki pokrowiec, będziesz miał kłopoty z ewentualną sprzedażą swego enlargera
A tak na poważnie też używam worka foliowego, tylko kolega Junkers zasiał we mnie niepokój z tą "elektryfikacją". Pewnie lepszy byłby z jakiejś tkaniny...

junkers_ju-87 pisze:Worek na śmieci ?

Fajnie elektryzuje sprzęt.

Nalezy więc uziemić sprzęt i po kłopocie. Ewentualnie spryskać worek depolaryzatorem. Ja polecam obie metody jesli ktos sie bawi w worki po smieciach. Ja sobie uszyłem pokrowce z grubej bawełny, wyprane obowiązkowo w depolaryzatorze.

Ja uzywam przescieradla, ktore jednoczesnie mi sluzy do zaciemnienia okna

radekone pisze:Ja uzywam przescieradla, ktore jednoczesnie mi sluzy do zaciemnienia okna

Czarne?

Ciemne granatowe. A do okna jeszcze idzie karton i mam czern jak na dobrym ilfordzie.

Ja mam stałe miejsce dla krokusa w szafie. Również stoi przykryty workiem

radekone pisze:Ja uzywam przescieradla, ktore jednoczesnie mi sluzy do zaciemnienia okna

I to jest jedna z lepszych metod.
Stara i sprawdzona .
A dlaczego ?
Bo i pokrowiec zbiera na sobie kurz .
I co z tego że uziemimy sprzęt żeby się nie elektryzował , jak kurz i tak osiada na worku z tworzywa i przy ściąganiu kurz sam się zsuwa.
A szmaty jak wiadomo jako materiał porowaty , pozwalają kurzowi wnikać w siebie.
I to jest zaleta bo zbierają kurz , którego pozbywamy się co jakiś czas piorąc taki pokrowiec z materiału.

Do tego szmata jest tania , wcale nie musi być w formie worka.
Wystarczy nałożyć na powiększalnik i go dokładnie opatulić.
A co do uziemienia powiększalnika to to jest dobry pomysł .

więc bądźmy pedantami i zróbmy tak:
na uziemiony powiększalnik nałozymy worek na śmieci spryskany depolaryzatorem, nastepnie na worek foliowy nałozymy pokrowiec z materiału też obowiązkowo wyprany w depolaryzatorze. Wtedy powiększalnik ma iście hermetyczne warunki hibernacji
Aby dodatkowo pozbyc sie kurzu z ciemni umieszczamy w niej elektrofiltr z filtrem z maty filtracyjnej

Minolciarz1979 pisze:więc bądźmy pedantami i zróbmy tak:
na uziemiony powiększalnik nałozymy worek na śmieci spryskany depolaryzatorem, nastepnie na worek foliowy nałozymy pokrowiec z materiału też obowiązkowo wyprany w depolaryzatorze.

A na to wszystko linkowany na początku worek za 39 CAD. + porto