Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Cześć!
Chciałbym zrobic kieszenie na negatyw do powiekszalnika to sie nazywa negative carriers, nie wiem czy ktos to robił wcześniej, i czy mógłby mi dac jakies wskazówki, czy wogóle można cos takiego zrobic bo nie wygląda to na skąplikowany proces. Nie moge nigdzie ich dostac a jak juz sa to ceny ogromne.
Zakupiłem powiekszalnik BESELER Dichro 67 jest ogromny nie zdawałem sobie sprawy że bedzie taki duzy. ma okolo metra wysokosci jak nie wiecej. Wygląda na to że moge nim robic odbitki wiekszego formatu, mysle o medium format ale zauważyłem ze ma tez lensa 40mm Hoya

Pierwsze pytanie do forumowiczów o te negative carriers wlasnej roboty
Drugie pytanie czy ten obiektyw 40mm wystarczy do robienia odbitek formatu 6x4,5 bo taki mam format w aparacie?

Prosze o fachową pomoc forumowicze z góry DZiekuje!!!

Miałem podobny problem z moim powiększalnikiem Minolta Color Enlarger II.
Przerobiłem ramki od Magnifaxa i pod te ramki zrobiłem magazynek.
W planach mam jeszcze inną konstrukcję- kupiłem magazynek do jakiegoś powiększalnika Revue i będę go dostosowywał poprzez zmianę zawiasów oraz poszerzenie bocznych ścianek.

Co ciekawe, gdzieś czytałem, że powiększalniki Minolta i Beseler są bardzo podobne konstrukcyjnie.
Masz dwa wyjścia: albo męczyć się z dorobieniem ramek albo... kupić inny powiększalnik

Nie wiem, czy firma Hoya produkowała obiektywy powiększalnikowe- może coś pokręciłeś?
Ogniskowa 40 mm nie wystarczy do formatu 645. Potrzebujesz obiektywu o ogniskowej 80 mm.

ok postaram sobie jednak dorobic ta kieszen samemu bo nie chce mi sie kupowac innego powiekszalnika zresztą ten ma wszystko w sobie, wyczytałem ze ktoś robił te ramki z dwóch cienkich kartonów i powycinał tylko otwory na negatyw.

morotegari pisze: Nie wiem, czy firma Hoya produkowała obiektywy powiększalnikowe- może coś pokręciłeś?

Produkowala. Tez mam taki.

darek012 pisze:Drugie pytanie czy ten obiektyw 40mm wystarczy do robienia odbitek formatu 6x4,5 bo taki mam format w aparacie?

darek012 - nie pozostaje Ci nic innego jak zrobić prosty test krycia, na kawałku przezroczystej folii lub linijki.

Rozumiem czyli musze położyć coś na blacie i zobaczyć jak pada na to światło z soczewki i wszystko później podłożyć pod to papier i sprawa załatwiona

A co z tym lensem czy 40 mm to wystarczy na duży negatyw powiem tak jak dzwigne kolumne do góry to ładny duży obrazek mi wyświetla jest obraz ustawiam nawet ostrośc na powiekszalniku ale jak to dziala w praktyce.
Czy ktoś wie jak dlugo to trzeba bedzie wypalać na papierze i czy to wypali sie wogóle?

radekone pisze:

morotegari pisze: Nie wiem, czy firma Hoya produkowała obiektywy powiększalnikowe- może coś pokręciłeś?

Produkowala. Tez mam taki.

I co robisz duze odbitki na tym obiektywie?

darek012 pisze:A co z tym lensem czy 40 mm to wystarczy na duży negatyw powiem tak jak dzwigne kolumne do góry to ładny duży obrazek mi wyświetla jest obraz ustawiam nawet ostrośc na powiekszalniku ale jak to dziala w praktyce.

Powiem tak: mi do negatywu 6x45 obiektyw 60mm ledwo starcza i dla oszczędności nerwów (b. precyzyjne ustawianie negatywu) wolę pracować na 80mm.

darek012 pisze:Czy ktoś wie jak dlugo to trzeba bedzie wypalać na papierze i czy to wypali sie wogóle?

Może się skończyć tak, że zabraknie Ci światła w rogach. A czas naświetlania jest wypadkową gęstości negatywu, wielkości odbitki, rodzaju papieru, wielkości przesłony w negatywie, wysokości powiększalnika, rodzaju oświetlenia, filtracji, zakurzenia pomieszczenia itp :) Więc w ogóle to tak, ale czas może być między 1 sekundą a 1 godziną (no prawie).

Pozdrawiam!

dzieki pryjacielu za pomoc, zrobie tak jak mówisz!

darek012 pisze:
Produkowala. Tez mam taki.

I co robisz duze odbitki na tym obiektywie?[/quote]

To jest 50mm/2.8 wiec do malucha. Chodzilo mi o stwierdzenie faktu, ze produkowala.

Witam,
wydaje mi się że mam podobny problem więc podłączam się o tego wątku.
Chodzi o to że poszukuję ramek z szybką do magnifaxa 4 (najprawdopodobniej) do małego i najlepiej średniego (6x6) obrazka. Ne mam pojęcia gdzie mógłbym takie dostać i jak tego szukać. Ewentualnie interesuje mnie metoda na dobre ułożenie negatywu w ramkach bezszybkowych tak aby negatyw który jest lekko wygięty mógł się wyprostować, gdyż przez to mam problemy z ostrością na odbitkach.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

Nie rozumiem w ogóle Twojego problemu, przecież jak układasz negatyw na karetce bezszybkowej i potem wkładasz ją do powiększalnika to powinna idealnie dociskać negatyw tak aby był wyprostowany i się nie przesuwał (przynajmniej ja tak mam w moich obu Opemusach 6)

nie ma ramek z szybka
jest albo szzybka albo ramka bezszybkowa

no to w moim przypadku nie dociska go dobrze, gdyż mam problem z ostrością i to nie przez aparat, bo robiłem wcześniej odbitki na powiększalniku w którym głowica dociskała negatyw do soczewki/szybki i było wszystko ok.

niepijacy pisze:Ewentualnie interesuje mnie metoda na dobre ułożenie negatywu w ramkach bezszybkowych tak aby negatyw który jest lekko wygięty mógł się wyprostować, gdyż przez to mam problemy z ostrością na odbitkach.

Jeżeli negatyw jest wygięty to w ramkach bezszybkowych sam się nie wyprostuje.. no bo niby jak?
Albo szybka antynewtonowska na górze, a na dole ramka, albo przycisnąć negatywy na kilka tygodni czymś cięższym. Jednak w przypadku ramek bezszybkowych prosty negatyw i tak może się wygiąć pod wpływem temperatury.
Szybki do magnifaxa możesz kupić wysyłkowo http://zibafototechnika.pl/
Gorzej z ramkami, raczej tylko allegro. Chociaż nie.. moment, szukam.. gdzieś mam...
prosz... http://www.novadarkroom.com/product/281 ... serts.html

T.