Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Panowie mam problem. Otóż kupilem sobie suszarkę libelle która zapewne wszyscy na forum doskonale znaja. Problem polega na tym że jest strasznie upaprany material. Ma taki brązowy kolor i zacieki w takim samym kolorze i za nic w świecie niechce nic puścić konwencjonalnymi metodami. Boję się że ktoś na niej suszyl nie do końca dobrze spłukany papier i to jakiś osad z utrwalacza. Macie jakies pomysły czym to skutecznie wyczyscic ???

To brązowe to raczej od wywoływacza i raczej tego nie spierzesz. Lepiej dać sobie spokój, zdjęciom to nie zaszkodzi.

A co to wogole za material ??

jac123 Nie wywoływacz, bo niby skąd ma się wziąć na suszarce. Po prostu od wleloletniego używania powstają takie gratisy. A zdjęciom zaszkodzi, bo plamy potrafi - zwłaszcza na barytach zostawić.
soudman Dość specyficzne płótno, raczej się go nie pierze.
Ale po prostu przykrywaj powiększenia papierem. Dobry jest taki z rolek jak sprzedają do warsztatów jako ręczniki. Użyj czegokolwiek nawet flaneli.

No trudno ja sie juz zabralem za pranie i tego nie cofne. A sluchajcie biorac pod uwage ze bede wykonywal wylacznie baryty z polyskiem da sie ten material jakos zastapic innym ??

albo jakos chemicznie to usunac kurcze ??

Soundman, zawsze prałem ten materiał i nic złego się nie stało. Powiem więcej: po praniu jest nieco mniejszy i bardziej dociska papier do blachy. W trakcie używania i pod wpływem wilgoci z fotek wraca do normalnych wymiarów. A materiał to coś w rodzaju tzw. płótna żeglarskiego i pierwsze słyszę, że tego się nie pierze. Pzdr.

Soundman pisze:da sie ten material jakos zastapic innym ??

Poszukaj w sklepach z materiałami tkaniny na pokrycie leżaków i krzeseł składanych. Też gruby i mocny.