Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam. Chciałbym kupić worek ciemniowy, pozornie prosta sprawa ale jak przeglądam allegro i ebay to jest trochę ciężej z wyborem, tym bardziej że nigdy nie zdarzyło mi się mieć takowego sprzętu w rękach. Worka potrzebowałbym głównie do ładowania koreksu, od czasu do czasu w plener do kaset 4x5. Na co zwrócić uwagę żeby nie kupić bubla z którym się będę męczył?

Ale przecież można sobie taki uszyć.
Cena korzystniejsza, ale przede wszystkim możesz stworzyć worek dowolnych rozmiarów. Wystarczy poszukać sklepu z tkaninami, kupić czarny ścisły materiał, pooglądać kilka zdjęć i do dzieła :D

PS. Na Allegro przewija się nowy worek Patersona ( bodaj 70x70cm ).

PZDR

Marianov. pisze:Witam. Chciałbym kupić worek ciemniowy, pozornie prosta sprawa ale jak przeglądam allegro i ebay to jest trochę ciężej z wyborem, tym bardziej że nigdy nie zdarzyło mi się mieć takowego sprzętu w rękach. Worka potrzebowałbym głównie do ładowania koreksu, od czasu do czasu w plener do kaset 4x5. Na co zwrócić uwagę żeby nie kupić bubla z którym się będę męczył?

zwróć uwagę na to aby rękawy były długie i miały min 2 rzędy gum a nie jeden.
Ale tak naprawdę to przemyśl ten temat czy aby worek jest taki dobry jak myślisz.
Wsadź do swetra koreks , potem kasety i spróbuj przez rękawy wsadzić do nich negatywy. Sam się przekonasz o wadach i zaletach.
Proponował bym zastanowić się nad składaną sztywną kostką z rękawami.
Nie można wprawdzie jej zwinąć ale złożyć jak najbardziej.

junkers_ju-87 pisze:

Marianov. pisze: Ale tak naprawdę to przemyśl ten temat czy aby worek jest taki dobry jak myślisz.
Wsadź do swetra koreks , potem kasety i spróbuj przez rękawy wsadzić do nich negatywy. Sam się przekonasz o wadach i zaletach.

używam worka Patersona 70x70. Ładuję w nim pięcioszpulowy koreks Jobo, szitki do kaset 3x2, nie mówiąc o innych, mniejszych. Materiały do worka nie wkłada się przez rękawy, tylko przez otwór na przeciwległej krawędzi, zapinany na suwak i dodatkowo zabezpieczony klapką na rzepy.

Mam patersona 70x70 i da się w nim załadować do pełna nawet Krokus Tanka 2000. Problem jednak w tym, że przy upałach takich jak te, strasznie pocą się w tym czymś ręce a zakładanie negatywu na szupulkę mokrymi palcami nie jest takie fajne. Szkoda nerwów, na czas letni robię wszystko w łazience.

miron19j pisze:

junkers_ju-87 pisze:

Marianov. pisze: Ale tak naprawdę to przemyśl ten temat czy aby worek jest taki dobry jak myślisz.
Wsadź do swetra koreks , potem kasety i spróbuj przez rękawy wsadzić do nich negatywy. Sam się przekonasz o wadach i zaletach.

używam worka Patersona 70x70. Ładuję w nim pięcioszpulowy koreks Jobo, szitki do kaset 3x2, nie mówiąc o innych, mniejszych. Materiały do worka nie wkłada się przez rękawy, tylko przez otwór na przeciwległej krawędzi, zapinany na suwak i dodatkowo zabezpieczony klapką na rzepy.

No cholerka , sądziłem że każdy się domyśli że przez rękawy to się pakuje łapska , a koreks , kasety i materiały przez odpowiedni otwór zamykany np na rzepy , zatrzaski itp.
A może się mylę ?

rayman pisze:Problem jednak w tym, że przy upałach takich jak te, strasznie pocą się w tym czymś ręce a zakładanie negatywu na szupulkę mokrymi palcami nie jest takie fajne.

Mi się pocą w worku przez cały rok. Dlatego używam rękawiczek winylowych. Zresztą -- czyż negatywy i slajdy nie powinny być z definicji obsługiwane w rękawiczkach? :)

Ja kiedyś używałam rękawa, ale krótko - jeden był czeski, drugi ruski. Jak już wcześniej jest w postach największym mankamentem wszystkich rękawów jest pocenie się rąk - ono wynika z zamkniętej małej objętości, niezależnie z jakiego jest worek materiału zrobiony. Jeśli chodzi o trudność / łatwość w zakładaniu filmu na szpule to jest taka sama jak w ciemni., ale ze spoconymi łapami czasem wręcz niemożliwe, rękawiczki osłabiają wyczucie, chyba że takie jednorazowe do pieczywa z marketów, ale tego nie próbowałam.
Uszycie samemu może jest najtańsze, ale zapewniam że niezwykle trudno jest znaleźć odpowiedni materiał.

Joan pisze:Uszycie samemu może jest najtańsze, ale zapewniam że niezwykle trudno jest znaleźć odpowiedni materiał.

koledze uszyła żona. Dwie warstwy podszewki, a w środku aluminiowy koc termiczny z apteki. Lekkie, dopasowane do wymagań, a jednocześnie światłoszczelne. Tylko trochę trzeszczy podczas używania

junkers jak byś to zrozumiał?

Wsadź do swetra koreks , potem kasety i spróbuj przez rękawy wsadzić do nich negatywy.

Ja kupilem kilka lat temu taki najwiekszy na eBayu (jest jeden sprzedawca ktory sie w tym specjalizuje, chyba nawet z UK) - wg opisu nadaje sie nawet do 8x10. Z poceniem raczej nie mam problemow w tym rekawie, moze dlatego ze jest taki duzy.... Jedyne na co bym go ewentualnie zmienil to na jakis rodzaj namiotu ciemniowego, jesli juz. :)

miron19j pisze:

Joan pisze:Uszycie samemu może jest najtańsze, ale zapewniam że niezwykle trudno jest znaleźć odpowiedni materiał.

koledze uszyła żona. Dwie warstwy podszewki, a w środku aluminiowy koc termiczny z apteki. Lekkie, dopasowane do wymagań, a jednocześnie światłoszczelne. Tylko trochę trzeszczy podczas używania

junkers jak byś to zrozumiał?

Wsadź do swetra koreks , potem kasety i spróbuj przez rękawy wsadzić do nich negatywy.

No fakt katastrofa .
Ale na myśli miałem opisaną przez ciebie metodę.


A co do dostępności materiałów to polecam poszukać w necie albo w swoim miescie sklepu żeglarskiego.
Mają tam różne dobre i mocne materiały.
2 warstwy materiału przedzielone kocem ALU z apteki zapewni lekkość i światłoszczelność

A najlepiej od razu przyjąc koncepcję szycia namiotu jak to podano wyżej

A co myślicie o tym?
http://cgi.ebay.pl/anti-static-Heavy-Du ... 481wt_1139
Gość pisze że jest z oddychającego materiału.

na zbliżeniu wygląda trochę jak uszyty z garnituru
ja też mam patersona 70x70 i nie narzekam,ciepło w środku co prawda jest,ale jest też sporo miejsca i całość można schować do plecaka(to tak a propos używania tego do ładowania kaset wielkoformatowych)

ja mam chiński worek 50 lub 60 cm na każdym boku - na większy bym nie zamienił, jak już to na namiot. ładuję kasetki 4x5 i nawijam filmy na szpule jobo, ale miejsca na styk jest akurat. teraz jakbym miał kupować to raczej tylko namiot.