Płuczka do papieru DIY
: 30 lis 2011, 15:59
Cześć,
Pierwszy post ale czytam od dawna.
Chciałem się podzielić moim rozwiązaniem do płukania papieru - od zawsze mnie to męczyło że potencjalnie nie płukam tak dobrze jak bym chciał a archiwalne płuczki są horrendalnie drogie.
Składniki:
- Kuweta 30x40 (zwrócić uwagę na rowki w dnie) (około 20pln)
- Rura miedziana 15mm długości około 2m (takie sprzedają, potrzeba mniej) (około 30pln)
- 4 x trójnik miedziany (około 8pln)
- 5 x korek miedziany (około 15pln)
- Końcówka "do montażu baterii 1/2 cala " (około 20pln)
- Rurka prysznicowa (około 15pln)
- Końcówka mosiężna "gwint-gwint" (około 5pln)
Narzędzia:
- Palnik do lutowania (60pln z gazem) (nie kupować mniejszych typu ołówek za 7pln bo to się do niczego nie nadaje)
- 2 x wiertło 1,5mm + wiertarka
- Piła do cięcia rurek (dowolne co kto ma w domu)
- Deski i rękawice żeby się nie poparzyć
- Cyna i topnik (25-30pln) - warto kupić topnik specjalny do tych rur bo zwykły nie daje rady w takich temperaturach.
- Imadło do przytrzymania tego i owego
- Uszczelka gumowa na złączeniu i uszczelnienie na gwincie
Dobre rady:
- Otwory nawiercać trzeba bardzo małe żeby nie trzeba było dużego ciśnienia wody - chodziło mi o stworzenie zawirowań małą ilością wody.
- Przed wierceniem trzeba miejsce wiercenia uderzyć gwoździem lekko (+ młotek) żeby zarysować powierzchnie - inaczej wiertło "ucieka".
- Do lutowania palnikiem trzeba praktyki - zajęło mi to 4-5h (nie musi być super szczelne - ale warto sprawdzić czy nie ma wielkich dziur podłączając wodę)
- Palnik najlepiej w wersji z zapalarką piezo - ciągłe gaszenie i zapalanie zapałkami może denerwować, a nie chcemy mieć zapalonego palnika cały czas (ryzyko pożaru).
Załączam zdjęcia.
UWAGA: Nie biorę odpowiedzialności za żadne działania osób po przeczytaniu mojego postu. Wysoka temperatura, palniki, wiercenie, cięcie itd mogą prowadzić do wypadków, urazów, pożarów itd. Post ma tylko prezentować co mi się udało zrobić.
Pierwszy post ale czytam od dawna.
Chciałem się podzielić moim rozwiązaniem do płukania papieru - od zawsze mnie to męczyło że potencjalnie nie płukam tak dobrze jak bym chciał a archiwalne płuczki są horrendalnie drogie.
Składniki:
- Kuweta 30x40 (zwrócić uwagę na rowki w dnie) (około 20pln)
- Rura miedziana 15mm długości około 2m (takie sprzedają, potrzeba mniej) (około 30pln)
- 4 x trójnik miedziany (około 8pln)
- 5 x korek miedziany (około 15pln)
- Końcówka "do montażu baterii 1/2 cala " (około 20pln)
- Rurka prysznicowa (około 15pln)
- Końcówka mosiężna "gwint-gwint" (około 5pln)
Narzędzia:
- Palnik do lutowania (60pln z gazem) (nie kupować mniejszych typu ołówek za 7pln bo to się do niczego nie nadaje)
- 2 x wiertło 1,5mm + wiertarka
- Piła do cięcia rurek (dowolne co kto ma w domu)
- Deski i rękawice żeby się nie poparzyć
- Cyna i topnik (25-30pln) - warto kupić topnik specjalny do tych rur bo zwykły nie daje rady w takich temperaturach.
- Imadło do przytrzymania tego i owego
- Uszczelka gumowa na złączeniu i uszczelnienie na gwincie
Dobre rady:
- Otwory nawiercać trzeba bardzo małe żeby nie trzeba było dużego ciśnienia wody - chodziło mi o stworzenie zawirowań małą ilością wody.
- Przed wierceniem trzeba miejsce wiercenia uderzyć gwoździem lekko (+ młotek) żeby zarysować powierzchnie - inaczej wiertło "ucieka".
- Do lutowania palnikiem trzeba praktyki - zajęło mi to 4-5h (nie musi być super szczelne - ale warto sprawdzić czy nie ma wielkich dziur podłączając wodę)
- Palnik najlepiej w wersji z zapalarką piezo - ciągłe gaszenie i zapalanie zapałkami może denerwować, a nie chcemy mieć zapalonego palnika cały czas (ryzyko pożaru).
Załączam zdjęcia.
UWAGA: Nie biorę odpowiedzialności za żadne działania osób po przeczytaniu mojego postu. Wysoka temperatura, palniki, wiercenie, cięcie itd mogą prowadzić do wypadków, urazów, pożarów itd. Post ma tylko prezentować co mi się udało zrobić.