Pionierski problem w tym dziale - zerknijcie proszę.
: 06 gru 2011, 17:42
Witam
Mam kłopot trwający niezmiennie od kilku rolek małoobrazkowych.
Wołam przy pomocy urządzenia spod linku:
http://www.czarno-biale.pl/sklep/produc ... b28be55a5fhttp://www.czarno-biale.pl/sklep/product_info.php?manufacturers_id=31&products_id=1056&osCsid=5e55a306f0001cefb070dfb28be55a5f
Problem tyczy się nawijania na szpule. 120 wchodzą malyna. Gorzej z małym obrazkiem. Wygląda to mniej więcej tak, że gdzieś pod koniec, albo od połowy rolki zaczyna mocno przystawiać. Zrobiłem próby w jasności, film się gufruje i za nic na świecie nie jestem w stanie nawinąć jednej pełnej rolki 135 na 1 szpulę.
Zwyoglądąłem szpule. Wyglądają na zdrowe. Kulki łożyskowe pracują. Nic nie odpada, nic nie jest powyginane czy uszczerbione. Pożyczyłem od kumpla identycznego Kaisera...ta sama sytuacja...Mógłbym pomyśleć, że nie potrafię nawijać ale to nie to, musicie mi uwierzyć na słowo :) a żeby było jeszcze ciekawiej, kilka miesięcy temu małe obrazki szły jak pomaśle na tym koreksie...
Ponieważ nie bardzo ogarniam zaistniałą sytuację, zwracam się z prośbą o pomoc do Was. Może ktoś się wypowie, może ktoś miał podobnie z tym Kaiserem...Przede mną spora partia rolek do wywołania i mam pietra, nie chcę ich zniszczyć.
pozdrawiam
Mam kłopot trwający niezmiennie od kilku rolek małoobrazkowych.
Wołam przy pomocy urządzenia spod linku:
http://www.czarno-biale.pl/sklep/produc ... b28be55a5fhttp://www.czarno-biale.pl/sklep/product_info.php?manufacturers_id=31&products_id=1056&osCsid=5e55a306f0001cefb070dfb28be55a5f
Problem tyczy się nawijania na szpule. 120 wchodzą malyna. Gorzej z małym obrazkiem. Wygląda to mniej więcej tak, że gdzieś pod koniec, albo od połowy rolki zaczyna mocno przystawiać. Zrobiłem próby w jasności, film się gufruje i za nic na świecie nie jestem w stanie nawinąć jednej pełnej rolki 135 na 1 szpulę.
Zwyoglądąłem szpule. Wyglądają na zdrowe. Kulki łożyskowe pracują. Nic nie odpada, nic nie jest powyginane czy uszczerbione. Pożyczyłem od kumpla identycznego Kaisera...ta sama sytuacja...Mógłbym pomyśleć, że nie potrafię nawijać ale to nie to, musicie mi uwierzyć na słowo :) a żeby było jeszcze ciekawiej, kilka miesięcy temu małe obrazki szły jak pomaśle na tym koreksie...
Ponieważ nie bardzo ogarniam zaistniałą sytuację, zwracam się z prośbą o pomoc do Was. Może ktoś się wypowie, może ktoś miał podobnie z tym Kaiserem...Przede mną spora partia rolek do wywołania i mam pietra, nie chcę ich zniszczyć.
pozdrawiam